Matka zrobiła awanturę w samolocie i wrzuciła nagranie do sieci. Teraz będzie tłumaczyć się w sądzie.

Wyobraź sobie: wchodzisz do samolotu, zajmujesz miejsce przy oknie – dokładnie to, które wcześniej wybrałeś i za które dopłaciłeś.

Kilka minut później podchodzi do ciebie matka z płaczącym dzieckiem na rękach i żąda, abyś oddał swój fotel maluchowi.

Już masz się zgodzić, bo wychowano cię w duchu uprzejmości i troski o innych. Ale wtedy pojawia się wątpliwość: „Dlaczego mam rezygnować z czegoś, za co zapłaciłem i na co czekałem, tylko dlatego, że ktoś inny ma taką zachciankę? Czy naprawdę muszę ustąpić?”


Taka historia spotkała Jennifer Castro, 29-letnią pasażerkę lotu w Brazylii. Kobieta odpowiedziała zareagowała spokojnie i odpowiedziała: "Przykro mi, wolę zostać na swoim miejscu".

Nie krzyczała, nie obrażała, nie traciła panowania nad sobą. Mimo to matka zaczęła ją nagrywać, oskarżając o brak empatii:

„Nagrywam cię, bo to niewiarygodne, że w tych czasach potrafisz być obojętna na płacz dziecka”.

Nagranie szybko obiegło sieć, a internauci podzielili się na dwa obozy. Jeden uważa, że matka może domagać się, czego tylko chce, bo w końcu nie chodzi o nią, a o dziecko.

Druga strona uważa, że kobieta podjęła dobrą decyzję. Zapłaciła za miejsce, więc nie ma obowiązku się przesiadać, bo tego domaga się obca osoba.


Mimo wszystko na Jennifer i tak spadła gigantyczna krytyka ze strony innych matek. Postanowiła więc działać prawnie. Wniosła pozew o zniesławienie i szkody moralne przeciwko kobiecie, która ją nagrywała, a także pozwała linie lotnicze. Firma odpowie za zachowanie swojego personelu.

Pracownicy zamiast uspokoić prowokując kobietę, naciskali na Jennifer, by ta ustąpiła miejsca.

Jak podkreśla, nie chodzi o zemstę. Chce przede wszystkim, aby w przyszłości nie dochodziło więcej do podobnych sytuacji. Bez żadnego powodu stała się obiektem hejterskich ataków ze strony osób, których nawet nie zna i nie uczestniczyły w tym zajściu.


Sprawa Jennifer Castro, krytykowanej za to, że nie oddała miejsca w samolocie płaczącemu dziecku, wykracza poza debatę o dobru i złu.

On sprawia, że myślemy o mocy mówienia "nie". " W świecie, w którym presja zewnętrzna i wewnętrzna popycha nas do ulegania a bycie wiernym swoim wyborom jest aktem odwagi.


filmik: https://www.instagram.com/reel/DDQHdIopxJ2/


#madki #brazylia #samoloty #podrozujzhejto #prawo #psychologia

b215d631-7608-41c8-a39c-a4485243fcad

Komentarze (70)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@4pietrowydrapaczchmur #teamdrugastrona A tak na poważnie to serio- skoro wybrałeś sobie wolne miejsce w uczciwy, zatwierdzony przez system sposób, opłaciłeś je, usiadłeś na nim po wejściu do samolotu, system nie wygenerował konfliktu przydzielając przez błąd to miejsce również komuś innemu, usiadłeś kiedy nawet nikt z partyzanta go nie zajął... to czemu masz ustępować? Bo... co? Bo jakiś rozpuszczony bachor się drze? To niech mamuśka się nim zajmie i go wychowa, a nie zwala odpowiedzialność swojego wyjebizmu wychowawczego na otoczenie oczekując, że wszyscy jej się rzucą do nóg prosząc o ten niesamowity przywilej zajęcia się gówniakiem. Sorry- to ona tu jest problemem, nikt jej w tym samolocie nie kazał być i wszyscy w samolocie sobie bez niej poradzą. Dokładnie to samo jest w pociągach z rezerwacją, jak ktoś cię podsiądzie i bezczelnie wali, że nie ustąpi, bo jemu się tu podoba i gówno go interesuje, że masz to miejsce wyznaczone. I pi⁎⁎⁎ol się potem z kierownikiem pociągu jak jełopa usunąć, bo on oczekuje, podobnie jak ta mamuśka, że świat się kręci wokół niego.

