Właśnie w jednym z reportaży o księży dowiedziałem się, że partnerka księdza o statusie gospodyni na plebani to michałowa. A więc przez 15 lat błędnie myślałem, że w Ranczu proboszcz mówił do Michałowej po nazwisku. A u zonk, bo "Michałowa" jest od funkcji.
Czy jest tu jeszcze ktoś, kto nie znał tego słowa?
#ranczo #gownowpis ale również #ciekawostki.