Kijów Independent wrzucił małe podsumowanie (tłumaczył Google)
Do gwałtownego wzrostu nowych podatków nakładanych na ludność rosyjską, który doprowadził do wzrostu ceł na samochody o ponad 300%, Rosja weszła w nową fazę wzrostu gospodarczego, ponieważ Kreml zwiększa wydatki wojenne. Od 1 lipca 2025 roku podatki na mieszkania i usługi komunalne w całym kraju wzrosły w tym roku w niektórych regionach nawet o 50%. W niektórych regionach podwyżki zbliżają się – a nawet przekraczają – do 50%, co stanowi jeden z największych wzrostów wydatków publicznych w czasie rządów Putina.
Wzrosty są powszechne we wszystkich okręgach federalnych. Największy wzrost odnotował Nadwołżański Okręg Federalny – 19,7%, następnie okręgi północno-zachodni i syberyjski – po 16,8%. W obwodach centralnym, północnokaukaskim, uralskim, południowym i dalekowschodnim odnotowano wzrosty od 13,4% do 16,6%. Same te liczby maskują jeszcze trudniejsze realia regionalne: w Czuwaszji, Mordowii, Udmurcji i Penzie cła wzrosły o ponad 40%, a w obwodzie omskim i irkuckim zaledwie kilka dni przed ich wprowadzeniem w życie wprowadzono dodatkowe podwyżki.
Niektóre miejscowości doświadczają podwyżek, które byłyby nie do pomyślenia poza gospodarką wojenną. We Włodzimierzu taryfy za ogrzewanie wzrosły o 49%, podczas gdy w Iwanowie wprowadzono oszałamiającą podwyżkę o 51%. W Dagestanie wzrost sięgnął 22%, a w Czeboksarach cła wzrosły o 56%, wywierając ogromną presję na budżety gospodarstw domowych, i tak już nadwyrężone spadającymi realnymi dochodami i rosnącym bezrobociem.
Te podwyżki to dopiero początek. Zgodnie z zarządzeniem rządu, cła wzrosną ponownie w 2026 r., w dwóch turach podwyżek – jednej w styczniu i drugiej w październiku. Podczas gdy styczniowa podwyżka została ustalona na 1,7% w całym kraju, październikowa korekta otwiera drogę do znacznych dopłat regionalnych. Uwzględniając te podwójne podwyżki, pięć regionów o największym wzroście cła w przyszłym roku to Kraj Stawropolski (23,7%), Dagestan (21,4%), Tambow (19,2%), Tiumeń (18,9%) i Osetia Północna (18%). Tymczasem Chakasja, Czukotka, Buriacja, Kirów i Sachalin – choć na niższym końcu – nadal odnotują wzrosty między 9,7% a 10,7%.
W niektórych regionach rząd wstępnie zatwierdził drastyczne podwyżki taryf. Na przykład Kraj Stawropolski otrzymał zgodę na podniesienie taryf o 21,9% ponad planowaną stawkę, co daje łączny potencjalny wzrost do 45,6%. Miasta federalne – Moskwa, Sankt Petersburg i Sewastopol – również odnotowują znaczące wzrosty, przy czym opłaty za media w Moskwie wzrosną o 16,7%, w obwodzie moskiewskim o 19,5%, a w Sankt Petersburgu o 16,3%.
Jednak te liczby mogą nie być ostateczne. Gubernatorzy regionów mogą autoryzować podwyżki taryf do maksymalnego dozwolonego poziomu, a podwyżki powyżej tego poziomu wymagają głosowania lokalnych deputowanych. Mechanizm ten pozwala władzom na nieograniczone podwyższanie kosztów, o ile zachowana jest lojalność polityczna.
Presję finansową na społeczeństwo potęguje Federalna Służba Podatkowa (FTS), która zintensyfikowała kontrole i ponowne rozliczenia podatkowe. W ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy FTS przeliczyła podatki na 443 miliardy rubli, co stanowi wzrost o 50% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Duża część tej kwoty pochodzi z kontroli terenowych, obejmujących zarówno przedsiębiorstwa, jak i osoby fizyczne, ze szczególnym uwzględnieniem niezgłoszonych dochodów i transakcji na rynku nieruchomości. Analitycy sugerują, że trend ten jest napędzany przez coraz szersze wykorzystanie narzędzi nadzoru cyfrowego, wyższe stopy procentowe oraz presję polityczną na maksymalizację dochodów. Do końca roku ponowne rozliczenia podatkowe mogą wzrosnąć do 580–600 miliardów rubli, a nawet 650 miliardów w bardziej pesymistycznych scenariuszach.
Podczas gdy Kreml z trudem finansuje swoją wojnę, przeciętni Rosjanie stoją w obliczu największego wzrostu kosztów utrzymania od dziesięcioleci. Cła rosną szybciej niż płace, podatki są zaostrzane, a państwo sięga coraz głębiej do kieszeni obywateli. Ekonomiczny ciężar wojny Putina nie jest już abstrakcyjny – pojawia się w każdym rachunku domowym.