#polityka
Usiadłem do tematu Wąsik/Kamiński co by ogarnąć od początku o co tu chodzi, ale jednocześnie żeby rozkminić całą sprawę bez "hehe, kaczafi chuj, jebać pis". Czyli: co tam się faktycznie wydarzyło, jakie znaczenie prawne tego gówna jest, co po kolei - innymi słowy jak doszło do tego że jesteśmy gdzie jesteśmy. Podzielę się poniżej moim zrozumieniem sprawy, ale zaznaczam:

  • nie jestem prawnikiem, ani osobą jakkolwiek powiązaną
  • staram się nie rozumieć na chłopski rozum, staram się rozkminić dosyć dokładnie
  • Przede wszystkim interesują mnie fakty. W dupie mam wojenkę PiS-PO, kto co powiedział itd
  • jeśli gdzieś się mylę (a jest to prawdopodobne) to gorąco zachęcam do poprawiania mnie, bo staram się to ogarnąć

Dobra, jedziemy:

  1. W 2006 roku Panowie K&W pracując dla CBA robią ostrą prowokację przeciwko m.in Lepperowi (w tamtym momencie PiS rządził m.in z Samoobroną Leppera)
  2. Zebrane jest sporo dowodów ale grande finale prowokacji nie dochodzi do skutku
  3. Są głosy, że sypnął Janusz Kaczmarek (ówczesny minister spraw wewnętrznych) który musiał być poinformowany bo CBA chciało zatrzymać Leppera chronionego przez BOR (dosyć oczywiste, żeby nie doszło do strzelaniny CBA vs BOR). Tylko że Kaczmarek zostaje oskarżony o sypnięcie i uniewinniony.
  4. Za to Panowie K&W zostają oskarżeni o "przekroczenia uprawnień i popełnienia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów". Czyli tłumacząc na ludzki: przegięli pałę przy robieniu prowokacji i jednak posunęli się za daleko. [mój komentarz, CBA jako dosyć świeża formacja musiała nauczyć się pracować i gdyby lekko przegięli to dostaliby po łapach. Z tego co zrozumiałem przypał jest bo oni nie przegięli trochę tylko fhuj]
  5. Co ciekawsze Kaczmarek został oskarżony prawie od razu, natomiast duet K&W zostali oskarżeni dopiero w 2009 roku.
  6. W 2015 zapada nieprawomocny skazujący wyrok dla obu panów.
  7. Pan Duda rzucił ułaskawienie ZANIM WYROK SIĘ UPRAWOMOCNI.
  8. Rodzina Leppera apeluje
  9. Sąd odrzuca apelację, bo w sumie co za różnica jaki wyrok zapadnie jak są ułaskawieni
  10. Rodzina Leppera idzie do sądu najwyższego i powołuje się że ich prawo do sądu zostało naruszone ponieważ "ułaskawienie spowodowało, że w sprawie nie zapadł prawomocny wyrok"
  11. Sąd najwyższy w składzie 3osobowym zajmujący się kasacją rodziny Leppera zwraca się do składu 7 osobowego sądu najwyższego z pytaniem czy prezydent może ułaskawić przed prawomocnym skazaniem. SN jak wszyscy wiemy stwierdził że nie może
  12. Do Trybunału Konstytucyjnego (już tego "Neo") wpada pismo od marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego o rozstrzygnięcie "sporu kompetecyjnego" prezydent vs sąd najwyższy, bo prezydent ułaskawia, a sąd najwyższy mówi że nie ma takiego ułaskawiania.
  13. W TK nikt nawet nie próbował udawać że się tym zajmie, więc SN stwierdził w pewnym momencie że skoro mają to w dupie, a robota musi być zrobiona, to on po prostu cofnie to do 2 instancji i każe orzekać.
  14. W międzyczasie TK produkuje więcej papieru że takie ułaskawienie jest legitne, a w ogóle to niekonstytucyjne jest kodeks postępowania karnego i wnoszenie apelacji/kasacji od wyroku jeśli jest już ułaskawienie.
  15. Ad13, sąd 2 instancji wydał wyrok
  16. Hołownia na podstawie tego wyroku ogłosił wygaszenie mandatów
  17. K&W odwołali się od tej decyzji na dwa sposoby (jeden do Hołowni - ten jest legitny, a drugi bezpośrednio do sądu najwyższego - to odwołanie powinno im być zwrócone, bo to marszałek sejmu powinien to odwołanie złożyć).
  18. Pojawiły się głosy, że Hołownia nie powinien kierować odwołania bezpośrednio do którejkolwiek izby, ale w sumie K&W też złożyli swoje bezpośrednio do konkretnej izby, tylko że do innej
  19. Hołownia złożył to do Izby Pracy Sądu najwyższego gdzie sprawy K&W trafiają do dwóch różnych składów sędziowskich (w końcu to są dwie różne sprawy). I teraz zaczyna się aktualny pasztet. Bo sprawa Wąsika trafiła na sędziego sprawozdawcę "neo" sędziego ( jak mnie wkurwia to określenie, ale już niech będzie, bo wszyscy go używają). Ten sędzia stwierdził że on nie jest w stanie orzekać w takiej sprawie, bo to nie ta izba sądu najwyższego i przekierował to (w zasadzie bezprawnie, bo to powinien zrobić szef izby pracy) do izby kontroli (tej co do której są wątpliwości). Sprawa Kamińskiego z kolei trafiła na pełen zestaw sędziów "starych" i będzie rozpoznana 10 stycznia.
  20. Izba Kontroli rozpoznała sprawę Wąsika na podstawie odwołania które (wbrew procedurom) złożył Wąsik bezpośrednio do SN. Izba Kontroli z kolei podjęła decyzję że odwołanie nie jest ważne i odesłała decyzję do Hołowni ale bez uzasadnienia (mimo że staram się to pisać w miarę neutralnie, to tutaj warto zaznaczyć haczyk, a mianowicie Hołownia nie dostał oficjalnie informacji że sprawa została przekazana wewnątrz sądu najwyższego do innej izby więc aktualnie on powinien oczekiwać na decyzję izby pracy).
  21. Izba Kontroli rozpoznała też sprawę Kamińskiego ( w sumie chuj wie dlaczego) i stwierdziła to samo co dla Wąsika
  22. Więc aktualny stan prawny CHYBA wygląda tak: sprawa Wąsika niekoniecznie legitnie ale została przekazana wewnątrz Sądu Najwyższego do izby kontroli i tam została stwierdzona nieważność wygaszenia mandatu. Sprawa Kamińskiego wygląda tak, że izba kontroli stwierdziła to samo, ale w sumie (formalnie) nikt ich o to nie pytał (bo przypominam, że odwołanie powinno trafić poprzez marszałka, a złożone bezpośrednio nie jest poprawne i powinno zostać zwrócone).
  23. Dodatkowo jeszcze warto zaznaczyć że sąd nie może orzekać w sprawie w której inny sąd nie orzekł, ale i tutaj możemy liczyć na emocje, bo prezes izby pracy stwierdził, że przecież izba kontroli nie jest sądem, czyli SĄD jeszcze w żadnej sprawie nie orzekł xD

