Ech, za tydzień wchodzę w wiek chrystusowy, to robię podsumowanie roku:
- rozpadł się wieloletni związek
- mam prawdopodobnie dystymię
- nie mam siły na nic
- nie mam ochoty żyć
- wykonuję dużo czynności, by nie myśleć o problemach
Plusy:
- jestem zdrowy
- w robocie mam spokój
- dużo jeździłem na rowerze
- wróciłem do gry na gitarze
- mam 1000 dni cug w duolingo
- robię pompki
Ogólnie najgorszy rok życia jak dotąd.
#oswiadczenie
