Pytanie dla wszystkich obeznanych w tematach uzdrowienia naszego państwa po zarazie pissowskiej.
Czy któraś z partii demokratycznej opozycji zgłosiła plan uzdrowienia Poczty Polskiej?
Bo to jest ku*$a jakiś chory żart a nie poczta. Staram się unikać jak ognia, dawno nie korzystałem, ale dziś musiałem dokonać zwrotu z allegro bo sprzedający miał tylko możliwość wysyłki pocztexem. Ludzie, to jest dramat. Pojechałem do poczty głównej w Katowicach, mając nadzieję, że są tam jacyś bardziej ogarnięci pracownicy.
Nie byli. Słownie 20 minut baby skanowały wydrukowany list przewozowy z pocztexu / allegro.
"No nie wchodzi, nie przyjmiemy panu tego, Jadzia no popatrz, tu są jakieś zaznaczenia, no Krysia zobacz no nie wchodzi i co ja mam zrobić, chyba tego nie weźmiemy, niech Pan dzwoni do allegro, Zosia pomóż, Irenko no jak mam to zrobić. A tu sprawdzałaś - a tu nie, ale zobacz tu wchodzi a tu nie. Weszło, ale zobaczcie, Jadzia, Krysia, Zosia, Irenko, jak zrobię tak to widać, a jak tak to nie widać. Drogie Panie - może potem to sobie sprawdzicie, mogę już iść, spóźnię się do pracy? Ależ proszę Pana, to musi być zaakceptowane. No przecież już to Pani zaakceptowała, tylko teraz to Pani pokazuje swoim koleżankom. Proszę Pana CHWILECZKĘ. No dobrze, weszło, może Pan iść."
K⁎⁎wa dramat, kurtyna.
Już nie wspomnę że poczta zasrana jakimiś pierdołami typu znicze, herbatki, czekoladki, książki kucharskie jakiejś siostry Niedopchnęcji czy innej.
Instytucja do zaorania
#jebacpis
#putinowskapolska