#piwo #pijzhejto


"Piwo to moje paliwo" rzekł pan Henio z pod Żabki wypijając chybcikiem piwko marki Mocarz 9% a zapytany o słabsze piwa,odpowiedział: piwo ma mieć prund! Bez prundu to bedzie tylko woda o smaku piwa!!!!!

Oczywiście to tylko osobista opinia pana Henia i nie należy jej brać pod uwagę😉

Mnie natomiast ciekawi,jakie Wy lubicie piwa:

czy to będą zerówki, piwa smakowe,portery a może coś kraftowego? Albo jak pan Henio coś z dużym "prundem"?

9837fcc7-122d-4a9f-bf99-371b164529a4

Komentarze (35)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Gumaturbo piwo 0% to jakaś herezja, a nie piwo.

Gumaturbo

@NiebieskiSzpadelNihilizmu no dla mnie też to nie piwo,ale sporo osób takie pije

maly_ludek_lego

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Nie wszyscy chcą pić alkohol, a to jest jakiś tam sposób, żeby wymiksować się w towarzystwo. I żeby inni nie czuli się "głupio".

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@maly_ludek_lego nie no ja to rozumiem, tylko wiesz... ja na to patrzę tak- jeśli człowiek nie ma tego absolutnego minimum asertywności, żeby idąc z grupą powiedzieć "ej ludziska ja nie piję alko, zamówię sobie wodę/kawę/herbatę/sok i się bawimy" i zwyczajnie trzymać się swoich decyzji i przekonań, noooooo, kurde... jakby to powiedzieć- jego codzienne życie musi być zwyczajnie chujowe jeśli tak szybko ulega presji tych magicznych "innych".

maly_ludek_lego

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Troche tak, jak pisałem wyżej. Niekoniecznie musi tu chodzić o Ciebie i Twoją asertywność, a o to, żeby to właśnie inni czuli się swobodnie, bo będzie im głupio zamawiać piwo przy takim cnotliwym ziomeczku, co to będzie oceniał. A tak to wszyscy są z pozoru "równi".

Są różne możliwości.

Swoją drogą, ostatnio oglądałem jakiś podcast o alkoholu, który mówił, że to "robota koncernów", żeby Ci pijący alkohol czasem nie pomyśleli, że można nie pić czy coś. Głupie to i trochę spiskowe, no ale nigdy o tym wcześniej nie słyszałem.

zomers

@Gumaturbo za moich czasów, alkohol piło się z kimś, więc jak nie mam z kim to 0%, idealnie. I w restauracji, jak prowadzę, zawsze z chęcią do obiadu, jakieś pszeniczne!

Zielczan

@Gumaturbo ja żałuję, że na naszym rynku nie ma piw z czeskim lub słowackim woltażem. Oni robią piwko 3.8% i nikt nie narzeka, u nas Janusz by się za wolno nim najebywał i by się nie sprzedawało

Lubiepatrzec

@Zielczan jest teraz sporo piw 4% ale chyba zwykle smakowe.

Lubiepatrzec

@Zielczan są też piwa sesyjne o obniżonej zawartości alkoholu - zwykle mniej niż 5%

wonsz

@Zielczan bo desitkę żeby była smaczna to trzeba umieć zrobić, to samo z wyspiarskim mildem czy bitterem. U nas nie ma kultury picia piwa, to i nikt nie umie. Ale żeby były jakoś specjalnie niedostępne?

Ravm

@Zielczan Kozel Cerny ma 3,8. I calkiem dobre. I Zatecki Cerny też.

ipoqi

@Ravm Cernego właśnie kupuje że względu na ten woltaz, a piłem go na długo przed tym zanim odkryłem, że jest słabszy

Zielczan

@Ravm nie lubię ciemnych piw

Ravm

@Zielczan one tylko z wyglądu i nazwy są ciemne. W smaku są lekkie.

mordaJakZiemniaczek

@Zielczan powoli idzie ten trend, np..Pinta low carb w żabkach. To muszą być niestety krafty, bo klientów konceru chce minimum 5vol

Half_NEET_Half_Amazing

dobre, najlepiej lokalne, z procentem, chłodne, wypite w doborowym towarzystwie piwo

cebulaZrosolu

@Gumaturbo kiedyś alkoholowe a teraz od roku 2 miesięcy i 2 dni tylko zerówki xD

SuperSzturmowiec

to co w rączki wpadnie. Nie mam wymagań

Jakly

@Gumaturbo Najbardziej to lubię stouty, ipy, apy i souerki, ale ogólnie żadnym nie pogardzę. Może być 0%, może być smakowe, a i "jasnego pełnego" sikacza też czasem mogę wypić.

