Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Ja bym tylko chciał wyborcom #konfederacja zwrócic uwagę na mały szczegół - krzycza na plakatach, że rząd #pis chce 20% ze zrzutek podpierdolić, głosowali przeciwko jednej poprawce...ale koniec-końców cały projekt ustawy jednogłośnie przyklepali.


#jebacpis #polityka

2880d292-1f6b-4aec-bb40-99b543930075

Zaloguj się aby komentować

Kategoria: środki czystości.


- Głosowałem za Lex Tusk chociaż nie popieram tej inicjatywy, bo opozycja nie popiera moich postulatów.


- A PiS realizuje pana postulaty?


- Nie, ale je popiera.


Na dodatek w Sejmie, na Sali Plenarnej, centralnie nade mną stał Tusk […] Stał nade mną i widział, jak glosuję. Choćby z tego powodu mie mogłem zagłosować inaczej”


Upadek człowieka. 


#jebackukiza #jebacpis #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka

68418a53-18c9-4b9a-935b-e33dfd04c61a

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

https://natemat.pl/465578,daniel-obajtek-w-abw-orlen-reaguje-biernacki-i-szlapka-komentuja


Ja wiem, że politycy to różnią się tylko tym, ile mają trupów w szafie pochowanych i ile wałów jeszcze na ich koncie nie zostało ujawnionych przez media... Ale k⁎⁎wa, kim jest ten Obajtek do k⁎⁎wy nędzy? Wójt Pcimia, zostaje szefem ARiMR, w międzyczasie sprawy za łapówki, potem szefuje SSP Energa, żeby na koniec zostać namaszczony na oligarchę w stylu postsowieckich krajów i obejmuje prezesurę PKN Orlen.


... A teraz media donoszą, że był OZI (osobowe źródło informacji) dla ABW za rządów PO-PSL w latach 2009 - 2014.


Dodatkowo jego oficer prowadząca, wpadła na finansowych przekrętach, a on w ramach koła ratunkowego dał jej posadę w koncernie z Płocka.


Wały, przekręty... To już mnie nie zaskakuje. Nie ogarniam, kim on był, że za czasów piastowania stanowiska wójta gminy Pcim był yez k⁎⁎wa informatorem służby odpowiedzialnej m. in. za ochronę kontrwywiadowczą naszego kraju?!


Gdzie ja k⁎⁎wa żyje, mam dom i rodzinę?


#polska #abw #obajtek #orlen #korupcja

rafal155

@HamsKloss

ale ogólnie czepiasz się jednego słowa którego op użył


Jedno słowo tu, jedno słowo tam i nagle okazuje się, że rzeczywistość rozmywa się coraz mocniej i mocniej, w kierunku tego, kto akurat coś pisze, czy mówi.


Ja rozumiem, że czasem można być nieprecyzyjnym, czasem można zbyt uogólnić lub uprościć, ale nazywanie Obajtka zalążkiem oligarchii to pokaz ignorancji i kompletnego braku pojęcia o temacie, na który się OP wypowiada...


@Tazoo Ja nie mówię, że wszystko wiem i jestem krystaliczny, a jedynie stwierdzam, że nie rozumiesz znaczenia słów, których używasz. To znaczna różnica.

Tazoo

@rafal155 Nazywasz ludzi ciemnota, fanatykami, drwisz z błyskotliwych analiz, a teraz jeszcze próbujesz odwrócić kota ogonem.

nie rób qrwy z logiki bo i ciebie w końcu qrwa nazwa.


Poczytaj, przeanalizuj jak obecnie działają największe firmy oligarchów w Rosji, ile ma państwo w nich udziałów i kogo dopuszcza do ich władz i przestań się kierować myśleniem post komunistycznym bo świat dawno się zmienił. Coś co nie działało nawet w takim zaścianku ewaluowało.