Zapraszam do uzupełniania mojego kalendarium tego chlewu i z góry przepraszam za błędy.
mroczny_pies userbar
keborgan

W zasadzie jak nie lubisz określania neo to możesz pisać "nie-sędzia", "nie-sąd"

mroczny_pies

@keborgan w zasadzie tak, ale jest pewna różnica. Starałem się nie wrzucać komentarzy całej sytuacji, bo domyślam się że może być ktoś jeszcze kto chciałby sam sobie zbudować zrozumienie całej sytuacji a pisząc "nie-sędzia" zajmuje stanowisko i narzucam swoje zdanie.


Choć z drugiej strony jeśli mam być szczery, nie wiem jak można nie skumać faktu że de facto duda ułaskawił typów którzy szukali haków na ich koalicjanta xD

keborgan

@mroczny_pies Ja nie staram się być bezstronny więc - "jak jesteś pisowcem to można tego nie skumać"

mroczny_pies

@keborgan W trakcie riserczu spotkałem się z zajebistym tłumaczeniem tego tematu ułaskawienia. Bo argument jest taki, że skoro nikt nie napisał w konstytucji że prezydent może ułaskawić tylko jak jest prawomocny to może kiedy chce. No i generalnie spoko. Ale w konstytucji też nikt nie napisał że np premier nie może odwołać prezydenta - no to chyba może, bo przecież jakby miał nie móc to by napisali co nie?

jimmy_gonzale

@mroczny_pies tu jest kwestia interpretacji konkretnego zapisu a nie braku w ogóle.

Ziutson

@mroczny_pies nie-sędzia pasuje, w końcu wybrał go nierząd

mroczny_pies

@jimmy_gonzale no tak nie do końca. Zacznijmy od tego, że jest to śmieszkowy argument, więc raczej anegdotka, choć ma w sobie ziarno prawdy. Zaglądając do konstytucji:


Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.


To tak naprawdę tutaj nie jest powiedziane nic, więc skoro można interpretować jak się chce taki brak szczegółowej instrukcji to czemu nie puścić wodzów fantazji?


