@KLH2 bo tak to mniej więcej wygląda, te po dwunastym są już raczej okej, ale nie można zapominać że to produkt swoich czasów - nie ma przewymiarowania godnego lat 90-tych, a materiały są gorszej jakości niż kiedyś. Mniejsze masy wirujące, wiadomo że to ma swoje zalety, no ale już materiałowo jest nie najlepiej. I dlatego te silniki są okej, ale jak na swoje czasy - dużo większą szansa że padnie losowo, po 5-10 latach, niż choćby zwykłe 2.0 VAGa sprzed 20 lat. Nowe silniki tak naprawdę też potrzebują lepszych parametrów oleju, podczas kiedy producent wydłuża interwały. I teraz kupujesz taki 5-cio letni samochód, a za rok masz remont. Poprzedni właściciel wymieniał olej co 10kkm więc to nie to... A nie. Bo poprzedni właściciel kupił go dwa lata wcześniej, po leasingu, a pierwszy właściciel wymieniał olej zgodnie z zaleceniami po 30kkm i deptał na zimnym, bo i tak miał gwarancję.
No i potem jest jak jest. Także TSI po tym wieku dziecięcym są pozbawione tych oczywistych wad konstrukcyjnych, ale kupić pewną sztukę - ciężka sprawa. Ziomek ma od nowości Leona FR 1.8, chyba z 7 lat już, i wymienia olej co 10kkm, zrobił program zaraz po tym jak go kupił, i nie dzieje się nic. Chciał już parę lat temu zmienić na Cuprę, no ale właśnie, nowego nie kupi, a parolatki to loteria. Teraz chociaż wie co ma.