To, że przy okazji pobocznie np. taki Obajtek się dorabia za przyzwoleniem państwa to pewnie też o niczym nie świadczy? Firma w której ma udziały podpisała umowę z firmą państwowa, przypadek. Kupił ziemię obok planowanej elektrowni jądrowej chwilę przed jej zakontarktowaniem ,no zbieg okoliczności. Dworek wyremontowany z funduszu ministerstwa, na nawet dwóch, co za szczęściarz. Działka bez dostępu do jeziora po wycięciu drzew ma już linie brzegowa, a prokurator sprawę umarza, pewnie dobry prawnik - jak w przypadku zmiany prawa aby jego sprawę z sądu wycofać.

Rybsonk

@motokate skąd to przywiązanie do PRLowskich zasad?

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry.


Cała Polska jest oburzona niesłychaną bezczelnością Tuska jaką jest przychodzenie na własne wiece w butach za 3346 złotych.


Tymczasem Mariusz Kałużny z Suwerennej Polski wydał ponad 55 tysięcy złotych z pieniędzy podatników na utworzenie strony internetowej swojego biura poselskiego. Wykazał to w wydatkach za 2022 rok. W 2021 strona pochłonęła 8610 złotych.


Problem w tym że strony jak nie ma, tak nie było. Ale buty Tuska są. I przykrywają afery Partii za miliardy.


Miłego dnia i smacznej kawusi.


#wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka #jebacpis #bekazpisu

d0596644-c69b-4937-a2b2-fe205bb192ee

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Tydzień w reżimie


  • Pamiętacie Sasinalia? Absolutnie nielegalne wybory, które Partia urządziła sobie całkowicie wbrew prawu, wywalając na to ponad 200 milionów, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności i jeszcze szpiegując Pegasusem prokuratorkę Ewę Wrzosek, która chciała prowadzić w tej sprawie śledztwo? No to w minionym tygodniu do sprawy dopisał się ostatni akord. Otóż od wiosny 2020 roku, w pewnym magazynie w Łodzi leżało sobie 26 milionów pakietów wyborczych, które na tamte nielegalne wybory wydrukowano (zwolennikom tezy, że "Partia nie ruszy wyborów" radzę na spokojnie przeczytać ostatnie zdanie kilka razy). Aż tu nagle okazało się, że zniknęły. Normalnie były i ich nie ma. Dziennikarze Wyborczej weszli na halę udając potencjalnych najemców i sfotografowali pustkę w miejscu, gdzie 3 lata temu stały palety pełne wyborczych pakietów. Wychodzi więc na to, że władza, wzorem zorganizowanych grup przestępczych, po prostu usunęła dowody swojej winy. I zaangażowano do tego sporo ludzi, bo sam transport to dobre 40 tirów. Czy karty gdzieś przeniesiono, zniszczono, rozkradziono? Nie wiemy. Wiemy, że były kluczowym dowodem, za który Sasin i paru innych aparatczyków mogło pójść siedzieć. [1]

  • Komisja Europejska potwierdziła dziennikarzom OKOpress, że polski rząd uparcie twierdzi, iż - skupta się - Polski nie obowiązuje europejska Karta Praw Podstawowych. KE wielokrotnie informowała Partię, że oznacza to zablokowanie środków z Funduszu Spójności, czyli skromnych 76 mld euro, ale Partia widocznie ma to zdanie, te środki i nas - w d⁎⁎ie. Ale pamiętajcie: cośtam cośtam, Prezes "rozumie, że potrzebujemy europejskich środków", cośtam cośtam, nie straszcie polexitem. [7]

  • Tymczasem Pinokio wygłosił wykład w Heidelbergu, czym miał wziąć udział w debacie europejskich liderów o przyszłości UE. Zamiast tego oznajmił, że "podejmowana dziś w Europie próba likwidacji tej różnorodności, stworzenia nowego człowieka, wykorzenionego ze swojej narodowej tożsamości jest podcinaniem korzeni i piłowaniem konaru, na którym wszyscy siedzimy", Unia to "urzędnicza dyktatura", która "smaga innych batem pojęcia europejskich wartości". Oczywiście wielokrotnie odwoływał się do idei państw narodowych, które w jego świecie kiedyś zapełniały nasz kontynent, aż przyszło złe lewactwo i je zniszczyło. Tak, to jest polski wkład intelektualny w debatę o przyszłości największego organizmu politycznego na świecie. [6]

