No i to by było chyba na tyle...
Wczoraj się chwaliłem i w sumie byłem dumny, że prowadzę fanpage na fejsie 15 lat, gdzie uzbierałem 40k obserwujących. Jeszcze wieczorem sprawdzałem Instagram (17k obserwujących), a tam prawie 10 lat działalności.
W nocy dostałem maila, że moja strona naruszyła zasady społeczności. W tej chwili moje prywatne konto na fejsie jest wyłączone, messenger nie działa, a Instagram nie istnieje. Widzę, że mój fanpage jeszcze żyje ale i tak tam nie mogę wejść nie mając facebooka. To wszystko należy do META, więc zablokowali mi dosłownie wszystko.
Dostałem maila, że naruszyłem prawa autorskie, wydaje mi się, że chodzi o jeden post. Wrzuciłem screena z reklamy bmw, a to chyba zastrzeżony znak towarowy marki. "Niektóre obrazy lub posty na Twoim koncie mogą zawierać elementy chronione prawem autorskim (logo, znaki towarowe lub wizerunki osobiste), które nie posiadają odpowiedniego zezwolenia". Nie jestem w sumie pewien, czy o niego chodzi.
Siedzę już którąś godzinę i próbuje się odwoływać, mam wrażenie, że to walka z wiatrakami. Oglądam filmy instruktarzowe gdzie podane są informacje jak odzyskać konto i w sumie nic z nich nie wynika. Pewnie jak bym miał ten niebieski znaczek weryfikacyjny byłoby łatwiej z kontaktem do jakiegoś supportu. Nie jestem też tak dużym twórcom, aby ktoś się mną zainteresował.
Szkoda, tak się tylko chciałem komuś wyżalić
#zalesie #feels #facebook #szaryburekfoto