Reupload bo zepsułem społeczność xD

@entropy_ ogólnie to wydaje mi się, że kiedyś już był taki temat. Swoją drogą to ciekawe ile było powtórek przez te ileś set edycji

@entropy_

Do północy za młodu bywało chlanie.

U drzwi domu potem klamki całowanie.

Patykiem trącany na schodach rano.

Awantura ze starymi gdzie z niesmakiem cmokano

Wierszowanie a nie chlanie

Wnet poduszki całowanie

Bo wstać trzeba jutro rano

Żeby na mnie nie cmokano

Trzymaj pion w piooontek, mimo że chlanie,

Dziś domówka, ona będzie - łatwiej o całowanie,

Jak przesadzisz, to może okazać się rano,

Że zamiast lasek, tylko ziomków tam cmokano

To nie wiek na w piatek chlanie

I pod bramą całowanie.

W dorosłosc mnie ubrano

I na dobranoc wycmokano.

Do odciny wódy chlanie

I podłogi całowanie

Zarzygany wstaje rano

Oby na mnie nie cmokano

Koleżanka opowiadała

Do wymiotów było chlanie

Przed i po nich całowanie 

Bez niesmaku wstałam rano 

Rzygi z buzi wycmokano

@entropy_

wieczorny piątek to czas na ostre chlanie

Na ruaszu następuję brudnego lustra całowanie

Kielich na rozgrzewkę i zapomnienie rano

Poczucie winy daje znak jakby cmokano

Co było na imprezie z chłopakami zostaje na imprezie z chłopakami

Tęgie było z chłopakami chlanie

gra w butelkę, potem całowanie

wychodząc spojrzałem w lustro rano

ależ mnie kurde wycmokano

W najlepsze już trwało to piątkowe chlanie

Dziołchę się wyrwało, było całowanie

Było też coś więcej, lecz w sobotę rano

Wyszło, że Krystiana, nie Krysię cmokano

@PaczamTylko @splash545 @emdet @plemnik_w_piwie Wy chyba wczoraj usnęliście, co? Pierwszy raz widzę, żeby nikt nie wrzucił #naczteryrymy - co to ma być? xD