  • Już w 3 kolejnych sondażach, Konfederosja jest trzecią siłą w Sejmie i ma wyniki około 10%. 9.3% w sondażu United Surveys dla WP, 9.7% wg Pollsteru dla Super Expressu oraz 11% wg Ipsos dla OKO.press i TOK FM. Mój karton taki rusofilski. [14][15]

  • W Białowieskim Parku Narodowym znaleziono kolejne, dziewiąte w tym roku, ciało migranta. Najprawdopodobniej jest to młody Afgańczyk, którego lokalni aktywiści szukali miesiąc temu gdy jeszcze żył, ale ich akcja została zatrzymana przez pracowników Parku. [3]

  • "PO powinno się tłumaczyć w sprawie Caracali. Niejasne ruchy poprzedniej ekipy rządzącej. Rząd PiS i MON nie mają w tej sprawie nic do ukrycia" - było napisane w pliku tekstowym o tytule "Przekaz główny", który Michał Dworczyk (wtedy wiceszef MON) załączył do maila do TVP-owskiego propagandzisty Adriana Klarenbacha. Tak, rząd wprost pisał TVP jak ma atakować opozycję, normalna demokratyczna praktyka, przed 2015 pewnie działo się tak codziennie. [5]

  • Pamiętacie aferę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości? No, tą gdzie wiceminister z grupą wiernych akolitów założyli grupę na WhatsAppie do szkalowania i szantażowania niepokornych sędziów, do czego używano tajnych dokumentów z Ministerstwa, a za co nikt nie poniósł żadnej odpowiedzialności, a sam wiceminister Piebiak jeszcze dostał posadę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. No, to sąd w Katowicach właśnie zmusił ziobrową prokuraturę do wznowienia śledztwa, które wcześniej umorzono, nie mogąc ustalić tożsamości donoszącej o sprawie "Małej Emi", choć cały internet wie, że kobieta nazywa się Emilia Szmydt, jej zdjęcia są nawet na Onecie, a ona sama zgłosiła chęć współpracy ze śledczymi. Tak, takie umorzenie to gangsterskie państwo w praktyce. [8][9]

  • Jeśli zastanawialiście się, gdzie w przedwyborczej wojnie o papieża podziało się Ordo Iuris to uspokajam. Rozumosceptyczny think tank opublikował "propozycje zmian legislacyjnych na rok wyborczy", a w nim m.in. religia na maturze. Kto układałby arkusze? Kościół. [13]

  • 1567 dni. Tak długo Polska Defraudacja Narodowa stawiała opór przed ujawnieniem ile kosztowała legendarna wizyta youtubera Caseya Neistata w roku 2018. Neistat, którego kanał dla Waszego zdrowia psychicznego odwiedziłem, stwierdzając szybko, że nie wnosi absolutnie nic do kultury homo sapiens, nagrał z Warszawy 9-minutowy filmik. PFN zapłacił mu za to skromne 1,2 miliona złotych. [4]

  • Anna Kurowska, posłanka Stronnictwa Polexitowego, która niedawno ogłaszała, że CO2 jest dobry i wskazany, teraz oznajmia, że dzieci poczęte metodą in vitro mają nowotwory i cierpią na choroby serca, ale "o tym się oczywiście nie mówi", z powodu że SpiseG. Tak, to się dzieje w 2023, a kobieta jest w Sejmie. [12]

  • Wiktoria Mielniczek, koleżanka Oskarka z “Forum Młodych PiS”, dostała robotę u wojewody opolskiego. Podobno na pełen etat, co śmiało łączy z nauką w liceum. Wiktora będzie “pomagała w mediach społecznościowych” za 4260 zł brutto. Na pełen etat. Na pewno. [2]

