Składanie przodu - epizod I
Standardowo zachęcam do subskrypcji #niepoprawnetoledo - daje to sporo motywacji Dziś miałem rozpocząć prace przy składaniu przodu. I rozpocząłem.. Wcześniej miałem na szybko dorobić śruby, na których "parkuje podnośnik". Dorobiłem, jednak gwinty w ramie były bardzo zanieczyszczone i chwilę to zajęło. Podobnie jak ich wyrównanie.
Drugim zadaniem było ostateczne wypoziomowanie. Zrobiłem zgodnie z procedurą i jest dużo lepiej, ale nie idealnie. Trzecim zadaniem było zlokalizowanie gdzie ucieka powietrze. Powietrzem tutaj sterowane są tylko siłowniki podnoszące zapadki, a syk dochodził gdzieś z jednego z nich. Pomógł sąsiad, bo...


















































