Zdjęcie w tle
promyczekNadziei

promyczekNadziei

Koneser
  • 122wpisy
  • 219komentarzy
Miesiąc styczeń u chłopa mija pod znakiem higieny jamy ustnej, 3 wizyty u dentysty i zakup szczoteczki sonicznej (używanej). Jeszcze 2 zabiegi dermatologiczne, oba ważne dla mnie, nie chce wchodzić w szczegóły. Przez nie jestem na razie wyłączony z siłowni, conajmniej do lutego (zjazd pompy i do tego rozstępy ;()Ogólnie bardzo dużo siana na to poszło, bo NFZ jest dla starych bab a nie dla chłopa. Na szczęście mame mi pomogła trochę więc do końca miesiąca będę miał co do garnka włożyć. Byłem też na randce z szarą myszką, niestety tęskni za byłym więc przy najbliższym spotkaniu raczej wyjawię jej moje intencje. W planach jest też przerwa od tindera, czyli odłożenie kolejnej cegiełki - potencjalnego rozpraszacza. Jeśli chodzi o terapię to ze względu na koszty zdrowotne na razie na nią nie uczęszczam, czytam sobie za to książki i blogi by samemu trochę zrozumieć problem i nie chodzić tam bez celu. W robocie dalej zapieprz.

#dziennik
SuperSzturmowiec

i zakup szczoteczki sonicznej (używanej


fujka jakbyś majty kupił używane xD

NatenczasWojski

@SuperSzturmowiec moze po jakiejs kobiecie, wtedy nie fujka

Zaloguj się aby komentować

Chłop uważa że ostatni rok był ok, nabrałem mięśni i sadełka, złapałem lekką kontuzję ale jest już lepiej. Ćwiczenia pomogły odładować psychę od pracy morderczej, więc komfort psychiczny jest. W tym roku zacząłem regularnie randkować, wcześniej miałem z tym problemy, tu pomogła siłka ale też obycie z babami, generalnie stałem się bardziej życiowy. Jeśli chodzi o pracę to na razie nic się nie zmienia, będzie kołchoz uprawiany, na celowniku mam certyfikat ale w głowie kiełkują mi pomysły na zmianę zawodu bo programowanie to gówno (chyba że jakimś cudem zmniejszy mi się zakres obowiązków albo bardzo wzrośnie płaca netto, tak x3). Generalnie jeszcze jakieś badania chłop porobi, w nowym roku chciałbym się wysypiać ale programowanie pozbawia tej przyjemności. Dobrze też idzie mi ograniczanie YouTube/sociali, z yt mam duży problem bo oglądam go za dużo, mogę powiedzieć że jest to uzależnienie. Poblokowałem to wszędzie i zastanawiam się czy w tym roku nie iść na terapię. Są też jakieś pomniejsze żeczy, które potrzebują improvementu ale myślę że więcej snu i wyrzucenie z życia jutuba pozwoli automatycznie to poprawić. Wszystkiego najlepszego w nowym roku.

#dziennik
evilonep

@promyczekNadziei a jakie pomysły Ci kiełkują na zmianę zawodu?

promyczekNadziei

Monter/serwisant farm wiatrowych, w międzyczasie studia z fizjoterapii, to jest taki zarys planu B, dużo rzeczy może mieć na to wpływ (np stały związek)

promyczekNadziei

Generalnie może na terapii uda się przepracować moje nastawienie do obecnej pracy, z tym też mam problem bo może być że się wypaliłem i już mi nie zależy przez to że tyle lat za drobne zapieprzałem (najniższa krajowa, później 4,5k netto)

Opornik

@promyczekNadziei Powodzenia.

VonTrupka

a co z takimi Żeczami jak przebywanie na łonie np. natury, lasy, góry?

promyczekNadziei

Nie wiem, ogólnie mam ustawione 30 minut dziennie na hejto więc posty speedrunuje, niestety autokorekta też nie działa. Jeśli chodzi o wychodzenie na dwór to na razie mało mam na to czasu.

Zaloguj się aby komentować

Chłop zintegrował się z byłą klasą, śmiechu warte. Lekki podkop psychiczny bo wszyscy sobie lepiej od chłopa radzą, ale tak to w życiu jest już, też kiedyś będę miał esse choć robota ma wysysa ze mnie chęci życia (kodoklepstwo).
Bajo-Jajo

spotkania klasowe to festiwal spierdolenia bo polowa stara sie udowodnic ze w zyciu poszlo mu lepiej niz pozostalym

dlatego lepiej spotkac sie w gronie samych kolegow z klasy zamiast brac udzial w caloklasowym festiwalu

pol-scot

@Bajo-Jajo zależy od ludzi, spotkaliśmy się jakiś czas temu z klasą z ogólniaka, było miło, sympatycznie, bez spin, popisywania się; ogólnie klasa z klasą

madhouze

@promyczekNadziei wszyscy sobie lepiej od chłopa radzą

W 90% to tylko pozory, trust me bro

promyczekNadziei

Jak ludzie mają wynik w postaci, aut albo mieszkań to nie ma co gdybać. Ogólnie grupa mocnych ludzi się trafiła. Też coś tam w życiu osiągnąłem ale w tym miesiącu ilość różnych spotkań dała mi do myślenia że chyba coś robię źle zawodowo skoro nie przekłada się to na zadowolenie albo na lepsze zarobki. Tak jak wyżej pisałem - pracuję nad sobą dalej, ale jak wyniku nie będzie to pasuje i szukam innej roboty za granicą.

spawaczatomowy

@promyczekNadziei co chatka to zagadka, nie brałbym opowiadań ze spotkań klasowych na serio

Zaloguj się aby komentować

Chyba chłop się starzeje bo go śmieszą polskie kabarety xD https://www.youtube.com/watch?v=S-UtPbpa6yU
sone

Jutro w pracy będzie co oglądać.

ZygoteNeverborn

@promyczekNadziei O kurde, to już rzeczywiście nie jest wesołe. Najgorszy objaw dotychczas.

Jarem

@promyczekNadziei

Chyba muszę jeszcze raz obejrzeć, bo nie kojarzę tego motywu. Chyba, że kutasiarz wrzucił w nagranie coś czego nie było na żywo :P

Zaloguj się aby komentować

Dałem z siebie całe 30 procent.
d4610435-bd03-47f1-9799-c9b5461fab3a
Hoszin

@promyczekNadziei co dodałeś?

promyczekNadziei

Taki piekarnik mam, wyszła ok, ciasto wyrosło i nie było surowe

Zaloguj się aby komentować

Ciasto na pizzę dojrzewa dla jego, będzie średnia hawajska lepiona.
95052671-5984-412a-a8aa-4c63c1f52000
Tylko_Seweryn

@promyczekNadziei a ja właśnie szukam jakieś low kcal alternatywy na spod do pizzy

promyczekNadziei

Moja mama robi z cukinii spody, u mnie 3200kcal dziennie to taka picka to nic

roadie

@Tylko_Seweryn ja słyszałem o kalafiorach

gawafe1241

@promyczekNadziei i kolejny piękny przykład zależności między avatarem a konkretnym językiem, zapraszam na listę...

Tylko_Seweryn

@gawafe1241 co ty ziomek, o co cho xd

promyczekNadziei

gafel2137 - największy zrzęda tego forum

Zaloguj się aby komentować

Chłop ma lekką kontuzje bicepsa, fizjo powiedział by się oszczędzać przez miesiąc. Chyba to znak z niebios by przez ten miech się do certa przygotowywać bardziej, siłki nie odpuszczam choć treningi będą szybkie a na biceps wlecą ćwiczenia izometryczne z lekkim obciążeniem. Mam jeszcze cel by przez ten miech bardziej dietę ogarnąć bo na razie leciał dirtybulk i trochę warzyw, mam opcje na Termomix na dwa miesiące więc będzie robioneconieco a nie tylko czypsy.

#dziennik #atrocheniedziennik
Huop na randce był z Tindera, 0 oczekiwań, rzadko chodzę na randki a skill jest potrzebny też, więc jak zdążą się okazja to nie odpuszczam, nawet jak wiem że raczej nic z tego nie będzie. Już i tak trochę się skilsy poprawiły bo dostrzegam czy babka jest zainteresowana (eskaluje zbliżenie) czy raczej nie. Wcześniej miałem z tym problem, nie podjąłem nic, pożegnaliśmy się i rozeszliśmy. Exp nabity ogólnie, czyli na plus. Poza tym to na siłce progres, dziś pierwszy raz clean & jerk zrobiłem z pustą sztangą. Na dl mam na razie 120x5, na ławeczce 60x9, na przysiadzie 40x5 technicznie (jeszcze brakuje mi dobrego ustawienia tułowia i utrzymania pozycji podczas zejścia + mobilności w biodrach). Dziś próbowałem poderwać 130 na dl ale nie ruszyło. W robocie dużo obowiązków spadło na huopa ale będzie jutro grindował i może uda się parę rzeczy zrobić.

