Kilka dni przeczytałem wpis dotyczący tego, że ktoś nie zamierza grać w Heroes of Might and Magic: Olden Era, bo studio, które je robi ma korzenie/powiązania z Rosją. No i tak sobie myślę jaki to ma sens?
Moim zdaniem warto oddzielać wszelaką kulturę od polityki i chłonąć to co nam dostarcza branża i się z tego cieszyć. Podobna sytuacja była z Atomic Heart - genialna gra, która została zamieciona pod dywan przez społeczność graczy, bo rosyjska.
I najbardziej w dumie absurdalny przykład z przeszłości to bezsensowny bojkot Hogwarts Legacy za poglądy J.K. Rowling.
Mniej polityki w życiu i więcej funu życzę wszystkim.
#gry #rosja