Ja to się dobrze ożeniłem!
Od dłuższego czasu męczę szachy. W sobotę żona zapytała czy sobie zagramy, i żebym pokazał co mnie tak jara w tych szachach. I tak sobie gramy partyjkę lub dwie dziennie, a że jest inteligentna bestia, to złapała w mig i bawimy się dobrze. I tak sobie żyjemy i zarażamy się nawzajem pasjami. Polecam.
#szachy #zwiazki