  • Wobec trwającego protestu opiekunów osób z niepełnosprawnościami, bracia Karnowscy postanowili udowodnić suwerenowi jak to się im przelewa, burżujom jednym. W tym celu zlustrowali Jakuba Hartwicha, syna posłanki PO i radnego z Torunia, odkrywając szokujący wzrost jego renty do 1450 zł miesięcznie. [10]

CEBULA NA TORCIE


Grupa posłów Partii znalazła rozwiązanie wszystkich naszych problemów i proponuje nowe święto. 10 września ma być Narodowym Dniem Wspomnienia Gehenny Polskich Dzieci Wojny. Więcej martyrologii, rozum wytrzyma. [11]


Tymczasem poza grajdołem:


  • Nieco spóźnione, ale: polscy fizycy udowodnili matematycznie, że poruszanie się z prędkością nadświetlną powinno być możliwe i spójne z ogółem teorii fizycznej. Big news, serio: [1]

#jebacpis #bekazpisu #wiadomoscipolska #putinowskapolska #polityka


(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

da757bb4-1dc4-49c7-95f2-211b1969b067

Zaloguj się aby komentować

I cyk, Adrian podpisał nowelizację kodeksu wyborczego. Przypomnę co to oznacza:


  • Obserwatorzy wyborów będą je nagrywali, co samo w sobie będzie wywierało presję na głosowanie na Partię, szczególnie w małych komisjach. Nagrania mają niby służyć transparentności, tyle że obserwatorzy mają je natychmiast usunąć. 

  • Jeśli obserwator nagra jakieś nieprawidłowości, to będzie to zgłaszał do niezależnego organu jakim jest minister Cieszyński. Tak. Ewentualne nieprawidłowości popełniane przez aparatczyków rządu, będą zgłaszane do członka tegoż rządu.

  • A żeby w ogóle zostać obserwatorem, trzeba być od teraz klepniętym przez PKW. PKW jest zdominowane przez nominatów Partii.

  • Znacząco zostanie ograniczona możliwość głosowania korespondencyjnego za granicą. Przypomnę, że w ostatnich wyborach prezydenckich, Trzaskowski dostał 75%. Z naszych obliczeń wynika, że Partia doda sobie ponad 100 tysięcy głosów. To jak najbardziej wystarczy na jedno krzesełko w Sejmie, bo te głosy idą do Warszawy.

  • Wchodzi nowy sposób liczenia głosów, który będzie bardzo długo trwał. To ma znaczenie, bo jeśli jakaś komisja nie wyrobi się w 48 godzin, jej protokół nie jest przyjęty i jej głosy po prostu się nie liczą. Małe komisje poradzą sobie szybciutko. Duże niekoniecznie.

  • W komisjach rejonowych i okręgowych nie będą musieli zasiadać zawodowi sędziowie - od teraz wystarczą osoby z wykształceniem prawniczym.

  • No i ma być kilka tysięcy komisji więcej. Oczywiście oficjalnie chodzi o frekwencję. A w praktyce o natrzepanie sobie głosów na wsi, gdzie Partia ma tradycyjnie większe poparcie. 

  • Powstanie Centralny Rejestr Wyborców - ale nie będzie on jawny, więc mogą się tam dziać cuda. 

  • A to tylko ta nowelizacja. Przecież OPRÓCZ NIEJ normalnie będą działały inne mechanizmy, przez które nasze wybory nie są już dawno uczciwe: TVP dalej będzie sztabem wyborczym Partii, Partia będzie nieuczciwie finansowana przez menedżerów spółek Skarbu Państwa, wspomniane spółki będą dalej organizowały i opłacały Partii eventy, Partia będzie sobie inwigilowała sztab opozycji, tak jak to robiła w 2019 roku, a w kontrolowanych przez państwo DPS-ach dochodziło do cudów nad urną, gdzie Adrian dostawał 100% głosów. Widocznie takie miał poparcie, bo przecież by nie fałszowali, nie?

