Zdjęcie w tle
Pajdamarian

Pajdamarian

Specjalista
  • 30wpisy
  • 37komentarzy

#rodzina #dzieci


Badania pokazują, że aż 9–16% rodziców żałuje posiadania dzieci1. Zbliżona liczba doświadcza silnego wypalenia rodzicielskiego. W przestrzeni publicznej nie pokazuje się trudów wychowania dzieci w zmieniających się czasach, co sprawia, że młodzi ludzie często nie wiedzą, na co powinni się przygotować. O wyzwaniach stojących przed współczesnymi rodzicami i o tym, czym charakteryzuje się wypalenie rodzicielskie mówi dr Konrad Piotrowski – psycholog rozwoju z Centrum Badań nad Rozwojem Osobowości na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu.


Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat rodzicielstwo bardzo się zmieniło. Jeszcze kilka dekad temu dziecko było na pozycji podrzędnej wobec rodziców – opiekunowie byli wyraźnie dominującą częścią rodziny, a dziecko miało ich słuchać, wypełniać polecenia i oczekiwania. Rodzice mogli sięgać po metody wychowawcze, które dzisiaj nie są akceptowane, np. stosować kary fizyczne, obrażać i straszyć, krzyczeć na dziecko.

Z tego powodu rodzicielstwo było prostsze dla rodziców, ale trudniejsze dla dzieci. Światy dzieci i rodziców były od siebie niezależne, a w najlepszym razie silnie odseparowane. Po drugiej wojnie światowej bardzo dużo się zmieniło. Częściowo jest to zasługa psycholożek i psychologów oraz popularyzacji wiedzy o rozwoju społecznym i emocjonalnym małego dziecka. Ekspertki i eksperci zaczęli mówić np. o potrzebach emocjonalnych dzieci i o tym, jak o nie dbać. Dzięki temu pozycja dziecka w rodzinie zaczęła rosnąć, co należy ocenić pozytywnie – mówi dr Konrad Piotrowski.

Ma to jednak też swoją drugą stronę. Rodzicielstwo jest dziś bardziej wymagające, zarówno czasowo, jak i emocjonalnie. Rodzice są zmęczeni, bo uzyskanie odpowiedniego poziomu życia wymaga intensywnej pracy i to zazwyczaj obojga partnerów, a dodatkowo, nie chcą angażować resztek swojej energii jedynie w wychowanie dzieci. Chcą mieć czas na podróżowanie, rozwijanie kariery zawodowej, spędzanie czasu z przyjaciółmi. Oprócz tego, coraz trudniej im spełnić własne oczekiwania odnośnie rodzicielstwa, tak, żeby mogli powiedzieć, że są «dobrymi rodzicami». Dlatego obecnie pary mają jedno lub maksymalnie dwoje dzieci, które angażują bardzo dużo ich czasu, energii i emocji. Dzieci stały się wielkim skarbem, o który ludzie chcą zadbać i zapewnić mu optymalne warunki, co współcześnie jest trudniejsze niż może się zdawać – dodaje ekspert...


https://swps.pl/centrum-prasowe/informacje-prasowe/24813-rodzicielstwo-praca-nie-dla-kazdego

moll

Fajnie, ale brakuje w tym opracowaniu dość ważnego aspektu - szerszej rodziny.

Wszystkie omówienia zajmują się układem rodzice plus dzieci. Brak tu mowy o dziadkach, cięciach, wujkach.


My, najczęściej, byliśmy wychowywani przez grupę dorosłych - były babcie, były ciocie, więc rodzice zapewniali opiekę, ale sami mniej się nami zajmowali.

Teraz za to mamy atomizację rodziny - często rzadziej możemy liczyć na pomoc, rzadziej jej sami udzielamy w obrębie rodziny. Stopień aktywizacji zawodowej jest większy, często też odległości nie są komfortowe.

Kolejna kwestia to też często występujące u starszego pokolenia wyparcie, bo z jednej strony d⁎⁎y nam młócili legendarnym kablem od prodiża, co "prostowało" zachowania i problemy zdrowotno-rozwojowe, a przypadłości typu spektrum czy inne dys-cośtam, były rozpoznawane rzadko, przeważnie w ostrych przypadkach. Za to teraz sami najmądrzejsi, stawiają nam takie oczekiwania, wobec jakich na naszym miejscu nie potrafiliby sprostać, wypierają to jak sami się zachowywali i negują aktualny stan wiedzy/zalecenia lekarskie, bo wiedzą lepiej.


Dalej social media I bombardowanie wszystkim, co uczyni z nas dobrych rodziców, najczęściej pokazane w taki sposób, że na rodzoca w rodzicielstwie nie ma miejsca, plus oczywiście drenaż kieszeni - ciuchy, gadżety, pierdyliard zajęć dodatkowych, bo kto to widział, żeby brajanek miał czas na grzebanie patykiem w błocie, zamiast karate, piłki, angielskiego i lekcji pianina 3 razy w tygodniu, zaraz po zajęciach szkolnych

Zaloguj się aby komentować

#ciekawostkihistoryczne #wikingowie


W strachu przed ich brutalnością żyły cała Anglia i Francja. Tortury wikingów stały się niesławnym symbolem pogańskiego bestialstwa. Krwawy orzeł, patroszenie wrogów... Ale jaka jest prawda o wikińskich torturach? I które z nich były najgorsze?


