@Hejto_nie_dziala Mapki dojazdu nie dostawałem do ostatniej chwili i bezwstydnego podetkania papierów o wyłączności. W ogóle z podawaniem adresów to jest kompletna patologia, pan się zatrzyma tu przy Biedronce, a ja dalej poprowadzę. Nie, nie mogę podać dokładnego adresu, żeby pan sobie wpisał w nawigację, cenimy dyskrecję klienta. Pojechał pan za daleko, proszę wrócić i przejdziemy kawałek, bo to blisko. Jak wyprawa do tajnego bunkra Hitlera po prostu.
Czas dojazdu zawsze podają tak samo - 15 minut do centrum. To nic nie znaczy, taki ozdobnik do oferty, żeby było więcej tekstu. W ogóle większość opisu to kompletna wata bez wartości, w dodatku często w nich kłamią albo przemilczają istotne informacje, na przykład o zagadkowych wpisach w księdze wieczystej albo chlewni na 1500 świń w bliskim sąsiedztwie.
Obrobienie ofert polegało zawsze na podesłaniu linków do ogłoszeń na stronie pośrednika. Nie jestem aż taki tępy, sam sobie umiem wyklikać takie rzeczy. Więcej wysiłku wkłada w swoją robotę Chińczyk z Aliexpressu.
To wszystko dotyczy pośredników w dwóch różnych miastach wojewódzkich i jednym byłym wojewódzkim, wszędzie ten sam beton długo polewany szczynami.