(artykuł pisany pod Linkedina, ale myślę, że warto podzielić się nim też ze społecznością Hejto )
Gdybym napisał taki post na pewnym znanym forum internetowym, to w pierwszym komentarzu zostałbym poinformowany o tym, że temat był wałkowany wielokrotnie i "uprzejmie" poproszono by mnie o korzystanie na przyszłość z opcji wyszukiwania. A to wszystko zwieńczone słynnym cytatem wielkiego myśliciela - "Zamykam temat".
Na szczęście Hejto to nie elektroda i dzielenie się swoimi przemyśleniami nie jest piętnowane łatką duplikatu, niezależnie od tego, czy "temat był już omawiany tysiąc razy". Także, nie...