#dziennik
frk

moim zdaniem klucz do udane randki, to potrafić ją rozbawić, w ten pozytywny sposób oczywiście.

deafone

@promyczekNadziei musisz je uwielbiać bardziej niż siebie...

promyczekNadziei

No to falstart, uważam że facet powinien być zawsze na piedestale i co najwyżej dopuszczać do siebie kogoś, nigdy odwrotnie, jak jesteś pod butem baby to koniec - babka traci do ciebie szacunek. Oczywiście trzeba być proaktywnym i wychodzić z inicjatywą, przy okazji nie wchodząc w dupę. Książek na ten temat i materiałów powstały tony.

DiscoKhan

@promyczekNadziei to take zero-jedynkowy nie działa. Trzeba uwielbiać i prowokować do bycia uwielbianym.


Książki... Do zrozumienia charakteru kobiety mi wystarczyło czytać średniowieczne romansidła jak Tristan i Izolda, wcale tak dużo się nie zmieniło od tamtego czasu. Większość tych książek to chyba ma wartość makulatury.


Tak czy siak każdy ma inny charakter i nie ma jednej dobrej recepty, bo ja faktycznie umiem ludzi rozbawiać ale podejście na super macho... No ja nie lubię pasywnych kobiet, kwestia gustu, bo żadna inna na to nie poleci.

eksplozymeter

ja pierdole. zabij się zanim złożysz jaja

Dalmierz_Ploza

@eksplozymeter A może ty pierwszy?

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był ok. Na treningu pierwszy raz brakowało mi mobilności w lewym barku, będą ćwiczenia dla jego robione by uzyskać mobilność. Poza tym chłop żyje, je, zastanawia się nad ugrzeczniebiem diety bo dużo bułek słodkich mam w niej (promocje w lidlu). 3500 kcal zjedzone. Poza tym uzyskałem acziwment w postaci wytrenowanej pupy, już wiem czemu laski tak to trenują ostro.

Na jutro planuje robotę robić i sobie książkę poczytać.Może trochę ogarnę chatę.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy dzień był ok. Udałonsię trochę roboty porobić, już widzę że jeden task będę musiał pomęczyć ale wyjebane w to, dziś czilerka dla chłopa, wypad do kina na jakiś film scifi (creator?). Jedzeniowo słabo ostatnio u mnie, bo mało warzyw, trzeba jednak się motywować i grzać na parze jarzyny, zaraz sobie takie zrobię. Kalorycznie jest git, 3400 kcal w porywach do 3600. Na wadze 96kg. Na treningach teraz męczę przysiady, oczywiście kręcę siebie jak nieudolnie podnoszę 10kg, ale przynajmniej już umiem tor prosty sztangi zachować i otworzyć biodra. Udało się wreszcie udać do biblioteki, książka czytana dla jego. Cieszę się bo może uda się chłopu zwiększyć attention span do czytania co przełoży się na lepsze czytanie tekstów technicznych w robocie. Trzeba zamówić sobie certa w mikrosofcie na grudzień by mieć motywacje do nauki klepania.

Na dzisiaj w planach kino, gotowanie i małe sprzątanie.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był średni. Praca była robiona ale jakoś bez motywacji, na szczęście lekki luz złapałem. Wczoraj mi sprawdzali szczelność gazu na chacie, mam szczelny gaz. Chłop jeszcze musi popracować nad techniką albo fizjo odwiedzić bo na razie mam dyskomfort w krzyżu po treningu. Poza tym jest średnio, jesień przyszła, znowu samotność będzie do wiosny.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować

Chłop miał tydzień zapierdolu ale mimo zarwanych nocek czuje dobrze. Dzięki fizycznym ograniczeniom na media i fona udało się jakoś przetrwać, jednak udane wygrzebywanie się z gówna daje efekt oczyszczenia i nakręca na więcej. Udało się setkę dziś w deadlifcie zrobić, nawet więcej niż raz więc świętuje, zaraz lecę do lidla po bułki w promocji a po powrocie sprzątam chatę bo się zrobiła melina okrutna (and I mean it). Trochę dziś słabo liczenie kalorii w apce siadło bo jak się je po nocy i z rana na szybko to czasem zapomina się wklepać, lecimy dalej.

