Oni już doskonale wiedzą, że mogą sobie robić cokolwiek. Głupi wyborca z krótką pamięcią nie stanowi zagrożenia. Mogę się założyć, że za 4 lata te mordy wrócą do obiegu. Same wybory to już od dawna teatrzyk. I to nie tylko u nas w Polsce.
My, ludzie, wcale się dużo nie różnimy od zwykłego bydła. Można nas przeganiać z kąta w kąt, aby tylko było co żreć.
A co z tym zrobić? Nic. Życie jest krótkie i lepiej zająć się swoimi sprawami, przy okazji rozwijając się, aby jakiś idiota nie nawciskał nam kitu.
Taka prosta lektura na początek: 48 praw władzy - Robert Greene.