Natomiast na serio odpowiadając. Z prawem łaski stosowanym bez wyroku jest wiele problemów od moralnych po stricte techniczne i nie uważam się za wystarczająco kompetentnego żeby tłumaczyć te zawiłości. Natomiast jest jedna rzecz która mnie uderza w tak zastosowanym prawie łaski. Prezydent wskazuje (zgodnie ze stertą papieru z TK, SN etc) z czego konkretnie zwalnia, bo wachlarz jest spory (może zmniejszyć karę więzienia, zwolnić z części kary [więzienie nie, ale grzywna tak] etc). No więc jak nie ma wyroku to z czego zwalnia? xD


No i wiadomo, że koniec końców sprawa nijak się ma do dyskusji prawnych, ale jednak podjąłem próbę zrozumienia co tu się dzieje

conradowl

@mroczny_pies na mój durny rozum to jest tak jak piszesz. Z czego zwalnia? No właśnie.


Nie można ułaskawić kogoś, kto nie jest skazany. I na tym temat można zakończyć. Ułaskawienie jest nieważne, cała reszta to polityczne gierki. Nie wycina się migdałków bez stanu zapalnego. Nie ułaskawia się bez wyroku skazującego.

D21h4d

Dzięki za rozpisanie. Ostatnio się zastanawiałem, jak to się stało że wogole sprawa wróciła po tych ułaskawieniach. Chciałbym żeby Pan Marszałek ustal swoje i pokazał że jednak mamy jedno prawo w tym kraju a nie burdel.

jimmy_gonzale

@D21h4d odp.: nie mamy. Co władza to interpretacja. Dobrze to widać jak jest konflikt prezydent-rzad.

jaczyliktoo

@mroczny_pies tl:dr pisiory starają się stworzyć swój alternatywny system prawny, a jak ktokolwiek mówi, że to niewłaściwa droga, to krzyczą, że lamane jest prawo i konstytucja

mroczny_pies

@jaczyliktoo no i cukiereczku ja właśnie w dupie mam takie wyjaśnienie

jaczyliktoo

@mroczny_pies a bardzo proszę, jednocześnie być może, tym ponad 50 piorunującym, taki skrót dał jakąś wartość dzięki za tego cukiereczka, nikt tak mnie nigdy nie nazwał

mroczny_pies

@jaczyliktoo ja wiem że ma wartość bo generalnie oddaje istotę sprawy. Ja po prostu poszedłem w zupełnie inny poziom analizy choć wniosek taki sam

CzosnkowySmok

@mroczny_pies dobra analiza, z dokładnie taką analizą najczęściej się spotkałem.

Ogólnie prezydent dał ciała z tym ułaskawieniem na tak wielu poziomach, że mam przypuszczenie, że on sam tego nie podpisał.


1. W konstytucji, ktora pisana jest specjalnie ogólnikowo to druga część zdania wyraźnie wskazuje, że akt łaski odnosi się do skazanych.


Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.


2. Kancelaria prezydenta na swojej stronie miała informację, że ułaskawia się prawomocnie skazanych.


3. Kancelaria prezydenta po ułaskawieniu odpowiedziała komuś, że to dotyczy tylko prawomocnie skazanych. (nie jestem sto procent pewny czy po czy przed. Tak pamiętam ten dokument ale mozna to sprawdzić. Na pewno kancelaria prezydenta Dudy to napisała).


4. Akt łaski zawsze był tak interpretowany i nauczany. Dopiero Duda to zmienił.


Przypuszczam, że będzie więcej tych punktów.


Moja interpretacja nie podparta zdaniem żadnego eksperta:

Prezydent ulaskawiajac przed skazaniem wprowadził tak właściwie licencję na zabijanie. Teraz tylko krok, żeby prezydent ulaskawił kogoś przed popełnieniem przestępstwa.

GordonLameman

@CzosnkowySmok 

Masz 100% racji.


Na stronie Prezydenta było info, że ułaskawienie dotyczy tylko skazanych prawomocnie.

Dalej, po "ułaskawieniu" Wąsika i Kamińskiego obywatel, który prosił o ułaskawienie w odniesieniu do wyroku dot. zapłąty chyba alimentów dostał odpowiedź, że ułaskawienie dotyczy tylko skazanych prawomocnie wyrokiem karnym.


Dalej - nigdy żaden prezydent nie ułaskawiał przed skazaniem. Zawsze trzeba było czekać na wyrok prawomocny. I zawsze też po ułaskawieniu pozostawał status skazania - tylko akra była darowana.


Duda zrobił do wszystko tylko dlatego, ze taka była polityczna potrzeba. Nie ma to żadnego umocowania w treści przepisów Konstytucji, ani zwyczaju konstytucyjnym.

mroczny_pies

@CzosnkowySmok Twój post mi uświadomił jeszcze jedną możliwą interpretację (tak jak mówiłem, zaznaczam jeszcze raz, nie jestem prawnikiem):


  • Skoro akt łaski nie odnosi się do skazanych przez trybunał stanu

  • skoro można (podobno) ułaskawić kogoś kto nie ma wyroku prawomocnego


Czy można zatem ułaskawić kogoś sprzed trybunału stanu byleby ułaskawić go zanim padnie wyrok? xD

GordonLameman

@mroczny_pies 

Najprawdopodobniej Duda tak by to interpretował.


