#feels
Zaloguj się aby komentować
Najgorsze jest to, że zaraz zleci się tu ta cała hałastra od kononowiczów, patostreamów, fame mma a zaraz za nimi polityczne trolle i zrobi się taki drugi wykop.
#feels #wykop #hejto

@DonicaZupy wazne zeby Białek nie zarobil
@kolega_z_sasiedztwa a funkcjonalność społeczności i czarnej tego nie naprawi? Przecież jak poblokujesz obie te rzeczy związane z danym zagadnieniem to powinien być spokój.
@kolega_z_sasiedztwa tego się obawiam, jeszcze cały tag przegrywa i pozamiatane, pół dnia blokowania
Zaloguj się aby komentować
@landu Jak, przecież RDR2 dopiero wyszło
Zaloguj się aby komentować
wczoraj o tej porze, kiedy wyłączałem serwery wypoku, nie pomyślałbym, że następnego dnia będę musiał założyć konto na konkurencyjnym portalu, bo ze swojego nie będę w stanie korzystać XD
#feels #wykop #takbylo
U was to nawet zajerestrowac sie nie moglem, a tutaj prosze, minuta i mam konto.
@wykop_pl wszystko będzie dobrze Mihau, czuj się jak u sieb... a nie, jednak lepiej nie
@wykop_pl oj, taką przykrość nam i wykopkom zrobiłeś, jak mogłeś
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
@zwyklanienawiscdoswiatla a za 3 dni usuniesz konto, tak jak to bywało już dziesiątki razy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Wlasnie sie zwolnilem z pracy. 5 msc przerobilem i sie wypalilem zreszta jak w kazdej mojej pracy. Teraz pol roku lezenia w domu na koszt matki. Nigdy nie zarobie wielkich pieniedzy, nie mam sily, zasrane zycie.
#przegryw #feels #zalesie #praca
@DonVasyl o sobie piszesz, ciebie nawet z praktyk wyjebali
@markus123 Przecież ja nie jestem żadnym smakoszem schizofreniku
@markus123 I pisze to typ który smaży gowno na patelni i grozi kobietom śmiercią
Zaloguj się aby komentować
Kończę w tym roku 30 lat i powiem Wam że przykro mi patrzeć jak młodość ucieka, uczucie które mógłbym określić jako "wypadłem z gry" nasila się każdego dnia.
Jeszcze kilka lat temu byłem wściekły - gryzłem, szarpałem, walczyłem z niewidzialnymi przeciwnikami, stawiałem sobie nieprawdopodobne wyzwania. Czułem że mam siłę spalić cały świat i postawić go na nowo. Cierpiałem, narzekałem ale chociaż chciałem. Dzisiaj pozostałem tylko swoją własną skorupą przeszłości bo choć niewiele zmieniło się w moim wyglądzie to w życiu wszystko jakby przesunęło się dalej. Praca, kredyt, mieszkanie to trzy orbitujące wokół mnie tematy, które nie dają mi żadnej satysfakcji. Cudem istnieje kobieta która widzi we mnie więcej niż ja sam w sobie widzę i chyba tylko dla niej mam jeszcze trochę energii żeby wstać rano i być człowiekiem.
Najgorszy jest ten brak tego... smaku. Smaku oraz koloru. Jeszcze od czasu do czasu mam takie milisekundy, jakby ktoś przepuścił przeze mnie prąd o wysokim napięciu, ale po chwili to spada i ponownie jest szaro. Znacie na 100% to odczucie. Jest taką jakby energią która podnosi wszystko kilka poziomów wyżej. Nie umiem inaczej tego opisać niż jako: "kolory pachną, smakują, wszystko jest bardziej nasycone". Przygnębia mnie myśl że kiedyś ta milisekunda potrafiła trwać dniami. Przyjemne uczucie że każdy dzień jest przygodą, że czai się ona za każdym rogiem.
Nie wiem dlaczego tak było. Może byli to przyjaciele którzy rozleźli się po Polsce, może ja sam byłem motorem napędowym swojego istnienia. Po prostu nie wiem bo nie umiem tego odzyskać. Coś straciłem, a nic nie przyszło w zamian.
Wiecie, lubię piwa kraftowe. Moimi ulubionymi są wszelkiej maści stouty i pilsy. Tylko że ostatnio najbardziej ochotę mam na bezalkoholowego desperadosa. Smakuje jak lato, jak coś utraconego, miligramy tego czegoś pływają w butelce, po łyku czuję chwilowy bas i zapach molo nad zalewem. Jest noc i nie skończy się ona z następnym dniem. Wokoło są przyjaciele i obietnica wielkiej przygody.
#zycie #przemyslenia #feels #przemijanie #trzydziestka #zalesie #doroslosc
@L24D jak tak dalej pójdzie to stracisz kolejne lata życia na wspominaniu jak to było i smutku że już nie jest
@L24D każdy chyba przez to przechodzi, jedni lepiej inni gorzej. Dobrym pomysłem na "odskocznię" jest stworzenie długiej listy, może 100 pozycji które chciałbyś spełnić i zacząć działać? Cos co zawsze chiałes zrobić, zobaczyć, kupić ale nie miałeś czasu, chęci, pieniędzy? Skoro jesteś na takim etapie chwilowego "postoju" to wykorzystaj go w pozytywny sposób?
