@GtotheG
jednocześnie krytykując fakt, że ludzie nie robią przerw 15 minutowych
Gdzie jest krytyka z mojej strony, że ludzie sobie folgują i siedzą na przerwie dłużej? Uważam to za częste zjawisko - ale gdzie ta krytyka z mojej strony?
a pracodawcy na to nie patrzą, a powinni
pracodawcy na to nie patrzą - a mogą.
Czujesz różnice pomiędzy tym co pisze a tym jak przedstawiasz moje słowa?
Nie popełnił błędu, rekruter to przedstawił jako benefit.
W którym momencie jest napisane we wpisie OPa że rektuterka przedstawiła to jako benefit? W pierwszym zdaniu pisze że się spotkał z róznymi benefitami/welcome-packami ale z czymś takim jeszcze nigdy. To nie stawia znaku równości że rekruterka przedstawiła to jako benefit. Nie byłem tam, nie powiem jak to przedstawiła. Za to widzę jak to OP odebrał i wyraziłem swoje zdanie że nie powinien traktować tego jako benefitu. Może opacznie mu to zostało przedstawione ale nie wiem skąd Ty wyciągnęłaś wniosek że rekruterka tak to przedstawiła. Byłaś tam?
(edit: Teraz doczytałem komentarz OPa potwierdzający że tak zostało to przedstawione. Mimo wszystko, pierwotnie z kontekstu to nie wynikało. My point is still valid)
Jako płatną godzinę do wykorzystania dowolnie, w trakcie 8h pracy, czyli 7 h pracy plus godzina wolna.
Raczej w trakcie 9h pracy - 8h pracy + 1h wolna. OP pisał że zdziwiło go że praca jest w widełkach 8-17, 10-19. To 9h pracy a nie 8
To tylko pokazuje, Twój brak czytania ze zrozumieniem.
Zgeneralizowałem swoją opinię na podstawie swoich obserwacji:
Ludzie często zapominają
A Ty mi tu wyjeżdżasz że tak nie jest bo u Ciebie tak nie jest xD
Ja nie powiedziałem że ludzie ZAWSZE zapominają, tylko że często. Nie wiem jak jest naprawdę, nie znam statystyk ale wiadomo że to moja opinia że ludzie przeważnie tak robią - natomiast Ty mi próbujesz udowodnić że tak nie jest bo u Ciebie tak nie jest? xD
To, ze Ty jestes rozpuszczony, to nie znaczy, ze kazdy
Prawda, dlatego przypisałem się do tej grupy rozpuszczonych i wypowiadałem się w jej imieniu. Pracuje w korpo które frywolnie podchodzi do przerw - ale to nie znaczy że z tyłu głowy nie mam że idą mi na rękę. Jednak mimo wszystko kiedy pisałem 'o nas' to miałem na myśli pewną grupę - a nie wszystkich. To że tak odebrałaś.... cóż...
Podsumowując, potwierdziłaś tylko moje zdanie o Tobie, szósty raz tego pisać nie będę.