Kasjo

Kiedyś tylko Warkę Strong, potem się wkręciłem w robienie własnego i od tego czasu jak już coś kupuję to przeważnie jakieś IPA. Strasznie posmakowały mi piwa z chmielami citra, sabro ale nie pogardzę naszym książęcym (chmielem nie piwem)

Taxidriver

Jedyni 0% to Guiness. Smakuje naprawdę dobrze a i procentowo dużo od oryginały nie odbiega.

Dla mnie Pilsners, IPA i śliwkowy porter ze Stoke on Trent.

A tak wogóle to z piw, najbardziej lubię śliwowice ;)

WilczyApetyt

Tylko Snake Venom. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


A tak poważnie to jeśli już mam pić piwo, to zerówki. Jakoś mi nie po drodze z alkoholem.

mannoroth

@Gumaturbo różnie na upale to lekki lagerek, wieczorkiem czy jak jest zimno to jakiś porterek albo stout. A tych zaprawianych spirytusem dziwactw typu ww. Mocarz czy Romper nie tykam tak samo piw ktore zamiast chmielu maja aromat

ipoqi

Chyba każde prócz koncerniaków i tych "gelato"

the_good_the_bad_the_ugly

U mnie top to Miłosław Bezalkoholwa IPA. Z alkoholem to Grodziskie White IPA.

jiim

@the_good_the_bad_the_ugly grodziskie mango bez alko też ujdzie. A Miłosława IPA zero zawsze biorę jak jest, reszta zero to jakieś szczyny

redve

Zerówki, bo alkohol mi masakruje wydolność na treningach. Czasem normalne piwo, ale kupując 6 pak staropramena w Czechach to dalej mi zostaly 3 piwa po 3 tygodniach

chuck84

Mi najbardziej smakuje Perełka w prawie każdej wersji i Namyslów.

b0lec

Coraz bardziej doceniam proste piwa najbardziej chyba lubię czeskie pilsy bo to piwo gorzka woda i costam się w nich dzieje np diacetyl czyli masełko np pilner urquel. Lubię też ipy ale na rynku jest za dużo piw przekombinowanych triple-hazy-ipa-o-smaku-rajskiego-jabłka z browaru koczkodan 🤣 chociaż ze smakowych to lubię sauerki oraz lambiki ale te ostatnie są drogie i mało dostępne u nas

Bylina_Rdestu

Ja robiłem sam piwo to robiłem same IPY. Teraz jak piwo z alkoholem to jakieś słabsze czeskie lagery, jak Pilsner, Radegast 10 czy Svijany.


Bezalkoholowe lubię pić jak mam ochotę na coś innego niż wodę.


Polskich piw nie piję praktycznie, bo koncerniaki smakują tak, że szkoda zdrowia tracić na takie szczyny, a polski Kraft osiąga jakieś po⁎⁎⁎⁎ne ceny

Fly_agaric

Lubię ciemne i smakowe. Pijam inne tylko jak wiem, że nie będzie przegazowane. Miewam zabójcze zgagi, więc jasne przestałem pijać, a weissy to już w ogóle. Najchętniej takie pomiędzy 3.8 i 4.5% alko.

HmmJakiWybracNick

@Gumaturbo Piwo pijam głównie na wakacjach, do obiadu i kolacji (zamiennie z winem). W domu bardzo rzadko - raz na kilka miesięcy. Gdyby były mniejsze, to może częściej bym się skusił, a 0.5L to nigdy nie mogę dopić do końca i albo męczę, albo końcówka leci do zlewu. Preferuję jasne, lekkie piwa, czeskie, włoskie, bałkańskie. Co do alkoholu to nie gra on dla mnie roli, ale rzadko kiedy wybieram bezalkoholowe.

szasznik

@Gumaturbo Kiedyś piłem RISy i Portery, ale picie piw co mają ponad 10% juz nie jest na moją wątrobę. Teraz wybieram piwa poniżej 5%. Np. Jakies session IPA. Dodatkowo coraz częściej bezalko. Np. Miłosław bezalko czy Pinta mini maxi ipa.

Budo

@Gumaturbo teraz to już głównie zerówki, albo jakieś kolorowe hardmade'y, ale kiedyś to się wszystko piło - począwszy od żubrów, Xów, milenijnych i bractw.

Zaloguj się aby komentować