Jechałem do pracy bo dzisiaj niedziela pracująca i znowu nocka... Na wjeździe (jednym z kilku) na budowę zauważyłem auto, które na pewno z budową nie ma nic związanego.
Zatrzymałem się, zapytałem czy wszystko ok i czy mogę pomóc jakoś. Okazało się, że facet złapał kapcia, a nie ma klucza do kół. Dałem mu swój i powiedziałem, że może oddać w biurze jak skończy (1km dalej) bo mi się spieszy.
Po chwili dotarło do mnie, że pewnie klucza już nie zobaczę. 20 minut później szedłem przez parking do samochodu i usłyszałem klakson. Facet od przebitego koła przyjechał oddać klucz, podziękował i chciał dać 10EUR za to. Powiedziałem, ze nie ma problemu, a kasę niech zatrzyma bo ja nie widzę powodu, zeby mi płacił za takie coś.
#czujedobrzeczlowiek za dobry uczynek.
#pracbaza #finlandia