Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Rozpoczyna się część zasadnicza Tenkaichi Budokai a na pierwszy ogien idzie Kuririn który walczy z Bacterianem. Oponent używa niemożliwego do zniesienia smrodu swojego niemytego cielska jako najpotężniejszej broni. Na szczęście Kuririn w porę kapuje się że przecież... nie ma nosa i walkę wygrywa xD


#codziennydragonball (36/194)

bd92ac36-f932-46a5-a5da-64565965ed85

Zaloguj się aby komentować

Pierwsze ćwiczenie zaordynowane przez Muten Roshiego to znalezienie kamienia ze znakiem żółwia którego dziadek ukrywa w głębi dżungli. Oczywiście kamień jest jeden a adeptów dwóch więc przegrany nie dostanie kolacji.

Goku udaje się znaleźć kamień przed zachodem słońca ale szczwany lis Kuririn oszukuje go (powiedzmy) i niestety chłopak musi iść spać na głodniaka.


#codziennydragonball (29/194)

050c2154-ceb1-45ef-9ae9-1d9df03de8af
zuchtomek

@hellgihad Kurła zawsze zapominam, że to od prawej do lewej się czyta xD

CzosnkowySmok

@zuchtomek nie wiedziałem o co chodzi, dzięki

hellgihad

@zuchtomek Tak bo japońskie krzaczki się czyta od prawej do lewej (i to jeszcze z góry na dół chyba xD) więc nikt się nie bawi w ponowne formatowanie po tłumaczeniu.

Zaloguj się aby komentować

Odcinek 14 to pierwsze pojawienia się Kamehamehy. Kame Sennin się nie pitoli i wali po prostu z armaty w płonaca górę. Płomienie rzeczywiście gasna, ale przy okazji pustelnik zdmuchuje sama górę łacznie z zamkiem Ox Kinga xD


#codziennydragonball (14/194)

37bec956-200c-4a22-8dc2-672e819ea6f6
NiebieskiSzpadelNihilizmu

Fun fact że tak jak zaczął z pierdolnięciem w DB tak w ostatniej walce w DB:S z pierdolnięciem skończył pokazując, że stary człowiek i morze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Oolong okazuje się zmiennokształtnym zboczonym (a jakże) prosiaczkiem, więc Goku nie ma z nim zbyt wielkiego problemu. Po krótkim przestoju powiększona ekipa rusza w dalszą podróż w poszukiwaniu smoczych kul.


#codziennydragonball (6/194)

65813b4d-d095-4b48-b2c0-9e7df51eac9e

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

I tak oto minął rok od pierwszego odcinka.

575 odcinków. 13800 minut.


Zaskoczył mnie zwycięzca turnieju. Co do życzenia to się nie pomyliłem

Najlepsze wielodocinkowe anime.(tak powyżej 50 odcinków).

Choć były momenty które testowały moją cierpliwość - przedłużające się walki.


Początkowo seria Super mnie przeraziła ale finalnie całkiem spoko.

Najlepsza oczywiście ta z 1986r. Następnie Z.

GT razem z Super na 3 miejscu


Dziękuję wszystkim którzy się udzielali w temacie Dragon bula.


Teraz pora na Wojowniczki z Krainy Marzeń/Magic Knight Rayearth - dostępne na CDA

#dragonball

#dragonballss

#anime

54df7846-54fa-4f79-ab23-2966c78d331b
Gilgamesz

Śmiechu warte wojowniczki to dla bab

SuperSzturmowiec

@Gilgamesz no chujowe to olewam ogladanie

sireplama

Super było moim wielkim rozczarowaniem. Z dużym potencjałem, który nie został wykorzystany, niekonsekwentny, w wielu momentach nielogiczny i infantylny. Ogólnie lepszy od GT ale do Zetki to mu daleko.

Curumo

Ja oglądałem na prędkości 1.4x, bo mnie te fillery tak denerwowały.

SuperSzturmowiec

@Curumo xd nie powiem kilka odcinkow oglądałem na około 1,2x

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

kubex_to_ja

@SuperSzturmowiec ahh ten Krilin ( ͡° ͜ʖ ͡°)

8c37efc0-d68e-4745-91a3-a7393f464785

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

rakokuc

@Gilgamesz sprawdź sobie definicję simpa w google. Takie modne określenie na frajera.

jajkosadzone

@Gilgamesz

simp to taki ktos, kto pozwala sobie wejsc na glowe( w domyśle mocny pantoflarz czy ktos zebraczo zabiegajacy o wzgledy kobiet).

Zaloguj się aby komentować

Niedobry

@Zamaskowany_Kotek Widze ze dorastasz. XD. Ta chociaz ma juz "cycki". XD

Zamaskowany_Kotek

@Niedobry nie tylko "cycki" (。◕‿‿◕。)

Niedobry

@Zamaskowany_Kotek Ja pisze o wieku a nie o przyjemnosciach. XD

Zaloguj się aby komentować

Chcę obejrzeć wszystkie animacje od studia Ghibli:


  • wczoraj przypomniałem sobie Totoro

  • przedwczoraj pierwszy raz widziałem Podniebną pocztę Kiki (bylo ekstra, tylko wkurzyłem się, że Jiji nie zaczął na powrót mówić na koniec) xD

  • dziś przypomnę sobie Spirited Away albo zobaczę pierwszy raz Ruchomy zamek hauru


#anime #studioghibli #oswiadczenie

El_Nero

Najlepsze filmy to Nausicaa (choć czuć inny klimat), Sprited Away, Hauru.


Najgorsze to Zrywa się wiatr i opowieści z Ziemiomorza.


Moim zdaniem (jeszcze nie wszystkie obejrzałem).

Zielczan

@dotevo Totoro bardzo fajny, nie dziwię się

Zaloguj się aby komentować

#anime #animedyskusja


Gingitsune: Messenger Fox of the Gods


Gingitsune to okruchy życia prezentujące parę dni z życia Makoto, młodej dziewczyny, córki kapłanów, która odziedziczyła po zmarłej matce zdolność do komunikacji z posłańcami bogów - antropomorficznymi zwierzętami żyjącymi na terenach świątyń. Gintarou, stary zgorzkniały lis z fetyszem pomarańczy silniejszym niż u Testovirona jest właśnie takim stworem zamieszkującym ich lokum. Trzon serii stanowią relacje pomiędzy młodą nieopierzoną i niespecjalnie uczoną w tradycjach i rytuałach świątynną służką, a pełnoetatowym boomerskim duchem, który ma już na wszystko wyjebane. Oprócz tego nasza bohaterka poznaje nowe koleżanki - pannę kijwdupie której pomoże się rozluźnić oraz pyskatą rówieśniczkę, która non stop kłóci się ze swoim chłopakiem, ostrząc sobie zęby na młodzieńca chwilowo mieszkającego u Makoto.


Seria jest... do bólu poprawna. Ciężko się piszę cokolwiek o takich tytułach. Z jednej strony nie ma specjalnie się do czego przyczepić, ale też niewiele elementów zasługuje na jakąś konkretną pochwałę. Wizualnie ok, muzyka jakby jej nie było, nawet nie zwróciłem uwagi. Postacie mają od czasu do czasu lepsze momenty, ale raczej nie błyszczą. Właściwie to tylko Gintarou ma jakiś tam konkretny charakter, reszta jest ewidentnie niedoprawiona.


Fabuła Gingitsune w sumie to prowadzi donikąd. Wątki, które się pojawiły w większości żaden sposób nie zostały wyjaśnione, poza tymi, które są zamknięte w ramach jednego odcinka. Po skończeniu seansu nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że w sumie to nic z tej bajki nie wyniosłem. Nie ma tu żadnej konkretnej dramy, ale niestety nie jest to też Iyashikei. Większość niespecjalnie ciekawych wydarzeń wynika z przesadzonej reakcji postaci na jakąś kompletną błahostkę. Tak więc jak najbardziej jadalne, ale trochę mdłe. Dla naprawdę głodnych.

8f2ba151-7fa5-4577-ad57-58e0fb4b1fe5
bereavement

@kinasato miałem obejrzeć, no ale po tym to chyba nie obejrze ( ಠ ͜ʖಠ)

kinasato

@bereavement nie lubisz pomarańczy?

bereavement

@kinasato mam poprostu tyle do oglądania, że odpuszcze

Zaloguj się aby komentować

#animedyskusja


Akiba Maid War


Miejsce akcji :


1508-8 Tatenoharahigashi, Nanto-shi, Toyama-ken, czwartek, godzina 9:00


Tego felernego poranka Souichi Masui wszedł miarowym krokiem przez frontowe drzwi siedziby P.A Works. Był nieumyty, nie spał całą noc. Nie zarejestrował nawet codziennego powitania recepcjonistki i szybkim krokiem udał się do windy. W jego głowię panował straszliwy mętlik. Nawet nie zauważył gdy bezwiednie, niczym automat, doszedł do frontowych drzwi części produkcyjnej studia. Wziął głęboki oddech, energicznie złapał za klamkę i otworzył drzwi. Gdy wszedł, wyczuł wiele par oczu świdrujących jego niezaprzeczalnie niestosownie pognieciony ubiór i potarganą czuprynę.