Ale wybory się odbędą, prawda? Prawda. Czyli w Polsce jest demokracja. Podobnie jak w Rosji i Turcji. Tam też się odbywają. Czyli demokracja.


#wiadomoscipolska #jebacpis #bekazpisu #putinowskapolska


(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

46452f56-4eea-41c6-8b32-10b898cce6c7

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#bekazpisu #neuropa #polityka #donoesieniazputpolski


Zeszły tydzień upłynął oczywiście pod znakiem ministra teologii Przemysława Czarnka. A właściwie wielopoziomowej orki, jaką zafundował mu TVN24 i inne media, które krok po kroku pokazywały, jak Partia dorabia się na folwarku zwanym Polską. Program “Willa+” jest kwintesencją rządów Partii w sektorze uwłaszczeniowym. Najpierw zmienia się prawo, umożliwiając rozdawanie hajsu bez żadnego realnego nadzoru. Potem rozpisuje się konkurs, w którym niby jacyś urzędnicy coś tam oceniają, ale nie ma to najmniejszego znaczenia, bo decyzję i tak podejmuje Czarnek. Decyzję oczywiście podejmuje o przekazaniu milionów publicznych złotych swoim kolegom, członkom rządu, znajomym księżom, jakimś fundacjom-widmom, które powstały tuż przed, a niekiedy nawet już po rozpisaniu konkursu. I oczywiście środków nie przekazuje się na konkretne operacje edukacyjne, tylko na nieruchomości, które ci wszyscy koledzy, szwagrowie i księża za kilka lat będą mogli po prostu sprzedać z zyskiem, szczególnie, że niektóre kupiono od kontrolowanego przez Sasina PHN po zaniżonych cenach. A na koniec, gdy sprawa wychodzi na jaw, a w sumie to niespecjalnie starano się ją ukryć, bo i po co, skoro, hehe, prokuratura to im akurat nie grozi, Czarnek siada w radiowym studio i bredzi coś o lewakach i neomarksistach, czym próbuje przykryć fakt, że właśnie okradł Polaków z 40 milionów złotych.


Ale hej, przynajmniej Czarnek kontynuuje kremloidalną ofensywę ideologiczną i właśnie odciął polskie uczelnie od dotacji na prenumeraty renomowanych naukowych magazynów, w tym “Science” i “Nature”. Tym samym pisma te znikną z bazy ICM. Bazy, dodam, dość aktywnie używanej, bo w 2021 roku pobrano z niej 18 mln artykułów i ponad 5 mln rozdziałów książek.


Swój tydzień ma też Robert Bąkiewicz, koncesjonowany przez Partię faszysta. Partia, jak na “normalne ugrupowanie konserwatywne” przystało, w ostatnich latach dała Bąkiewiczowi 5 milionów złotych na zorganizowanie swojej telewizji i sprzęt dla swoich bojówek (np. noktowizory, quad i drony do “pilnowania demonstracji”). A tu przyszedł Youtube i faszystowską telewizję usunął za notoryczne używanie mowy nienawiści. Co ma wisieć nie utonie, jeszcze pod koniec stycznia Bąkiewicz wystąpił do KRRiT o koncesję na telewizję kablową. Tak, przesiąknięte faszystowską symboliką, antysemityzmem, homofobią, antyukraińskimi teoriami spiskowymi i innymi bzdurami Media Narodowe zniknęły z YT (w obronie stanął znany promotor chrześcijańskich wartości Zbyszek Ziobro), ale zaraz mogą być normalnie w telewizji, w dodatku dotowane przez państwo. Normalna sprawa, o co chodzi.


A żeby nikt nie miał wątpliwości, że Partia świadomie współpracuje z naśladowcami austriackiego akwarelisty, uprzejmie donoszę o nowo opublikowanych mailach Dworczyka. A w nich, datowanych na sam środek kampanii prezydenckiej 2020, Dworczyk i Pinokio ustalają sobie ramy współpracy ze środowiskiem Bąkiewicza. I na przykład proponują im stanowisko wicedyrektora Instytutu im. Dmowskiego, który zarządza Funduszem Patriotycznym. To właśnie z niego Partia finansuje nacków naszymi pieniążkami. Dworczyk stwierdza również tak: “Narodowcy już robią swoje (wypowiedzi w mediach społecznościowych i tradycyjnych), ponadto w środę będzie demonstracja pod ratuszem.” Tak, oni doskonale wiedzą, co robią.


