Komentarze (29)

Umypaszka

@UncleFester dla pani pokojowej kiedyś zostawiłam dyszkę jak podłoga po podróżach górskich była zabłocona i wiedziałam że będzie wymagała większego sprzątania niż regularne, ale ludziom po prostu za to że wykonują swoją normalną pracę to nie

Taxidriver

Uwaga! Wsadzam kij w mrowisko i d⁎⁎y januszy;)

Napiwki (w ramach rozsądku) należy dawać.

LondoMollari

@Taxidriver Uuuuu, będzie shitstorm.


Ja daję, jeśli było dobrze. Jeśli było źle, nie daję. Jeśli było wybitnie dobrze, to daję duże napiwki.


Raz wpadłem do Pizza Hut z widocznym ultrachujowym humorem, po to trochę się wyciszyć i uspokoić, po fatalnym dniu. Pani kelnerka bardzo się postarała, i jeszcze napisała coś co mi bardzo poprawiło humor.


Wyszedłem zostawiając napiwek 200%.

Ravm

@Taxidriver ty nie jesteś aby po tej stronie co napiwki bierze? Bo jak tak to zabieraj ten kij, nie jesteś obiektywny

Taxidriver

@Ravm miałem 17 lat rozwożąc pizzę na rowerze w TelePizzy, żeby pomóc rodzicom.

Pierwsze normalne buty kupiłem po kilku miesiącach odkładania napiwków.

jimmy_gonzale

@Taxidriver należy? To czasem dobre po prostu dla ciebie. Jak coś możesz na tym zyskać np. szybszą obsługę to czemu by nie. Były sytuacje, że uberowcy mówiłem że jak zdąży jakąś godzinę to daje napiwek bo np się spieszyłem na rozmowę o pracę

I cisnął jak pojebany. Fajnie było.

Ravm

@Taxidriver ej ja z biedy więc na łotewskiego chłopa mnie nie weźmiesz. Doceniam ale to patologia, że zamiast TelePizza zapłacić lepiej dobremu pracownikowi przerzuca premię na barki klientów.

UncleFester

@Taxidriver

To i ja dowalę swoje . Też jestem za. 

Temat dla niektórych dziwny, dla niektórych bulwersujący, dla innych normalny.

Dając napiwek wyrabia się jakiś rodzaj relacji i okazuje się, że dotychczas zamknięte drzwi nie są tak do końca zamknięte.

Przykłady, proszę bardzo:

- ręczniki/kapcie/szlafroki - jedn komplet na osobę, po małym papierku, bież ile chcesz herr Fester krulu złoty,  

- minibarek - nawalone jakichś wynalazków o konsystencji syropu, po miłej pogawędce popartej papierkiem nastąpiła cudowna zmiana asortymentu, woda mineralna i tonik Schweppes, greckie piwo, normalna (czytaj słodzona tylko cukrem) Cola, lokalna woda gazowana w szkle o niepokojącej nazwie Κόρπυς, a i butelka niezłego, białego IONOS-a się znalazła.

- bar i sławetne drinki - po enigmatycznym "I appreciate your service my friend", wzmocnionym małym papierkiem, wyroby barmana magicznie zaczynają smakować normalnie, zgodnie ze zwyczajowymi recepturami.

- jadalnia - po użyciu inkantacji j.w. wina i piwa zaczęły mieć nazwy i poprawną temperaturę.


Jest jeszcze drugie dno tego tematu. Kwestie biedy, wyzysku, skandalicznych warunków pracy, których goście mają nie widzieć, ale kto chce to zobaczy.

Młody chłopak, kierowca wózka do wożenia starych Festerów po terenie, rozpłakał się jak mu dałem małego papierka, mówił, że pierwszy raz dostał tipa.

Albo kelner rozglądający się panicznie w obawie przed kierownikiem sali gdy podałem mu "rękę"

I to mnie na prawdę rusza.

Opornik

@LondoMollari co napisała?

LondoMollari

@Opornik Właśnie nie pamiętam, to było z 15 lat temu... ale pamiętam, że mi super poprawiło humor.