- Sumimasen - zawołał - proszę wszystkich pracujących przy produkcji czwartego sezonu Black Lagoon o uwagę. Mam dwie wiadomości, jedną złą, jedną dobrą. Którą chcecie pierwszą.


- Tę złą, sensei - odezwał się głos zza biurka w rogu.


- Anulowali nas. Robiłem co mogłem, ale całonocne negocjacje z komitetem produkcyjnym nie przyniosły żadnego rezultatu. Wedle tych miłujących rosnące słupki starców, na rynku nie ma miejsca na tytuł tego typu. Teraz sprzedają się tylko cute dziewczynki, kocie uszka oraz kafejki z kelnerkami przebranymi za pokojówki.


W pomieszczeniu zapadła grobowa cisza, sporadycznie przerywana cichutkim szlochaniem stażystki.


- Ale nie załamujcie się - odezwał się po dłuższej przerwie Souichi - dobra wiadomość jest taka, że nie wszystko jest stracone. Obiecałem im, że dostaną to co chcą. Chcą moe shitu? Bedą mieli moe shit!!! Wiem, że mamy bardzo dużo materiału w zaawansowanej fazie produkcji, ale jestem w 100% pewny, że jego znaczną część po niewielkich modyfikacjach będziemy w stanie wykorzystać. Jesteście wspaniałymi profesjonalistami i wierzę w was! Damy im takie CGDCT, jakie im się nie śniło! Jesteście ze mną?!


- Jesteśmy, sensei! - chóralnie odpowiedzieli pracownicy.


Souichi uśmiechnął się głęboko w duszy, ale po chwili z powrotem spoważniał. Mamy deadline, przed którym musimy się wyrobić, trzeba natychmiast zabrać się do roboty...


Tak mniej więcej wygląda ta bajka. Siedziby gangów zostały zretuszowane na maid cafe, cute kelnerki to żołnierze mafii, a pieniążki na cukierki to zwyczajny haracz. Jest bardzo ślicznie, kolorowo oraz słodziutko. Co nie zmienia faktu, że krew leje się rzeką, a trup ściele się gęsto. Co oczywiście mocno się odbija na tym co seria postrzega jako "cute" content, który serwuje widzowi. W efekcie mamy pastisz z niezwykle zręcznie zachowanym balansem pomiędzy krawędziostwem, krindżem, słodziakowaniem, akcją, a także dobrą zabawą, bo to całkiem solidna komedia. Jest to naprawdę bardzo ciekawy miks, który obejrzałem z przyjemnością. Praktycznie każdy kolejny odcinek szybciutko i sprawnie przyciągał uwagę nowymi wątkami, nie pozwalając na ani chwilę znużenia. To nie jest durna bajeczka o pokojówkach ze spluwami, to jest topowej klasy tytuł gangsterski, ale w krzywym zwierciadle. Zdecydowanie warto obejrzeć. Chociażby dla wspaniałej postaci menadżerki kafejki "Świński Chlew". Akiba Maid War jest zdecydowanie lepsze, niż by się mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Zabrzmi to zapewne dla wielu jak herezja, ale ten tytuł może śmiało startować do konkursu baja sezonu, z realną szansą na podium.


Ps. Ending to czyste złoto, wspaniały tribute dla gatunku z niewielkim twistem. W ogóle muzyka w tej serii jest świetna, podkład muzyczny grający w tle nie raz zaskoczył mnie trąbką prosto z filmów gangsterskich z lat 30.


https://www.youtube.com/watch?v=1hUQ8O9ufZ0

tobaccotobacco

@kinasato gówno idzie w dół

7bac4c1f-136c-426d-adca-fba51bb099f1
kinasato

@tobaccotobacco przy scenie jak obrabiała kasę w kafejce i właścicielka otworzyła drzwi kwikiłem jak świnia w chlewie

tobaccotobacco

@kinasato ja chuchłem jak się zakrztusiła rosołem

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

InstallShield_Wizard

@Al-3_x mogli dać więcej muzyki, brakowało mi grania w tym tytule.

Zaloguj się aby komentować

Urtah

bardzo estetyczny obrazek, fajen, daje piorunka

Zaloguj się aby komentować

KURDEFlKSJAPIERDU

@ramenowy_kotek co za po⁎⁎⁎⁎na gitara, nie dość że menzura to chyba 30cali to marker dwunastego progu jest na dziewiatym 🫡

Zaloguj się aby komentować