Komentarze (25)

zomers

@notak radiowy to i tak wypas, ja 6 lat na mobilnym byłem

suseu

@zomers Eee tam, ja jestem na mobilnym i do przeglądania hejto wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

notak

@zomers We Wrocku jak mam mobilne 5G na telefonie to jest 5x szybsze niż moja radiówka

Fishery

@zomers Gdzie Ty mieszkasz że na mobilny narzekasz? W pl i de 5g ciągnie aż miło.

zomers

@notak @Fishery punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Gmina podmiejska, w zasięgu 5G, zasięg idealny, internet spokojnie chodziło i do 200Mbps, ale... tak około 2giej w nocy. Brak alternatywy kablowej, radiowej, powodował, że kilka tysięcy domów z całej okolicy, korzystało z mobilnego. Do tego warto dodać sąsiedztwo autostrady i zatłoczonej drogi krajowej. Można było żyć bez kalendarza, okien i zegara, bo było wiadomo, że jest brzydka pogoda i skończyła się szkoła, bo internet stawał się bezużyteczny. Jeśli wasze wrażenia pochodzą z miasta, to się nie dziwie, bo tam jest więcej nadajników, a internet często jest po kablu/światłowodzie, dlatego 5G śmiga jak szalone.

utede

@zomers To może starlink na spółę z kimś?

zomers

@utede już ma światłowód od dwóch lat, a kiedyś starlinka nie było, aczkolwiek zastanawiałem się nad profesjonalną radiolinią, są takie dedykowane, tylko to były koszty 1,5k na miesiąc, za symetryka, trzeba by sąsiadów dużo skrzyknąć.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@notak zależy jaka ta radiówka była. Jak montowałem sobie pierwszy raz internet, to też dostałem radio od lokalnego dostawcy- słowa nigdy na nich nie powiedziałem, bo nawet jak była największa burza i jebało żabami to zasięg miałem wzorowy, a ten internet miałem jakoś z 8-10 lat. Nie no dobra- raz miałem jeden mankament. Bo coś poszaleli z updejtami firmwarów i mi uceglili urządzenie Ale na dobrą sprawę to zanim skończyłem sprawdzać czemu nie miałem internetu to sami do mnie zadzwonili z pytaniem czy jestem w domu, bo są świadomi tego co zrobili i chcieliby jak najszybciej technika przysłać. Gość przyjechał z nawet nowszym urządzeniem, 15 minut i wszystko było gotowe, jeszcze przeprosił za niedogodność.


Ale niektórzy jak dostaną, to wiem, że wyklinają wszystkich bogów na tym świecie, bo już nawet słynne aero2 lepiej działało.

Thereforee

@NiebieskiSzpadelNihilizmu U mnie do fatalnej jakości lokalnego operatora dochodziły drakońskie ceny i nawet potężne kary za zerwanie umowy.

MJB

@NiebieskiSzpadelNihilizmu mój pierwszy internet to był radiowy i faktycznie działało jak chciało. Ale mimo wszystko działało. Kilka lat temu byłem zmuszony przesiąść się spowrotem na radiówkę i okazało się że to potrafi działać naprawdę nieźle. Jakieś nowe typy anten. Prędkości przyzwoite (nie topowe, ale wystarczające do netflixa/yt w tym ich 4k). Ping w zasadzie taki sam jak na kablu. Jedynym mankamentem był to, że jednak był nadajnik i ten nadajnik czasem się psuł. A tak poza tym to naprawdę spoko. Nie miałbym żadnego problemu mieć taki internet ponownie, jakby trzeba było.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Thereforee wuja ma killer combo- mieszka na wsi, gdzie kablowy internet to dalej jest DSLowski Orange, bo chuje nawet światłowodu nie chcą pociągnąć. Bo dla całej wsi (albo kilku jak pociągnąć tą infrę dalej) im się nie opłaca. A innych operatorów niet. I możnaby powiedzieć: no dobra, to może jakiś mobilny czy coś, przecież są te mobilne nielimitowane internety nie? No faktycznie są- są 2x droższe jak internet, który teraz wuja ma, ale są. Problem polega tylko na tym... że nie u niego, bo cała wieś razem z okolicą jest w swoistej niecce i tam jest czasem problem z sygnałem komórkowym, żeby telefonicznie gadać. A ekstra masztów nie postawią, bo... you guessed it- nikomu się to nie opłaca, w końcu to tylko 4-5 wsi. No i oczywiście można by też od razu powiedzieć "no ale jest starlink!". No jest. I kosztuje to tyle, że ja pierdole- 1500 za samą antenę, a potem 2 stówki miesięcznie. Zakładając, że u niego akurat zasięg będzie, bo wbrew powszechnemu gadaniu nie wszędzie ten starlink działa. No i się okazuje, że w 2025 roku zostajesz z obsranym DSLem i prędkościami typu 10Mbps down 0,5Mbps up.