A jakby ktoś się zastanawiał, że najniższa od II wojny światowej liczba urodzeń w 2022 roku to tylko wynik czynników zewnętrznych, nad którymi Partia nie ma kontroli, to uprzejmie donoszę, że senator Krzysztof Brejza zapytał Ministerstwo Zdrowia o wyniki Partyjnego “programu prokreacyjnego”. Ku zaskoczeniu nikogo, okazało się, że ten baśniowy program, opierający się o kuglarstwo, pseudonaukę i parareligijny szamanizm, przyniósł oszałamiające 413 poczęć w półtora roku, pochłaniając w tym czasie dobre 20 milionów złotych. Łącznie od 2016 do końca tego roku program ma kosztować 90 milionów, a wedle optymistycznych szacunków astrologów z MZ, wyjdzie z tego nieco ponad 1000 poczęć. Dla porównania: W latach 2013-2016 państwo wydało na refundację in vitro 244 miliony, z czego urodziło się 22 tysiące dzieci. Ciekawe co się stało w 2016, co nie? Pod względem diagnozowania bezpłodności, Polska zajmuje w Europie trzecie miejsce od końca, wyprzedzając tylko Albanię i Armenię. 


Najwyższa Izba Kontroli wydała miażdżący raport na temat Krajowego Instytutu Mediów. Okazało się, że ta stworzona ledwie trzy lata temu wydmuszka charakteryzowała się masowym zatrudnianiem po znajomości, podpisywaniem wielokrotnych umów z jedną osobą bez żadnego ładu i składu, wydaje wielkie pieniądze nie wiadomo na co (główny zarzut to zlecenie “badania słuchalności radia” za 28 mln złotych firmie mieszczącej się w stodole), rozporządzanie środkami bez przetargów i inne cechy charakterystyczne dla skorumpowanych kleptokracji. Budżet KIM to 60 miionów złotych, prawie dwa razy więcej niż KRRiT.


A skoro już przy NIK: sąd nakazał Obajtkowi wpuszczenie kontrolerów Izby do Orlenu. Przypomnę, że największy polski koncern energetyczny, nasz Narodowy Czempion, odmawia poddania się kontroli w związku z uzasadnionymi podejrzeniami, że wielomiliardową transakcję z Saudi Aramco przeprowadzono wadliwie. Orlen, który jeszcze niedawno bez problemu kontrolerów NIK wpuszczał, nagle zaczął wymyślać, że Izbie nie podlega. No więc mnie to w kwestii transakcji z Saudyjczykami uspokaja, serio.


Tymczasem Komisja Europejska potrąciła nam kolejne kary za funkcjonowanie nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. Skromnie: 60 milionów. Euro.


Pamiętacie Oskara Szafarowicza? 22-letniego studenta prawa, który z dwójką znajomych stworzył “oddolną inicjatywę”, która okazała się po prostu Tik-Tok-ową wersją TVP Info, gdzie Oskarek shitpostował, mówiąc Kurskim i Pereirą, tyle że tu i ówdzie wtrącał jakiś pseudomłodzieżowy slang, a jak trzeba było to jednak po putinowsku zestawiał Tuska i Merkel z Fuhrerem? No to teraz będzie robił zasadniczo to samo, tyle że jako młodszy specjalista ds. promocji w Krajowym Zasobie Nieruchomości. Smacznej kawusi.


https://www.facebook.com/101886211778956/posts/pfbid02eQt9yikdAT2iHgoW6o6ita14XxCsZHDVQme9eBknb2FKc7fxYrJTrSnpkiiuM4EWl/

Zaloguj się aby komentować

Ok, ale popatrzcie.


