@matips jak Tusk ma współpracować z prezydentem, którego cała kampania wyborcza była zbudowana wokół braku współpracy i straszenia, że jeśli prezydent będzie z tej samej partii co koalicja rządząca to nastąpi jakaś katastrofa?
To nie jest tak, że Tusk nie chce współpracować z prezydentem. To prezydent nie chce współpracować z Tuskiem. Było to zapowiadane przez niego i obecna sytuacja tylko to potwierdza. Tutaj nie ma jakichś szachów 5D. Jest zwykły polityczny prezydent, który działa zgodnie z wolą partii, a nie narodu.
Problem z TK i SN, ale również NBP jest taki, że te instytucje są zabetonowane. Obie te rzeczy zostały zrobione w celu osiągnięcia władzy absolutnej. Jakie to będzie miało skutki można obecnie zobaczyć w Turcji. Ostatnio OSW zrobiło na ten temat materiał.
W dużym skrócie główny rywal Erdogana został skazany i odsunięty od możliwości sprawowania stanowisk publicznych. Natomiast polityka walutowa jest skorelowana z polityką wewnętrzną. Przed wyborami jest rzucana kiełbasa wyborcza co doprowadza to do wzrostu inflacji (w skrajnym przypadku 80%), a po wygranych wyborach partia podnosi stopy i podatki co częściowo schładza gospodarkę, ale doprowadza do zubożenia społeczeństwa.
Powoduje to, że państwo jest postrzegane jako niestabilne, a to problemy z tanimi pożyczkami potrzebnym na rozwój. Efektem tego jest stagnacja i dalsze zubożenie społeczeństwa.
Było to już widać w Polsce, podczas rządów PiS. Najpierw dopłatami doprowadzili do ogromnego wzrostu inflacji, co próbowali naprawiać podatkami i stopami. Jednocześnie brakowało kasy na rozwój, bo tanie pożyczki z EU zostały zablokowane.