Przypadkowe spotkanie czarnych blach pod lidlem

Przypadkowe spotkanie czarnych blach pod lidlem

Wspaniały Passat. Buda chyba z końca lat 70
@StaryMokasyn to B2, chyba poliftowy, więc po 1985 roku.
Zaloguj się aby komentować
Takiego staruszka zobaczyłem dziś, #czarneblachy nawet. #holandia


@Analnydestruktor o, jeszcze licencyjny 125p xD w sumie rzadkość jakby nie było bo zazwyczaj ściągają policencyjne padaki, bo łatwiej je dostać
@Jason_Stafford Niewiem jal w Holandii ale w czesci panstw jak rejestrujesz zabytek to mozesz wykorzystac wzor blach z roku produkcji.
@Misio_Puszysty możliwe że tutaj też był taki przypadek, ciężko mi się odnieść, bo nie jestem ekspertem od zabytków
Zaloguj się aby komentować
@UfoJudek mieliśmy Cordobę w domu naście lat, aż zgniła xD. Niezłe, proste, bezobsługowe auto, no ale to Golf 3 to nie mogło być inaczej
Zaloguj się aby komentować
#samochodyefceki
Pomimo że FSO Polonez pojawił się na naszych drogach już w 1978 roku, paleta nadwoziowa przez długi czas była bardzo okrojona. Aż do lat 90. w ofercie był pięciodrzwiowy liftback, oraz w krótkich seriach pojawiały się jego trzydrzwiowy odpowiednik oraz niewiele różniące się od tegoż "coupe". Pomimo przymiarek do produkcji wersji sedan (pierwszy prototyp pojawił się w 1982 roku), FSO wypuściło na rynek model Atu (oparty na modelu Caro) dopiero w 1996 roku. Najsensowniejsza zaś odmiana, czyli kombi, pojawiła się dopiero pod zarządem Daewoo w 1999 roku. Ktoś, kogo stać było na Poloneza, a jednocześnie potrzebował większej przestrzeni bagażowej miał do dyspozycji jedynie nadmuchaną wersję Cargo. Paróweczkowy wolny rynek lat 90. na szczęście zareagował na brak wersji kombi. Mianowicie z pomocą przyszła firma Walent, z podwarszawskiego Piaseczna. Pan Zbigniew Walczewski opatentował akcesoryjną tylną klapę do Poloneza Caro, powiększającą jego możliwości przewozowe. Klapa ta, wykonana z laminatu poliestrowego wzmacnianego włóknem szklanym, do zamontowania nie wymagała dodatkowych przeróbek (oprócz malowania pod kolor nadwozia). Wyposażona była w ogrzewaną tylną szybę, oraz wycieraczkę ze spryskiwaczem pochodzącą z FSO 1500 Kombi. Akcesorium te, choć wątpliwej urody, spełniało swoją funkcję, powiększając przestrzeń bagażową Poloneza do wymiarów 730x750x900 mm (bez składania tylnej kanapy).
#motoryzacja #samochody #polonez #czarneblachy

@efceka to jak już przy patologiach z kombiakami jesteśmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@MarianoaItaliano stawiam że chodzi o patent XD firma istnieje (teraz zajmują się bodajże skrzyniami automatycznymi) więc możliwe że przedłużyli sobie prawa patentowej do tej klapy, no i możliwe że mają dalej formy do niej; widziałem też że paru właścicieli zrobiło własne nadbudówki

@SonyKrokiet Ta jest moja ulubiona

Zaloguj się aby komentować
To NIE jest maluch
#czarneblachy #carboners #samochody

@kowalski_2022 bo to Seat znany także jako Fiat. Normalnie seryjnie produkowany. Trochę żal że Hiszpanie byli mądrzejsi od nas i nie dali sobie wcisnąć malucha
@burt Aaa, 133. Jak o nim czytam, to chyba ja w dzieciństwie miałem właśnie jego model - wyglądał jak posklejany z tych mniejszych fiatów. Ciekawe w sumie czemu od razu nie zrobili wersji 127. Tego miałem dużo później, na samym końcu produkcji. W sumie fajny był oprócz kompletnie niewydajnego zimą ogrzewania. No cóż - model na klimat włoski
@burt malucha popierdoliło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
@UfoJudek dziś w Krakowie spotkałem również eleganta na Czarnych.
Zaloguj się aby komentować
Dzisiaj z kolegą w pracy gadaliśmy, że fajnie by było mieć takiego starego Range Rovera. Szedłem do domu, to akurat trafiłem na jednego.
Jeździłbym!

@zero też pomyślałem o jimny, ew. hilux. Ostatnio siedziałem w nowej g-klasie i niestety z tego terenowego charakteru nic nie zostało. Tak samo szkoda mi sektora minivanów, którego też w zasadzie już nie ma.
@edantes jasne, są pojedyncze sztuki jak jimny. Ale wg mnie hilux, raptor (f-150), czy l200 to nie są typowe terenówki, choć mają ich wszelkie znamiona, i da się pojechać w teren. Tylko takie pickupy to bardziej do roboty na budowie, gdzie czasem przez błoto musisz się przedrzeć, niż jechać gdzieś w górskie rejony Rumunii na biwak ^___^
Nie mówię, że się nie da, ale no.
Co do g klasy to już dawno to nie jest auto terenowe. Bardziej lifestyle.
Ja też bym takiego RR nie używał w terenie, bo mnie to nie bawi. Podoba mi się za to ten samochód, pudełko na kółkach. Coś w nim jest takiego, że pomimo 40 lat (ten ze zdjęcia to rocznik '72, sprawdziłem) ma w sobie coś, że przyciąga oko. Może w przyszłym roku sprzedam mojego transita, i kupię sobie coś takiego, kto wie.
@zero super
Zaloguj się aby komentować