Zaraz obok mojego bloku stoi szkoła podstawowa. Od ponad roku widuję, jak jedna Ukrainka popyla ze swoim synkiem do tej szkoły codziennie go odprowadzając rano i odbierając popołudniu. Ma taki rytuał, że, jak go odprowadzi, to siada na ławce obok mojego bloku, zakłada słuchawki i z kimś gada na video. Nie wiem, z kim, ale domyślam się, że z rodziną (może z mężem, lub swoim facetem) nie wnikam. I dzisiaj wracając ze sklepu, zobaczyłem ją z synkiem. I ten chłopak był w Polskim mundurze Harcerskim (bo przy szkole jest drużyna) I mi się tak miło zrobiło. Że jednak można się integrować. Jednak można znaleźć swoje miejsce na obcej ziemi, jeśli tylko ludzie są normalni i wszyscy możemy być po prostu ludźmi. Nie wiem czemu to teraz piszę, ale trochę #wzrusz
#feels #ciekawostki #ukraina #polska ale chyba jednak trochę #gownowpis