Tzn. gdyby postawiono kogokolwiek przed TS to usiłowałby ich ułaskawić przed wyrokiem.

CzosnkowySmok

@mroczny_pies no właśnie...

Zielczan

@CzosnkowySmok 

5. Adrian kiedyś też mówił inaczej xD


https://www.youtube.com/watch?v=I7TBl2bF6EU

Mr_Swistak

Jeszcze bym dodał, że na dobrą sprawę SN obecnie, według mojego rozumowania, nie zostało poproszone o osadzenie w tej sprawie, a jedynie przyklepanie czy dokumenty są dobrze wypełnione XD tam nikt nikogo nie prosi o decyzję, bo decyzja zapadła samoistnie. Posłem nie może być ktoś kto został prawomocnie skazany xD

mroczny_pies

@Mr_Swistak 

 Posłem nie może być ktoś kto został prawomocnie skazany xD

Prawda ale nie do końca. Otóż ułaskawienie prezydenta może zawierać w sobie zatarcie wyroku, więc teoretycznie taki wyrok uznaje się za "niebyły" -> możesz być posłem. Podobnie jeśli popełnileś przestępstwo i minie okres zatarcia możesz również być posłem

Mr_Swistak

Z tego co pamiętam, to mądre głowy mówią że ułaskawienie nie zatraca wyroku jako takiego. Nie idziesz do więzienia, ale dalej jesteś karany. Nie pamiętam, ale chyba Zoll o tym mówił

Nemrod

@mroczny_pies Od kasacji wyroku jest SN. Skoro prezydent ułaskawia skazanych, to znaczy, że zwalnia ich z kary. Ok, nie pójdą siedzieć. Ale są osobami skazanymi prawomocnym wyrokiem, więc zgodnie z Kodeksem Wyborczym nie mogą być posłami.

mroczny_pies

@Nemrod to tylko potwierdza główny problem. Chlew prawny. Ja znalazłem inne opinie xD

mahoney

@mroczny_pies 

Mam nadzieje, że prawo i sprawiedliwość* w tym przypadku zatriumfuje.


*Nie mylić z partią polityczną

Mor

@mahoney Oż ty uju*


*A nie, jednak się zgadzam.

bizonsky

Całkiem dobrze naszkicowany burdel.

mroczny_pies

@bizonsky a dziękuję

internauta

Co więcej ta polityczna „izba” rozpatrzyła sprawę Kamińskiego w 5 minut na ślepo, nie mając nawet akt tej sprawy.

mroczny_pies

@internauta to myślę że w całej tej sprawie są śrubki

Man_of_Gx

@mroczny_pies Przy czym orzeczenie Hołowni o wygaśnięciu mandatu jest oceniane przez SN tylko na okoliczność poprawności wniosku marszałka (ortografy, przecinki a nie dotyczy badania podstaw do wyroku i całej sprawy.

Ale ponieważ gdyż sąd wykonawczy podjął właśnie decyzję i ma dostarczyć kwity do Policji jutro rano to ja zakładam że na najbliższym posiedzeniu Sejmu już panów nie zobaczymy.

Moje poczucie absurdu zakłada jeszcze że panowie wejdą do Pałacu Hadriana czy tam Adriana i złożą wniosek o azyl

A zanim policja się zdecyduje tam wejść to Wąsik sczyści mu lodówkę do gołej żarówki a Kamiński barek więc sam ich wystawi na dwór bo ileż można tyrać na nierobów.


Gx

tosiu

@mroczny_pies ogólnie cała lipa zbyt szybkiego ułaskawienia polega na tym że musi zapaść wyrok żeby strony mogły skorzystać ze swoich praw. Bo abstrahując od Kamińskiego i Wąsika, prawo łaski dotyczy każdej sprawy. A w przypadku spraw karnych jest nie tylko oskarżony, ale też oskarżyciel (i ofiara przestępstwa). Także nawet wywodząc bezpośrednio z Konstytucji RP prawo łaski (argument Prezydenta Dudy) nie można stosować prawa łaski przed wyrokiem.

mroczny_pies

@tosiu brzmisz jakbyś miał o tym pojęcie (w przeciwieństwie do mnie). Jakbyś miał chwilę i skrobnął jakoś zebrane do kupy w czym jest problem to chętnie bym przeczytał (płacę piorunami)

fadeimageone

@tosiu  wrzucaj jako osobne znalezisko/wklejkę na dyskusje bo to nie może zniknąć ot tak

mroczny_pies

@tosiu bardzo dziękuję dobry człowieku!

tosiu

@fadeimageone a wrzucaj se

Zaloguj się aby komentować