Opornik

@LondoMollari myślałem że to był nr. telefonu i to była twoja przyszła żona

zjadacz_cebuli

@Ravm już ostatnio o tym pisałem, napiwki są ok pod warunkiem , że nie są formą wypłaty. Nie powinny być też obowiązkowe jak np w usa

Taxidriver

@Ravm widzisz, firma płaci tyle ile uważa za stosowne.

A to, że przy -5°C usłyszałem albo jedziesz albo szukaj innej pracy, to inna kwestia.

Nadmienię, że było obowiązek (zawsze) pracy w długich jeans owych spodniach.

Taxidriver

@UncleFester ja mam tak jak recepcjonista daje mi dobry kurs (tak powyżej £200) zawsze tam £5-10-20 wpadnie do łapy, tak żeby nikt nie widział;)


Co do ludzi oracujaxmcych w hotelach/gastro, nawet gdy jest to recepcja, często pracują za minimalną.

Dla takich ludzi, każdy mały napiwek to ekstra paliwo do fury, fajka czy piwo po pracy.

Wiem jaki to znój robić w gastro/hotelarstowie bo sam tam trochę potu, łez i krwi zostawiłem.

Ale też, nie zostawię napiwku w McDonalds. Bez przesady.

UncleFester

@Taxidriver

To mamy podobnie.

Bezpośrednio w gastro nie pracowałem, ale branżę znam od podszewki, opiekuję się informatycznie ośrodkami wypoczynkowymi.

Kiedyś miałem podejście jak 85% respondentów, ale po kilku pobytach w Grecji n.b. kocham ten kraj, zacząłem widzieć i myśleć.

Teraz już nie mam problemu z wymianą kilku grzecznych słów i podarowaniem paru euro osobie która zapierdala w upale przez 12 godzin w trybie 24/7, osobie która ma pracę od maja do września, a później albo bezrobocie, albo próby zarobku na roli, a ziemia spalona na popiół. To co widzimy w "resortach" to blichtr, złuda i cepelia szyta pod publiczkę. Zacząłem widzieć ludzi, nie ich funkcje.

Jest też czysto instrumentalny i niejednoznaczny moralnie aspekt napiwków dawanych w takich sytuacjach. Za śmieszny ułamek kosztu pobytu zapewniasz sobie wyższy standard obsługi manipulując w pewnym stopniu ludźmi. Z drugiej strony oni na prawdę to doceniają, Pamiętam panią pokojową, która w rewanżu zaprosiła nas osobiście na odpust w jej parafii, albo kelnera, który zapraszał nas do siebie na obiad.

strzala666

@LondoMollari ale chodzi o obsługę hotelową?

PlatynowyBazant20

@UncleFester tylko komplement dla kucharza

RACO

@PlatynowyBazant20 buzi w policzek

UncleFester

@PlatynowyBazant20 Trudno za to coś kupić

bori

@UncleFester Brakuje opcji "to zależy". A zależy od temu czy obsługa robi to co jest wymagane czy jednak coś więcej, np. pomoże z czymś dodatkowo

UncleFester

@bori specjalnie, chciałam spolaryzowac dyskusje

wielbuont

Nigdy, wykonują swoją pracę i najwyżej zdarza mi się powiedzieć managerowi jak było słabo

boogie

@wielbuont a jak było super to też mówisz, czy tylko marudzisz?

wielbuont

@boogie zakłądam, że zawsze ma być super i marudze jak nie jest

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@UncleFester nie daję i lubię to w lepszych restauracjach i hotelach, że tam nie ma żadnego żerowania na napiwkach.

Taxidriver

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta w części doliczają 10-15% servis charge w innych jest naturalnym, że klient zostawia napiwek.

Tak przynajmniej jest w UK.

Odczuwam_Dysonans

@UncleFester jeśli czuję się dobrze zaopiekowany, czy też było dobre ponad normę itp. to tak. Jeśli po prostu wpadam coś zjeść i jest OK, ale była to dla mnie czynność jak każda inna, w sumie mi obojętna, no to nie.

Zaloguj się aby komentować