Gustawff

@NiebieskiSzpadelNihilizmu dużo jeżdżę intercity i nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś problemy robił z zejściem z mojego miejsca.

LaMo.zord

@NiebieskiSzpadelNihilizmu przyznaję rację tej co miała rezerwacje, ALE zależy ile miało dziecko bo jeśli mniej jak 3 lata to nie wiem o jakim wychowaniu mówisz, a jeśli więcej to wina madki.

L4RU55O

@LaMo.zord Jak miało mniej niż 3 lata to możesz cuda robić a i tak będzie ryczeć. Małe dzieci są wrażliwe na zminy ciśnienia i często lot samolotem to ból.

Pirazy

@L4RU55O to do pelnego rozeznania brakuje jeszcze informacji gdzie to ta madka ze swoim ryczacym wypierdem leciala samolotem i w jakim celu? Zyjemy w swiecie dzieciocentryzmu i jakiekolwiek zachowanie nakierowane na siebie a nie uleganie bachorowi traktowane jest przez ogol jak w wyzej wymienionym przypadku

LaMo.zord

@Pirazy akurat tej wiedzy nie potrzebujemy.

Natomiast wiek dziecka MA dużo do tego czy JEGO zachowanie było zaniedbaniem czy "rzeczą ludzką".

Nie koncentruje się na dziecku bo to dziecko, ani madce "bo jebnięta".

"Ryczący wypierd" i "bachor" dużo mówi o twoim wogóle nie z góry założonym podejściu XD

Pirazy

@LaMo.zord oczywiscie ze mowi bo mialo mowic ( ͡° ͜ʖ ͡°) mam pelne prawo nie lubic dzieciaczkow, i hejtowac zachowania probujace wymuszac na mnie okreslone uleglosci wzgledem nich

kodyak

@LaMo.zord ja nie widzę problemu. Mogła poprosić kogoś innego żeby zmienił miejsce ale poszła na spięcie bo usłyszała nie. Tu nawet nie jest problem z dzieckiem tylko z tą wariatka

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@LaMo.zord @L4RU55O no, w sumie to całkiem spoko punkt widzenia i mogę się z nim zgodzić- mały dzieciak jest wrażliwy na powiedzmy te zmiany ciśnienia i wrzeszczy, no bo mówić nie potrafi. To rozumiem, z tym nie dyskutuję. Pytania natomiast mam inne.


Raz- dlaczego w ogóle mamuśka nie zapytała grzecznie tej dziewczyny, czy mogłaBY ustąpić miejsca, tylko z marszu wyjechała do totalnie obcej osoby z jakimś wielkopańskim trybem rozkazującym jakby była wielką szlachcianką muszącą się kopać z plebsem, który nie zna swojego miejsca? To raczej nie jest sposób na proszenie kogokolwiek i cokolwiek tak, żeby to dostać i nie powiem- jakby ktoś do mnie podbił z tekstem "ja se tu chcę siąść, złaź" to też bym odpowiedział "chcieć to sobie można, ja chcę willę z basenem i też nie mam więc wypad".


Dwa- już pomijając to wyżej i biorąc pod uwagę fakt tego, że małe dzieci, ciśnienie i tak dalej, to jak ustąpienie tego konkretnego miejsca dzieciaka uspokoi? Co- tam jest jakaś magiczna strefa znormalizowanego ciśnienia czy jak? Bo jak na moje, to on by mógł siadać po kolei na każdym miejscu w samolocie i dalej by się darł.