Jedno jest pewne: czarna legenda wyprzedzała wojowników z Północy, gdziekolwiek się udawali. Opowieści o torturach i festiwalach mordowania, jakie urządzali sobie wikingowie podczas wypraw wojennych, wywoływały wśród mieszkańców chrześcijańskiej Europy taki lęk, że często na sam widok charakterystycznych statków po prostu uciekali. Nawet Karol Wielki, usłyszawszy o flocie zbliżającej się do granic jego kraju, miał – według relacji biografów – zalać się łzami. Czego tak bardzo się obawiano?


Najbardziej drastyczną torturą (a jednocześnie metodą egzekucji), którą dziś przypisuje się wikingom, był tak zwany „krwawy orzeł”. Pomysłodawca tego rytualnego sposobu uśmiercania ofiary musiał być obdarzony wyjątkowo sadystyczną wyobraźnią. Wycinanie orła polegało bowiem na… wyrąbaniu siekierą żeber od strony pleców, a następnie wywleczeniu ich na zewnątrz. Finalną „dekoracją” były płuca nieszczęśnika, które rozpinano na otwartej klatce piersiowej, by przypominały skrzydła....


https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/02/18/tortury-wikingow-krwawy-orzel-patroszenie-zjadanie-jadowitych-wezy/

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#motocykle


Gunbus 410 waży aż 650 kilogramów, co sprawia, że jest jednym z najcięższych motocykli dostępnych na rynku. Długość tego potwora sięga ponad 3 metry, a wysokość wynosi około 1,4 metra.

Napędzany jest przez potężny dwucylindrowy silnik o pojemności 6728 cm³, generujący niezwykłe 350 koni mechanicznych. To wystarczające, aby ten kolos rozpędził się do imponujących prędkości.

e4594a38-08c0-4206-ab96-90859430377c
Fly_agaric

To już jest abominacja.

Niech zgadnę - amerykański?

Wlacza

da się tym skręcać?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Spider

Daje tekst refrenu :]Taaaakkke nawre breeejkk lont tu sri ewrytfhinggggggaaahhh

Olmec

Ładne. Urzekła mnie melodia.

konto_na_wykop_pl

"Under my skin" z tego samego albumu też dobre

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#wybory #polityka


Ale że Grzesio na samym końcu,no kto by pomyślał


W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS zapytano badanych, na kogo oddaliby głos w pierwszej turze nadchodzących wyborów prezydenckich.

Chęć zagłosowania na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego zadeklarowało 35,2 proc. badanych, czyli o 0,2 pkt proc. więcej względem styczniowego sondażu IBRiS dla "Wydarzeń" Polsatu.

Na drugim miejscu, ze spadkiem o 2,4 pkt proc., utrzymuje się popierany przez PiS Karol Nawrocki (26,5 proc.).

Na trzecim miejscu zdecydowanie umocnił się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen, z wynikiem 15,7 proc. (wzrost o 4,2 pkt proc.). Obecnie Mentzena od wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Nawrockiego dzieli 10,8 pkt proc, czyli o 6,6 pkt proc. mniej względem ostatniego sondażu.

Na czwartym miejscu uplasował się marszałek Sejmu, Szymon Hołownia (Polska2050) z wynikiem 6,2 proc.

Kolejne miejsca zajęli: kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat (3,3 proc.), kandydat partii Razem Adrian Zandberg (1,4 proc), poseł Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) - 1 proc., Krzysztof Stanowski (0,5 proc.) oraz europoseł Grzegorz Braun (0,4 proc.).


9,9. proc udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć".

Z sondażu wynika, że gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę, głos oddałoby w nich 65,1 proc. badanych; 34,9 proc. respondentów nie wzięłoby w nich udziału.

Badanie zrealizowano w dniach 19-21 lutego 2025 roku, na próbie 1000 osób, metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI)

dziedzicpruski

Ale że Grzesio na samym końcu,no kto by pomyślał

@Pajdamarian Na Grzesia głosują ludzie, którzy się do tego nie przyznają. Taki typ ludzi.

Mówi się, że wyniki sondaży dla Grzesia są niższe, niż faktycznie wyniki głosowania.

entropy_

@Pajdamarian witamy nowego bota politycznego!

bojowonastawionaowca

@Pajdamarian zamierzasz się wypowiadać na jakiekolwiek inne tematy niż polityczne? Bo jak nie, to dziękujemy panu i do widzenia


Bo nowy użytkownik wchodzący na dzień dobry z polityką jest z góry skazany na krótki żywot

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia