Rodzice, ojcowie uczcie swoje dzieci jak mają się zachować w niebezpiecznych sytuacjach.
Mój jeden z synów lat 11 jest w spektrum autyzmu. Był sam w domu, wpadł na pomysł, że sobie usmaży na głębokim oleju paluszki rybne. Włączył patelnie nalał oleju i zapomniał :( Poszedł czytać książkę.
Olej się zapalił. Na całe szczęście nie spanikował i nie zaczął lać wody tylko zdusił ogień pokrywką. Potem dopiero wodą poszła w ruch, dogaszal palące się meble. Nic mu się nie stało oprócz ogromnego stresu. Zaraz po ugaszeniu zadzwonił do mnie, zamknąłem firmę i od razu przyjechałem do domu. Po wejściu przeraziłem się.
Na szczęście nic mu się nie stało to najważniejsze. Miał do siebie pretensje, że to jego wina. Udalo mi się go przekonać, że jest bohaterem bo uratował nasz dom przed spaleniem.
I teraz najważniejsze. Nie spanikował,Wiedział jak się zachować bo wielokrotnie puszczałem mu filmiki co się może stać jak olej się zapali, jak należy postępować a czego nie wolno robić.
Jestem z niego dumny. Zjeby należą się tylko jego matce, bo jak jej pasuje (ma z tego kożysć) to robi z niego niepełnosprawnego, a tak to nie przyjmuje się że coś mu się może stać i mu pokazuje jak się smaży na głębokim tłuszczu ..wrr
#dzieci #rodzicielstwo