
Przełomowe orzeczenie trybunału pracowniczego w Wielkiej Brytanii. Powtarzające się przesadne wzdychanie przez przełożonego w stosunku do pracownika może stanowić mobbing. Komentatorzy podkreślają, że precedens ten może mieć znaczący wpływ na kolejne tego typu sprawy.
Inżynier oprogramowania Robert Watson wniósł pozew przeciwko swojemu pracodawcy - firmie Roke Manor Research.
Zarzucił firmie dyskryminację.
U Watsona zdiagnozowano zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, czyli ADHD.
Twierdził, że "wzdychanie i przesadne wydychanie powietrza" przez jego bezpośredniego przełożonego było dyskryminujące i przyczyniało się do tworzenia wrogiej atmosfery w pracy.
Sędzia trybunału pracowniczego przychyliła się do stanowiska Watsona. Stwierdziła, że "reakcje innych, werbalne lub gestykulacyjne, mogą mieć niszczący wpływ na poczucie własnej wartości i poziom lęku". Co znaczące, nie mówimy tu o mobbingu werbalnym, lecz o formie oddychania, którą można różnie interpretować. [...]
#wiadomosciswiat #wielkabrytania #prawopracy #mobbing #dyskryminacja #sad #rmf24