I na koniec trzy, taka wisienka- czytamy, że "wchodzisz do samolotu, zajmujesz miejsce" i "Kilka minut później podchodzi do ciebie matka". Kilka minut. Od wejścia do samolotu. No... sorry, od wejścia do samolotu do samego zamknięcia drzwi zwykle mija jakieś 30+ minut. A potem kolejne 10-15 do faktycznego kołowania i startu. Nie ma chuja, że w kilka minut wszyscy wejdą do samolotu, zostanie przeprowadzony onboarding, samolot wystartuje i wzniesie się na swoją docelową wysokość. Więc całość działa się na ziemi. Gdzie nie zmienia się ciśnienie bardziej jak po przejściu z jednego pokoju do drugiego w domu. Więc z jakiej zmiany ciśnienia ten dzieciak się darł?


I ja tu się zgodzę z tym co napisał @kodyak - nie wina dzieciaka, że ma jebniętą matkę, która to zapoczątkowała, bo to ona jest problemem.

Problemem natomiast ten dzieciak się stanie jak trochę podrośnie, zostanie wyhodowany pod szczelnym parasolem przeświadczenia, że wszystko mu się należy i dojdzie do wniosku, że jak usłyszy "nie" to dobrym sposobem na wymuszenie tego, co chce będzie wydarcie się, rozpłakanie albo rzucenie na drugą osobę z łapami. I takie właśnie "masz ustąpić mojemu bombelkowi miejsce" do tego doprowadzą. Hasło "dzieciocentryzm" jest tutaj imo bardzo trafnie użyte.

LaMo.zord

@NiebieskiSzpadelNihilizmu ja właśnie o tym. Nie wina dziecka, że ma jebnięta matkę, wina roszczeniowej baby, że wyskakuje jak pojebana. Co do "tego konkretnego miejsca" to jak dziecko sobie ujebie to nie ma zmiłuj i trzeba chodźby wybłagać miejscówkę. Że maDka ma nasrane pod harem to już niestety.

@Pirazy ale ja ci nie każe dzieci lubić. Zwracam uwagę, że Twój tekst to takie samo pierdolenie powodujące więcej pierdolenia jak tej maDki. Koło penta mi lata czy lubisz czy nie dzieci ¯\_(ツ)_/¯

@kodyak j/w mogła normalnie poprosić bo dziecko sobie ujebało to konkretne miejsce, ale jest jebnięta to wyszło jak wyszło

Pirazy

@LaMo.zord widzisz kolego, caly problem powstal bo ludzie (nie wszyscy oczywiscie) nie przestrzegaja jednej prostej zasady - Twoje dziecko Twoj problem i nie obarczaj nim innych. Przestrzegajac jej nie doszloby ani do tej sytuacji ani do wielu innych. Celowo tez zadalem pytanie po co ta madka leciala z malym dzieckiem, skoro, jak niektorzy tu podnosza, lot jest dla niego wrecz bolesny - czy ta podroz byla niezbedna? Nie wiem, np. do lekarza? Czy tez madka postanowila wybrac sie na wakacje zabierajac male dziecko, narazajac je na bol i wkurwiajac przy tym pasazerow i pol zalogi? ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak wiele pytan, tak malo odpowiedzi.

kodyak

@LaMo.zord jak dziecko ujebało sobie konkretne miejsce to się uczy że się nie ma wszystkiego. Najwyraźniej to nie pierwszy raz że sobie cos ujebalo a matka mu to dawała więc dzieciak rozumiał że płacz dziala.


Co to w ogóle za argument

LaMo.zord

@Pirazy na które nie znamy i zapewne nigdy nie poznamy odpowiedzi.

Pomimo to DLA MNIE to akurat bez znaczenia. Że matka jest jebnięta to już zostało ustalone więc jaka by odpowiedzieć nie była - nie zmieni nic.


@kodyak taki, że jak pisałem wyżej.

Jeśli dziecko miało mniej jak 3 lata to na nic twoje tłumaczenia, a czy był to pierwszy czy kolejny raz to jeszcze jedno pytanie na które odpowiedzi nie poznamy.


Zakończę już tą jałową dyskusje.


JA bym MAŁEMU dziecku ustąpił (ofc nie jeśli by mi maDka z pyskiem najpierw wypadła) bo zwyczajnie jestem kurwa uprzejmy.

Rozumiem, że no chuj niepojęte jest to jak ludzie Mojego pokroju mogą istnieć?


Panowie Wy już zwyczajnie idziecie w zaparte bo chuj i tak.

Rozumiem, że "zadowolenie" czyjegoś dziecka nie leży w Waszym interesie, ale litości. Taka krzywda się Wam stanie?

Rozumiem, że to utrwalenie zachowań dziecio centrycznych, ale tak jak napisałem - litości.

Też kiedyś własnym rodzicom dawaliście w palnik, wtedy jak coś chcieliście to była rózga czy bryłka węgla? Bo napewno nie żadne próby wymuszenia, a już napewno nie to co chcieliście...

Pirazy

@LaMo.zord ta dyskusje uwazasz za jalowa, bo spotkales kogos o odmiennym zdaniu? Dyskusja polega wlasnie na wymianie odmiennych zdan i dzieki temu dojsciu do jakichs wnioskow. Madka jebnieta - to nie podlega zadnej dyskusji. Ja natomiast zwracam uwage na przyczyny spoleczne takich zachowan. Ty jestes "uprzejmy" jak piszesz i bys ustapil. A ja powiem, ze uprzejmosc tu nie ma nic do rzeczy, bo ta pasazerka, ktora odmowila tez chyba byla uprzejma, z tego co pamietam. Tylko, ze byla rowniez asertywna i obstala przy swoim. I ja ja w tym popieram calym sercem

kodyak

@LaMo.zord nie w zaparte. Może bym ustąpił gdyby mi oddała dopłatę ale twoje gdybanie z 3 latami jest faktycznie jałowe.


Dzieciak zawsze czegoś chce to normalne. Jesli miałoby to element wychowawczy nie widzę problemu żeby się darł nawet godzinę. Strasznie to widać jak się drze specjalnie po zlosci a kiedy faktycznie

Gustawff

Jak można być obojętnym na płacz czyjegoś dziecka? Przecież to jest tak niesamowicie wkurwiające, że nie da się być obojętnymi

AdelbertVonBimberstein

@Gustawff a wiesz jak własne wkurwiają?!

Gustawff

@AdelbertVonBimberstein jak własne wkurwiają innych? Pewnie tak samo jak cudze kogoś

Konto_serwisowe

@Gustawff Słuchawki z ANC i możesz delektować się wizualnymi aspektami cierpienia bombelka, bez efektów dźwiękowych.

Gustawff

@Konto_serwisowe polecasz jakieś które faktycznie taki wrzask wygłuszają?

LaMo.zord

@Konto_serwisowe też poproszę bo jednak do tej pory to przepuszczają, nie nadążają ...

JackDaniels

@Gustawff Sony WH-1000XM3 wg mnie dają radę. Fakt że duże, ale ja zawsze wolałem takie zamknięte konstrukcje od tych małych gówienek wsadzanych w uszy

Alembik

@AdelbertVonBimberstein Dlatego ich nie mam. Wrzuciłbym do piwnicy czy coś i potem człowiek miałby sprawę karną, a w najgorszym razie moralniaka.

Konto_serwisowe

@Gustawff @LaMo.zord Z moim drewnianym słuchem nie nadaję się do polecania słuchawek... Ale raz miałem na uszach Sennheisery jakieś, to babę, która do mnie mówiła wycięło totalnie. Nie wiedziałem że w ogóle do mnie mówiła. Nie pamiętam niestety jaki to był model...

LaMo.zord

@JackDaniels @Konto_serwisowe niestety muszą być douszne żeby mi pod ochronniki słuchu wchodziły.

Przy huku warsztatu żadne anc nie da rady, nawet głośności w słuchawkach zwyczajnie brakuje.

Vampiress

Widać, że nie tylko w PL są madki, w dodatku skonfliktowane z bezdzietnymi lambadziarami 😏

RACO

Bezpieczeństwo i ewakuacja


Każdy pasażer ma przypisane miejsce, które jest uwzględnione w planie ewakuacji i w kontroli pokładu.

Załoga musi wiedzieć:


kto gdzie siedzi,


ile osób jest w każdym rzędzie,


kto zajmuje miejsca przy wyjściach awaryjnych (bo te miejsca mają specjalne wymagania bezpieczeństwa – np. pasażer musi być w stanie fizycznie pomóc w ew

akuacji).

bartek555

@RACO bzdury, zaloga bez problemu pozwala zmienic miejsce jesli o to poprosisz i nigdzie tego nie notuje. Zreszta, jak sa miejsca to ludzie sami sie czesto przesiadaja i nikt nie robi problemow.

Martwy przepis

RACO

@bartek555 zgodzę się.

Ile miałeś sytuacji awaryjnego lądowania z przyczyn technicznych?

RACO

@bartek555 kazali siadać na swoich miejscach?

bartek555

@RACO siadac na miejscach, nikt nie lazil i nie sprawdzal czy 300 osob z imienia i nazwiska siedzi na swoim miejscu, bo to nie ma znaczenia.

RACO

@bartek555 może i na statkach się znasz ale w lotnictwie to nadal jako pax.

No nikt z personaliów sprawdzać nie będzie bo nie ma na to czasu.

bartek555

@RACO rozumiem, ze rozmawiam z ekspertem i twierdzisz, ze w razie sytuacji awaryjnej zaloga zacznie wszystkim wracac na swoje przypisane miejsca, wywolujac jeszcze wiekszy chaos? I skoro nie beda sprawdzac kto gdzie siedzi to po co maja kazac ludzion wracac na przypisane oryginalnie miejsca? Jesli wyladuja awaryjnie to tez nie beda sprawdzac kto gdzie siedzi tylko ilosc osob ktore wyszla, a w bezpiecznym miejscu po nazwiskach. Chyba, ze wiesz lepiej to slucham.

RACO

@bartek555 ekspertem nie jestem.

Ale prawo lotnicze, procedury bezpieczeństwa i inne moduły znam dość dobrze, bo co roku jestem na egzaminie.


Już pomijam kwestie równowagi masy i migracja pasażerów.


Bezpieczeństwo ewakuacji i kontrola pokładu.

Personel pokładowy jest odpowiedzialny za ewakuację pasażerów w sytuacjach awaryjnych.

Każdy pasażer ma przypisane konkretne miejsce, co pozwala:

szybko potwierdzić liczbę osób na pokładzie,

wiedzieć, kto siedzi przy wyjściach awaryjnych,

skutecznie zarządzać ruchem podczas ewakuacji.

Samowolne zmiany miejsc powodują dezorganizację i utrudniają działania ratunkowe, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.

---

Miejsca przy wyjściach awaryjnych.

Te fotele mogą zajmować wyłącznie pasażerowie spełniający określone kryteria (wiek, sprawność fizyczna, brak ograniczeń ruchowych, znajomość języka angielskiego lub poleceń załogi).

Samowolne zajęcie takiego miejsca przez osobę nieuprawnioną stanowi naruszenie procedur bezpieczeństwa i może uniemożliwić prawidłową ewakuację w razie zagrożenia.

---

Zgodność z planem załadunku (Loadsheet)

Załoga otrzymuje od służb naziemnych tzw. final loadsheet – dokument zawierający dokładne dane dotyczące:

masy całkowitej samolotu,

rozmieszczenia pasażerów i bagażu,

środka ciężkości.

Ten dokument jest podstawą do obliczeń parametrów startu (np. prędkości V1, VR, V2).

Każda nieautoryzowana zmiana miejsca po jego zatwierdzeniu powoduje, że obliczenia te stają się nieaktualne, co w konsekwencji może zagrażać bezpieczeństwu operacji lotniczej.

---

Procedury załogi.

Jeśli pasażer zmieni miejsce bez zgody:

personel pokładowy ma obowiązek przywrócić pierwotne rozmieszczenie,

w razie odmowy – zgłosi incydent kapitanowi,

kapitan może opóźnić start lub wezwać służby porządkowe, jeśli pasażer nie stosuje się do poleceń.

Takie zachowanie jest traktowane jako naruszenie przepisów bezpieczeństwa lotniczego i może skutkować mandatem lub wpisaniem do raportu incydentu.

bartek555

@RACO no fajnie, ze takie sa wymagania. A leciales kiedys samolotem? Ludzie zmieniaja miejsca, niektorzy pytaj zaloge, inni robia to na oczach zalogi i nikt sie nie czepia.

Miejsca ewakuacyjne nie podlegaja dyskusji, to jasne

bartek555

@RACO no widzisz, troche sie zamotales. Najpierw przyznales mi racje, ze to martwy przepis, ze nikt personaliow nie sprawdza, a potem znowu podajesz te przepisy i mowisz, ze nie mam racji, a do tego klocisz sie z faktami, jakim sa czesto zmiany miejsc przez pasazerow. Nieraz widze jak potrafia pol samolotu zapierdalac na wolne miejsca. Nie wiem co probujesz tutaj przepchnac.

RACO

@bartek555 po prostu nie chce mi się tłumaczyć jak dla debila, więc opisałem zrozumiale dla większości użytkowników do których myślałem że też się zaliczasz. I w sumie możesz kwestionować to co napisałem skoro tak jesteś biegły w byciu paxem w ramach podróży służbowych.

LaMo.zord

@RACO lul, procedury procedurami, a życie jest jakie jest ¯\_(ツ)_/¯

@bartek555 ma życiowo rację, a to, że Ty znasz przepisy i ich oczywiście przestrzegasz za każdym razem to gratuluję. Jesteś w top promila z promila na świecie.

bartek555

@RACO nikt sie nie kloci z procedurami. Jesli ktokolwiek tutaj czegos nie rozumie to tylko ty.

utede

@RACO fajnie że cytujesz przepisy, ale w praktyce żadne linie tego nie praktykują.

MalyDiabel

@RACO

Miejsca przy wyjściach awaryjnych.

Te fotele mogą zajmować wyłącznie pasażerowie spełniający określone kryteria (wiek, sprawność fizyczna, brak ograniczeń ruchowych, znajomość języka angielskiego lub poleceń załogi).

Tak, szczególnie to sprawdzają jak kupuje się bilety przez internet, albo system sam je przydziela nie mając informacji o pasażerach.
Co do rozplanowania masy pasażerów to nigdy mnie nie ważyli przed wejściem do samolotu czy też przy przydzielaniu miejsc. No chyba że nie wiem o jakiejś kontroli to proszę o wyprowadzenie z błędu.

RACO

@MalyDiabel na wielu lotniskach są maty pod dywanem przy przejściu przez bramki gdy ściągasz buty.

utede

@RACO pachnie ściemą. Mężczyźni w 90% nie ściągają butów, poza tym na security nie sprawdzają Twoje tożsamości :)

RACO

@utede jakmmasz dziurawe skarpety to nie musisz.

bartek555

@RACO ty to na biezaco wymyslasz? XD

RACO

@bartek555 tak jak ty bredzę

bartek555

@RACO ja nie bredze, ja mowie o faktach, ktore poparlo juz kilka osob. Jesli ty uwazasz, ze ludzie sie nie przesiadaja to znaczy, ze w dupie byles

RACO

@bartek555 nigdzie nie napisałem że ludzie się nie przesiadają. A nawet się z tobą zgodziłem że to po części martwy przepis. Ale poszedłeś w takie absurdy że stwierdziłem iż szkoda mojej energii skoro i tak do ciebie nic nie trafi.

Tom.Ash

@bartek555 z mojego doświadczenia wynika że w Europie z reguły na ewentualne przesiadki zezwalają dopiero po starcie. Ma to jakieś teoretyczne uzasadnienie bo przed startem piloci na podstawie informacji o położeniu środka ciężkości ustawiają trym statecznika. Nie sądzę aby migracje paxów z szacowana waga na podstawie daty urodzenia mają duzy wpływ na jego położenie - pewnie inny w pełnym samolocie a inny w zapełnionym do połowy. Ale biorąc pod uwagę katastrofy takie jak UTA 141 to branża lotnicza woli dmuchac na zimne.

Marcowy_Kot

Argument: w razie katastrofy, lepiej aby moje zwłoki były na swoim miejscu, za które zapłaciłem.

bartek555

@Marcowy_Kot w razie katastrofy mozesz byc pewien, ze nie beda

jiim

@bartek555 będą, i w kilku innych miejscach od razu też.

bartek555

Doplacila za miejsce przy oknie mowisz? XD

Themamduzopieniedzy

@bartek555 Kto ma wiedzieć ten wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PanNiepoprawny

Madki z dziećmi powinny lecieć w przyczepie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AliGi

@4pietrowydrapaczchmur tak zacząłeś wpis, że myślałem że to twoja matka

wiatrodewsi

Ja tego trochę nie rozumiem. 2 baby chciały to samo miejsce - jedna w c⁎⁎j roszczeniowa, druga mocno asertywna. Oczywiste że w takiej sytuacji wybuchł konflikt. Codziennie na podobnym tle wybuchają ich tysiące na całym globie. Co więc się tam takiego odjebalo że dyskutujemy na polskim, niszowym portalu o sprzeczce o miejsce w brazylijskim samolocie?

jiim

Mafka mogła poprosić kogoś innego, jest wiele miejsc przynolnach w samolocie zamiast nagrywać i robić inbę na pół internetu.

Ale nie, roszczenie madki "bo gówniak" nie zostało zaspokojone to trzeba się było prz⁎⁎⁎⁎⁎⁎olić.

Mam nadzieję, że nagrywana wygra proces.

MJB

Jestem z nią całym serduszkiem. A hejterzy martwiący się dobrem dziecka, niech mi najpierw powiedzą czyim dobrem kierowała się matka, skoro wybrała dziecku takie miejsce, które nie było dla niego dobre?

RufusVulpes

Na tylko dwa obozy? Niesamowite, ktoś policzył te obozy?

redemptor

Lata temu miałem podobną sytuację w autobusie. Madka oczekiwała, że się przesiądę żeby dziecko mogło siedzieć przy oknie, pomimo że było sporo innych wolnych miejsc i mogliby siedzieć np. naprzeciw siebie. I oczywiście przez całą drogę musiała głośno komentować odmowę.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@redemptor wtedy się bardzo głośno i wyraźnie zadaje pytanie "chcesz coś jeszcze dodać to miej odwagę powiedzieć mi to prosto w oczy, zamiast piłować tą mordą w próżnię myśląc, że jesteś taka cwana". Szybko stawia do pionu takie jednostki, jak otoczenie przestaje być wygodnym środkiem nacisku na kogoś, a zaczyna się oglądać i szeptać

Tomekku

Zgodziłbym się pod warunkiem ze madka odda za cały bilet, wtedy mogę się przesiąść. Hajs na stół i nara.

PanW

@Tomekku O, naiwny XD

DexterFromLab

Szkoda kobiety. Cały samolot ludzi, każdy mógł się zamienić. Awanturnica wybrała osobę która pewnie wydawała się najspokojniejsza i ją sobie upatrzyła na ofiarę. Trochę taka mentalności szkolnego łobuza.

PanW

W dupach się poprzewracało. Z liścia powinna dostać od obsługi i mele na ryj. Jak ja gardzę takimi ludźmi.

WujekAlien

@4pietrowydrapaczchmur do tej pory na 100+ lotów zdarzyła mi się sytuacja 2x, kiedy ktoś mi truł d⁎⁎ę o zamianę miejsca z niekorzyścią dla mnie. Generalnie mam wyjebane na to gdzie siedzę, bo to dla mnie tylko środek lokomocji, ale bardzo nie lubię jak ktoś swoim niezorganizowaniem mi przeszkadza. W obu przypadkach użyłem tego samego argumentu - jak się rozbijemy moja żona dostanie pani zwłoki do opłakiwania, a tego bym jej nie życzył. Dziwnie szybko to rozwiązywało problem

ramzes

@4pietrowydrapaczchmur współczuję ojcu dziecka. On będzie miał ten problem wiele lat, a pasażerka po tygodniu zapomni o sprawie

Zaloguj się aby komentować