Jutro planuje sprzątanie i rzeźbienie w gównie (projekcie).

#dziennik

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był ok. Festyn zaliczony wczoraj, dziś trochę roboty nadgoniłem. Kalorii 3700 wrzucone, coś waga stoi w miejscu, a lecimy do 100. Jutro planuje małe gotowanie i zakupy. Mam mięso na tatara z terminem do 20, dziś z domu wziąłem cebulę i korniszony. Jutro wleci na kolacje. Biblioteka do 14 więc znowu nie dam rady iść tam. Chyba żeczywiście wleci z neta: Czesław Miłosz, Dolina Essy.

#dziennik
Dzisiejszy dzień był ok. W pracy dojazd psychiczny dla jego ale chłop się nie poddaje. Trudne czasy twożą trudnych ludzi czy jakoś tak. Trening zrobiony, chłop powoli przesuwa się do 100kg w deadlifcie, jak wjedzie setka to wlatują przysiady w dwa dni treningowe (teraz 3 dni robię przysiady ale to do trenowania techniki, bo jak poprawiam technikę to od razu mi siadają PRy). W chałupie chlewik lekki, na razie planuje zrobić jakieś PoCe do roboty i iść na festyn wiejski, sprzątanie musi poczekać. Kalorie ładuje dziś do 3400.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był ok. Straciłem w sumie wczorajszą nockę i dziś na chujowy pajplajn, rozbiłem się o brak permów do administrowania zasobami w AD i autoryzacje dla jednego narzędzia. Czeka na mnie jeszcze poprawianie rzeczy paru. Zaraz smażę kurczaka, ogarnąłem trochę kuchnie bo zrobiłem sobie kolekcje naczyń do zmywania.
Nie poszedłem na trening, wolałem odespać i zregenerować się. Ogólnie chciałbym trenować w systemie pon-śr-czw-sob ale za mało czasu mam na 4 treningi. Btakuje mi ponad 600 kcal do końca dnia, albo sobie podjem tego kurczaka przesmażonego albo ugotuje opakowanie parówek i dobije bułką z lidla. No jeszcze mi prowadnica od drzwi odpadła (wkręty za cienkie ktoś kiedyś dał) i trzeba będzie to naprawić, ale niestety na weekend mam plany i pewnie dopiero w nadtępny się za to zabiorę, pewnie będę musiał rozwiercoć otwory i większe wkęty dać.

Na jutro planuje trening, może uda się skoczyć do biblioteki.

#dziennik
PanGargamel

@promyczekNadziei "biblioteki" co tam czytasz?

promyczekNadziei

Nic, bo nie dałem rady iść, chyba sobie ebooka ogarnę

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był ok. Ciężko w robocie i trzeba coś dojlepać jeszcze ale daje radę. Umiarkowanie korzystam z fona, puszczam sobie jakieś logo podczas pracy i klepie się taski łatwiej bo łatwiej się skupić. Trening odbębniony. Zastanawiam się czy jutro też polecieć. Mam kurczaka do usmażenia ale chyba wleci robota, najwyżej puźą nocą go przesmaże. Załadowane 3400 kcal ale chyba się pokuszę na piwko zero. Suple też załadowane.

Jutro w planach może siłka lekka, może regeneracja, do biblioteki bym jeszcze skoczył.

#dziennik
mrmydlo

@promyczekNadziei tak

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejszy dzień był średni. Od niedzieli jakoś ciężko mi się myśli. Wkurzony lekko bo koszulkę na vintedzie znalazłem fajną za przyzwoity hajs i ktoś przed chwilą kupił. Poza tym to proza życia, codziennie wzywam 3400 kcal ale ostatnio mało warzyw, więc dziś na kolacje wleciał bukiet warzywny z biedry.

Jutro planuje iść na siłkę i dalej orać robotę.

#dziennik

Zaloguj się aby komentować