Wszystko c⁎⁎j, i tak umrzemy. Jeśli tęskno Ci do pełnego smaku życia z młodości, to to nie wróci. Pozostały wspomnienia, skoro są miłe to super, nie wszyscy tak mają. Teraz można tylko cieszyć się małymi rzeczami i przebłyskami szczęścia.
Od Ciebie zależy czy będziesz dołować się wspominaniem przeszłości czy będziesz skupiał się na tworzeniu dobrej, lub chociaż znośnej teraźniejszości i przyszłości.
Zaloguj się aby komentować
@karol-zieba so was red
Zaloguj się aby komentować
Mam wypalenie gamingowe, a daleko mi jeszcze do trzydziestki... Po kilkunastu minutach tracę chęć grania. Ostatnim tytułem, jaki ukończyłem w całości był bodajże Batman: Arkham City. Zostały mi jeszcze trzy miesiące Xbox Game Pass Ultimate i pewnie nawet tego nie wykorzystam.
#gry #feels
@.....
27 lvl here
Też w poprzednim roku sądziłem, że cierpię na wypalenie growe, ale jednak nie. Sądzę, że wiele gier obecnie jest o kant d⁎⁎y rozbić i poza super grafiką nic nie oferują. Albo oferują, tylko jest to strasznie monotonne. W poprzednim roku grałem w wiele gier, które musiałem męczyć po godzinie, bo dłużej nie dało się w nie grać. Ale miałem też takie, gdzie zaczynałem grać w piątek o 23 i kończyłem o 6 nad ranem w sobotę.
@..... Miałem długi czas to samo ale chyba zaczyna mnie wciągać horizon zero dawn. Zobaczymy co z tego wyjdzieb
@..... mi ostatnio tylko cyberpunk naprawdę podszedł tak, że przeorałem wszystkie misje ze 6 razy i jeszcze doom eternal
Zaloguj się aby komentować
Pamiętam, jak pod jedną z past, którą napisałem kiedyś na sekcji, pojawiła się taka oto rozmowa. Lata temu, a nadal mnie ona boli. Ja pierdzielę, jakie to było po ludzku smutne i przykre.
#feels #przegryw

@Jurajski_Huncwot
Byłby "śmiech end" ewentualnie "cringe end" Od razu widać że laska nie jest zainteresowana. zaś z typa wychodzi desperacja. Ale fakt, jest to smutne, mam nadziejże że gość znalazł szczęście w życiu.
Zaloguj się aby komentować
Chłop oglądał "Chłopaki do wzięcia", bo to dla chłopa serial jest. W dzisiejszym odcinku stary chłop zdzierał ze ścian zdjęcia nagich pań, bo on teraz wierzy że na żywo nagą zobaczy. Ech, znam ten #przegryw-ból. Kolejny sylwester spędzę sam w domu, albo z dziadkami(Na ch#j ja żyję).

Zaloguj się aby komentować
Echhh miałem 13 lat, grałem sobie w Diablo 2 Pan Zniszczenia, popijałem skitranego vipa za kompem i słuchałem pierwszych piosenek metalowych. Tęsknię za tą beztroska oraz byciem spełnionym i szczęśliwym.
Zaloguj się aby komentować

@SuperSzturmowiec (。◕‿‿◕。)
Zaloguj się aby komentować
POV: Masz 14 lat, upijasz się Jabuszkiem Sandomierskim z kolegami i idziesz na swój pierwszy koncert w podkarpackiej mieścinie obściskując się z koleżanką Moniką pod sceną
@Petrorogal najgorsze jak jeszcze następnego dnia czułeś na prawej pięści zęby typa który chciał ci złapać Ewę za d⁎⁎ę xD
@Rudolf Chyba poobijane żebra w pogo xD
@dywagacja My mieliśmy jakąś piwnicę zaadaptowaną i tam leciało KSU, Kat, Metallica i się piło Vipy z biedronki czy też Jabuszka Sandomierskie. Ale feelsy wracają a w szczególności ta beztroskość
Zaloguj się aby komentować
Komentarz usunięty
@regisek klatki z blade runnera 2049
@krokodil3 mmm phonk
Zaloguj się aby komentować
Przypomniało mi się dzisiaj jak za gówniarza słuchałam sobie muzyki na kompie. To był rok jakoś 2009. Matka weszła do pokoju i pyta się mnie czy można jej jakąś piosenkę puścić. Myślę "Spoko, tak narzeka, że tyle prądu idzie to zobaczy, że komputer to pożyteczna rzecz". Ona do mnie: puść locomotiv gt. Co to do cholery jest? Jakaś gra? xD A ona, że zespół i bardzo go lubi. Całą noc jej włączałam jakieś stare piosenki. Zero gier, zero rozmów z kimkolwiek. Dzisiaj bym chętnie wróciła do tamtego czasu. Wtedy to sprawiło, że byłam zła, a dzisiaj dałoby mi cholernie dużo frajdy
@Krokiruks a co to jest locomotiv gt w końcu, dej linka
@Krokiruks Dzięki!