Kary za zerwanie umowy to w ogóle jest choroba umysłowa, które wyewoluowała z januszyzmu, żeby przywiązać do siebie ludzi. Kumpel w pracy dał się nabrać na UPC, bo akurat w jego rejonie byli i o chuj co on opowiadał. Notoryczne zaniki internetu to był najmniejszy problem. Standardowo dzwonił do nich- nie, u nich nie ma problemu, u nich wszystko działa, u nich pełny zasięg, nie, nie wymienią urządzenia bo nie ma powodu. Firmwaru też nie zupdejtują, parametrów też nie sprawdzą czy pudełko dostaje internet, bo "u nich działa". Umowa skonstruowana tak, żeby maksymalnie utrudnić jej zerwanie- nie da się tego zrobić online, nie da się tego zrobić 1 cywilizowaną wizytą w salonie, nie da się tego zrobić nawet jak masz tydzień do zakończenia i po prostu chcesz przyjść, zdać sprzęt i nie przedłużyć umowy, bo oni to traktują jako zerwanie i chuj, płać tysiące kary. Nie możesz też przyjść dzień po, bo już wpadasz w czas nieokreślony i bajabongo frajero, więc musisz cyrklować ten jeden pierdolony dzień, leźć tam, modlić się, żeby to nie była niedziela, żeby ich cud-system im działał i żebyś nie trafił na jakiegoś pierdolca z fochem, który stwierdzi, że nie wiem- masz pogniecione pudełko od tego ich srakboxa więc ci doliczają 2 stówki za uszkodzenie, bo bez niego w ogóle ci tego nie przyjmą. A jak już dojdzie do cudownego spotkania liska z gąską, to robią absolutnie wszystko, żeby cię naciągnąć na przedłużenie umowy, nawet oferując absurdalne upusty... które magicznie przestają obowiązywać, podobnie jak obiecywane parametry, w momencie jak tylko złożysz podpis. od czasu jak ten wynalazek kurwy i szatana przejął Play to podobno tragedia tylko się powiększała.

korfos

@NiebieskiSzpadelNihilizmu ten twój wujek to chyba mój sąsiad xd.

U mnie jest do wyboru dsl od orange za prawie stówę z prędkością 1 mbit/s lub mobilny za 30 złotych z limitem 100gb + lejek 1mbit/s gdzie mam antenę zewnętrzną i osiągam tam prędkości do 20mbit/s

Radiówka kompletnie nie działa u mnie. Na szczęście mają u mnie robić światłowód, ale abonament ma wynosić 150 złotych za 300mbit więc chyba pozostanę przy mobilnym

notak

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Dostawca spoko, też szybko ogarniał i był mocno komunikatywny ale po prostu 30 mbps było za mało do pracy zdalnej + jakis youtube

Odczuwam_Dysonans

@notak od 2003 na radiówce i sobie chwalę, tyle że od 2010 dosyłam sobie sam z innych lokalizacji xD

Furto

Miałem radiówkę od orange w 2009-2010. Aktualnie taką usługę określa się hasłem "scam".

Felonious_Gru

@Furto orange miało kiedykolwiek radiówkę?

Furto

@Felonious_Gru miałem takie ustrojstwo podpinane przez usb

Felonious_Gru

@Furto ale to nie radiówkę tylko z sieci komórkowej chyba

Dzban3Waza

@notak lte here, ale tesknie xD

r6789

gratulacje, na co zmieniłeś?

notak

@r6789 dzieki dzieki, człowiek pracując zdalnie faktycznie odczuwa ulgę i poprawę QoL.
Siadło orange

5f2f0c0c-ca89-4113-95ac-6acd9f4b19d2
Odwrocuawiacz

@notak też to niedawno przerabiałem, wspaniałe uczucie, najlepsza jest cena niecałe 70 zł.

199c038a-14ca-4bb6-925a-6d1e3f5c12f7
IronFist

Witamy w XXI wieku :P pamiętam jak z 10 lat temu u mnie na wsi były tylko dwa warianty internetu: radiowy od lokalnego dostawcy który okropnie się rwał nawet od stada przelatujących gołębi, oraz Orange kablowy, do 20Mb ale prędkość minimalna gwarantowana wynosiła 1Mb. Zgadnij jaka prędkość była na codzień xD Aż nadszedł czas miecza i topora dla tych żałosnych usług i na białych koniach do wsi zaczęły wjeżdżać światłowody za kasę z Unii, ależ to był przeskok z 1Mb na 150xDD jakbym się przesiadł z Kaszlaka do F-16 :v

Lemon_

@notak Ja mam niby światłowód, ale miałem mnóstwo awarii. Najgorsze było, kiedy zgłaszałem telefonicznie, a baba zadaje standardowe pytania: "Czy próbował pan wyłączyć i włączyć router?", "A może kabel jest zagięty, czymś przygnieciony?" - jakby to był normalnie jakiś wąż do podlewania ogrodu.

Zawsze się okazywało na koniec, że to po ich stronie, jakieś złącze się zepsuło, albo "awaria węzła".

Już chyba wolałbym radiówkę, sąsiad ma i nigdy nie narzekał.

Zaloguj się aby komentować