@qew12 hejka, współczuję Ci stanów, ale w kilku miejscach się im poddajesz bez związku z rzeczywistością. Pozwoliłem sobie zsynchronizować Twoje obawy z życiem;
Jeszcze mnie młodzież mogguje wzrostem
To nie jest prawda, to jest Twoje jebanie sobie gara bez powodu. Młodzież ma Cię w dupie.
Zawsze się boje ze nie znajdę miejsca
To postoisz, gdzie jest problem? Chyba że nie możesz długo stać przez zdrowie, to możesz sobie np. wziąć krzesełko wędkarskie takie składane.
nie otworze drzwi do pociągu
Po to właśnie wysiada konduktor a maszynista czeka na gwizdek.
nie dostanę się do toalety
To pójdziesz do wagonu obok. Możesz też sprawdzić przy podróży z tatą, wchodząc do każdej toalety, odliczając do trzydziestu udając sikanie i myjąc ręce, żeby dla obserwatora wyglądać normalnie. Po czym przechodzisz do kolejnej w kolejnym wagonie. I liczysz ile jest dostępnych.
Albo przegapcie przystanek
To pójdziesz na przystanek w drugą stronę i wsiądziesz w pociąg w drugą stronę i podjedziesz przystanek. Może trochę poczekasz, ale spieszy Ci się gdzieś poza terapią? Ludzie często nie przychodzą bez odwołania.
Jeszcze głowa boli ciągle
Ile pijesz wody? Nie soków, nie herbaty, nie napojów. Czystej wody? Spróbuj wypić (LICZĄC!!!) 2-2.5l. Bardzo częsty objaw odwodnienia.
Obecnie mam stopień umiarkowany przez problemy psychiczne
To na spokojnie mam nadzieję że podbije, ale też mam nadzieję że będzie Ci dobrze szło wychodzenie z tej sytuacji a nie zadomawianie się w niej
Powodzenia!