Witam szanownych hejterów!
W ramach akcji #grzmockalimera spłacam kolejne grzmoty, które otrzymałem w ramach biegowego wsparcia. Kilka biegów wpadło, motywujecie mnie bardzo mocno!
Garść statystyk na początek:
Otrzymanych grzmotów (z podziałem na wpisy): 532 (+2) + 87 + 70 + 52 = 743
Wybiegane grzmoty: 287 + 91 + 114 + 75 + 52 + 160 = 779 (492 nowe)
Pozostało do wybiegania: -36
Bilans od ostatniego wpisu na tagu: -438
Wychodzi na to, że wybiegałem wszystkie grzmoty według zasady 1 grzmot = 100 metrów. Jeśli macie ochotę bawić się dalej, czekam na grzmoty! Niesamowicie mnie to motywuje i biega się jakoś lżej.
A na koniec garstka statystyk z biegów. Ogólnie nauczyłem się w ostatnim czasie, że warto biegać wolniej, szczególnie dłuższe wybiegania. Wcześniej katowałem się niemiłosiernie, tak jak przejrzę wcześniejsze statystyki. Teraz dłuższe wybiegania biegam w okolicach 6m/km. Po sobotnim 16 kilometrach czułem, że mógłbym jeszcze swobodnie pociągnąć kilka kilometrów, tylko zabrakło mi już czasu, bo byłem umówiony na konkretną godzinę.
Serdeczne dzięki!!! I sami grzmotami oceńcie, czy ciągniemy ten tag dalej, czy kończymy zabawę!
#grzmockalimera #bieganie