Widzę na hejto igrzyska spierdolenia trolli mają się w najlepsze. Zwykły człowiek obejrzał otwarcie, podobało mu się albo nie i już pewnie o tym zapomniał czekając na konkurencję sportowe. A spierdolony troll? Niby go to obrzydza, ale wrzuca wszędzie po kilka razy z jakąś swoją opinią jakoby to co wczoraj widział świat miało być potwierdzeniem innej wymyślonej spierdolonej tezy xD Ludzie w sobotę rano idą pobiegać, kacują, wychodzą z psem, jada do pracy, jedzą śniadanie, odpoczywają. A taki troll wychodzi na żer, on życia jako takiego nie ma. Oczywiście można sie posmiac z wczorajszych obrazków, ale nadawanie temu co widzielismy wczoraj znamion teorii spiskowych jest jeszcze smieszniejsze, a wlasnie to robi troll spierdolenia. Najgorzej, że tacy ludzie mówią te rzeczy na poważnie. Fapuje sobie z innymi sobie podobnymi do tego co sami sobie uroili w głowach. Udanej orgii pseudointelektualnej wam życzę chlopaki
#gownowpis
