  • Taki Macierewicz zlikwidował wywiad i kontrwywiad wojskowy, opierając to na zarzutach, które potem okazały się nieprawdziwe. Zatem nie "zlikwidował, by naprawić", tylko po prostu "zlikwidował". W ich miejsce stworzył nowe służby, gdzie zatrudniał harcerzy, prawackich publicystów, kolegów z jakichś gówno-gazet i cywilów bez doświadczenia. Komu to sprzyjało? Wiadomo.

  • W efekcie nie tylko zniszczono służby, ale upubliczniono ich wrażliwe dane w tzw. raporcie WSI. Coś, co normalne kraje trzymają w sejfie, Polska normalnie puściła w obieg. Zrobił to Macierewicz. Na czyją korzyść? No szanujmy się.

  • Zanim to zrobił, kazał przetłumaczyć raport na rosyjski. Zlecił to niejakiej Irinie Obuchowej-Zielińskiej, która pracowała wcześniej dla kontrolowanego przez radzieckie służby Intouristu. Obuchowa miała prawo wstępu do budynków SKW, a oficerowie dowozili jej dokumenty do mieszkania na mokotowskim "szpiegowie". A nawet nie była tłumaczką przysięgłą. Aha: krótko potem, jej raport wyciekł w rosyjskim internecie. To się komentuje samo.

  • Równolegle, Macierewicz zrobił wiceministrem obrony narodowej Jacka Kotasa. Gościa, który przez lata dyrektorował szeregowi spółek Grupy Radius. Czyli był osobistym podwładnym (a prywatnie: przyjacielem) Roberta Szustkowskiego, gościa, który dyrektorował polskiej filii mafijno-FSB-owskiego banku. Wyrażenie "delegatura wywiadu" nasuwa się samo. Kotas dostał dostęp do informacji niejawnych, choć nie powinien.

  • Gdy Partia przegrywała wtedy wybory, ludzie Macierewicza weszli do SKW i - usiądźcie i odstawcie szklanki - zajebali całą bazę operacyjną. Tak, to się stało, było śledztwo, są kwity. Ludzie Macierewicza weszli do SIEDZIBY KONTRWYWIADU WOJSKOWEGO i tak po prostu SKOPIOWALI ICH BAZĘ DANYCH. Wzięli twarde dyski i sru, tyle ich widziano. Gdy je oddali rok później, okazało się, że nie były zabezpieczone przed kopiowaniem. Ciekawe, któż to mógł je dostać.

Cóż, pewnie nigdy się nie dowiemy, ale podejrzewam Maltańczyków.


  • A skoro Macierewicz jest wiceprezesem Partii, to czy komisja nie powinna zbadać, czy przypadkiem nie wpływa w ten sposób na politykę rządu?

  • W 2009 roku, Adam Glapiński, wieloletni przyjaciel Prezesa i współzałożyciel Porozumienia Centrum, postanowił zmienić chatę na większą. I tak się zabawnie złożyło, że z tysięcy luksusowych domów w okolicach Warszawy, wybrał akurat ten należący do Szustkowskiego. Przypomnę, byłego dyrektora mafijno-FSB-owskiego banku. Ale on tej rezydencji nie kupił, tylko ją zamienił na swój stary dom. A że nowy był wart 3 lub 4 miliony więcej? To pewnie przypadek. W jaki sposób Glapa spłacił (lub spłaca) ten kilkumilionowy prezent? Nie wiemy, bo oczywiście ta komisja tego nie zbada.

  • Podobnie nie zbada udziału Rosjan w aferze taśmowej, która pomogła Partii dojść do władzy. Wydawać by się mogło, że fakt, iż ludzie Mariusza Kamińskiego wzięli ruskie taśmy od tego idioty Falenty, by uderzyć nimi w poprzedni rząd - jest dość oczywistym "działaniem pod rosyjskim wpływem", ale widocznie nie.

  • A skoro już o dojściu Partii do władzy, to Wysoka Komisja mogłaby zbadać, czemu właściwie Antoni Macierewicz PO RAZ K⁎⁎WA DRUGI dostał prawo niszczenia polskiego bezpieczeństwa. I czy na przykład jego włamanie do Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, które miało miejsce ledwie miesiąc po zaprzysiężeniu, no więc czy to włamanie nie jest przypadkiem dość jasnym objawem rosyjskich wpływów? Wydaje mi się, że gdybym przeczytał coś takiego o, powiedzmy, Bułgarii, to konkluzje miałbym jasne. Tymczasem w Polsce udajemy, że to się nie stało.

  • Aha, no i może Wysoka Komisja spytałaby, dlaczego Macierewicz w kilka miesięcy usunął z wojska kilkuset generałów i pułkowników. Tak pytam dla kolegi. Bo to pewnie nie jest w ogóle ważne, w końcu to tylko wojsko, zresztą szybko zastąpiono ich ekspresowo awansowanymi ludźmi bez doświadczenia, po weekendowych kursach. A nawet jak jest, to heeeej, ale SIkorski palił papierosy z Ławrowem, a za Peło Amerykanie chcieli resetować stosunki z Rosją.

  • Wysoka Komisja zechciałaby też zbadać, czemu w 2015 roku w MON nagle pojawił się desant ludzi z NCSS - prywatnej fundacji założonej przez wspomnianego już wcześniej Jacka Kotasa. Pytam bez powodu. W końcu widocznie sytuacja, w której podwładny i przyjaciel dyrektora mafijno-FSB-owskiego banku zakłada fundację promującą Gieostriatiegię, a jego były protektor wciąga do MON bodaj sześciu "ekspertów" z tej fundacji - no więc widocznie to jest k⁎⁎wa bez znaczenia. Podobnie jak to, że prezes owej fundacji został wiceministrem.

  • Albo to, że drugim wiceministrem został gość, który razem z onucami z partii Zmiana pojechał obserwować rosyjskie wybory w 2012 roku, po czym wrócił oznajmić, że są one bardziej demokratyczne od polskich.

  • Wysoka Komisja mogłaby kompleksowo zająć się też sprawą Ordo Iuris. Jestem prostym blogerem, ale informacje o udziale OI w kierowanej przez Kreml międzynarodowej sieci patokonserwatystów - są powszechnie dostępne. To, w jaki sposób owa sieć wpływa na opinię publiczną w państwach Zachodu - również. Szczególnie polecam zainteresować się posłami i politykami Partii i okolic, którzy na spotkaniach owej sieci bywali. A także członkami OI, którzy odnaleźli się potem w kilku ministerstwach, gdzie tworzyli prawo. Wydaje mi się, że wyczerpuje to znamiona "bycia pod rosyjskim wpływem", ale to już Wysoka Komisja stwierdzi.

Albo i nie.


#putinowskapolska #wiadomoscipolska #jebacpis #polityka #bekazpisu


(tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)

820eeb12-2ddd-49e4-a6bc-ea9881fce148

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry.


Tydzień zacznijmy od małego deja vu.


Otóż jak pewnie już wiecie, kolumna wioząca partyjnego premiera na drogach publicznych w Polsce, nie musi przestrzegać żadnych przepisów ruchu drogowego. Stwarza to tym samym bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Pokazała to już Broszka kasując Seicento w 2017 roku.


Tak więc tradycji wczoraj stało się zadość. W okolicach Czajek radiowóz konwojujący Pinokia zderzył się z Mazdą. Ucierpiało dwóch policjantów i czterech cywili w tym dwoje dzieci. Wszyscy trafili do szpitala.


Tradycyjnie winę zwalono na kierowcę Mazdy. Historia jak z Seicento.


No cóż. Miejmy tylko nadzieję, że ten ostatni transport Pinokia do miejsca odbycia kary odbędzie się bez przeszkód.


Miłego dnia i smacznej kawusi.


#jebacpis #bekazpisu #polityka #wiadomoscipolska #putinowskapolska

119d5159-241e-463a-8063-699d303ae504

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować