Jak mieszkałem w Polsce, prowadziłem firmę. Owszem, niektóre donosy są złe i bezpodstawne. Sam wygrałem w 2012 r. w sądzie ze skarbówką.
Ale jak można powiedzieć, że osoba poszkodowana, która ma podstawy do zgłoszenia donosu, jest automatycznie zła i obrzydliwa, a firma, która nie odprowadzała jej składek, oszukiwała nas wszystkich i wprowadzała nieuczciwą konkurencję na rynku wobec tych, którzy legalnie płacili, jest w porządku?
To brzmi jak post kogoś z moralnym kompasem menela spod delikatesów.
#wysrywzx #polityka