Zaloguj się aby komentować
Zawsze kradnę i wypijam mamie herbatę, żeby jak już mnie nie będzie przypominała sobie coś w stylu ehh aberotryfnofobia zawsze mi kradła herbatę i się denerwowałam na nią a teraz mogę sobie zrobić herbatę i nikt mi nie chce jej zabrać więc po co to wszystko, wróć cureczko
Kurde zawsze łamie sobie język na twoim nicku
Zaloguj się aby komentować
@HerrJacuch A można było tego świństwa nie brać....
Zaloguj się aby komentować
Uczucie samotności trwa już tak długo, że przyzwyczaiłem się do do niego. Gdy jest już późna noc czuję coś na kształt smutku. Zmulenie, zmęczenie. Uczucia raczej uważane za nie przyjemne, ale przyzwyczaiłem się do nich. Znam je na tyle że czuję się z nimi komfortowo.
Gdyby ktoś był obok mnie, jakby to było? Troszczyłby się o mnie? Dobrze znam uczucie, kiedy jestem chory. Mam gorączkę i sam muszę podjąć wszelkie decyzję co z tym zrobić. Czy iść do lekarza? Czy brać zwolnienie? Znam ten niepokuj, ale też pewną dumę z niezależności którą mam.
Niezależnie od tego czy osiągnę drobny sukces w zawodach sportowych, czy doprowadzę się do stanu kiedy będę bełkotał skulony w rogu pokoju. Wszystkie te uczucie są moje i tylko moje.
Co by się stało, gdyby obok mnie była inna osoba? Co by czuła? Jakby się zachowywała? Jak ja bym się zmienił?
@fallen_man Bardzo dobre postawione pytanie na końcu. Czy obecność drugiej osoby na pewno zmieniłaby sytuację? Odpowiedź tak zależna od wielu czynników, że niejednoznaczna.
Jakie oczekiwania miałoby się wobec tej innej osoby? Jaką rolę miałaby pełnić?
Może to jest potrzeba zbudowania oparcia w drugiej osobie? Czy umiałaby wszystko zrozumieć i odpowiednio się zatroszczyć?
Ze względu na bardzo różne osobowości, ludzie nie łączą się w pary jak porty komputerowe. Relacje nie są idealne. Ludzie nie zsynchronizują umysłów. Wybierają kompromisy do pogodzenia niespójności między sobą. Bywa też tak, że są dla siebie dodatkowym obciążeniem.
Czy da się znaleźć Anioła Stróża? Jest tylko jedna osoba, która zawsze zrozumie Ciebie. Oczywiście to jesteś Ty.
Sam możesz zbudować do siebie zaufanie, zaopiekować się sobą, a także samego siebie pocieszyć.
Czy warto najpierw budować przyjaźnie z innymi, bez przyjaźni z samym sobą? Czy można zaufać innym bardziej niż sobie? Postawiłem dużo pytań dla dalszego analizowania problemu.
Gdy już zdobywa się kontrolę nad własnym życiem, czyli także nad emocjami, potrafi zdarzyć się, że wokół pojawiają się osoby. I to właśnie z powodu opisanego powyżej. Potrzeba znalezienia kogoś silniejszego, jest powszechna.
Warto próbować budować "imperium" własnej świadomości, aby być zależnym tylko od siebie.
Relacje z innymi także są potrzebne, ale w chwilach kryzysu mogą być zawodne.
Spotkanie tej innej osoby, do wyzbycia się swojej samotności, wydaje się być łakomym kąskiem. Niestety statystycznie, niemożliwym dla wszystkich ludzi. Ponadto uczucie zawodu po pewnym czasie jest także nierzadkie.
Znalezienie przyjaciela w sobie jest znacznie trudniejsze. Ten pomysł jest mniej popularny niż poprzedni. Niemniej jednak efekty są znacznie bardziej owocne i stabilne. Łatwiejsze jest także dogadywanie się z innymi i czerpanie większej satysfakcji z życia.
@krokodil3 Dzięki za życzenia. Choć nie wierzę w to co piszesz. Nikt nie zasługuje na szczęście. Nie ma żadnej zewnętrznej siły, która mówiłaby że ludzie powinni być szczęśliwi. Są tylko ludzkie pragnienia żeby taki stan osiągnąć.
Realizacja własnych pragnień wymaga z kolei determinacji, sprytu, siły, a być może nawet bezwzględności. W rzeczywistości, której żyjemy, trzeba cały czas wykonywać jakąś pracę żeby stan pożądany osiągnąć. Jeśli pragniesz szczęścia musisz je wziąć.
Problem w tym, że im starszy jestem, tym życie bardziej się komplikuje.
@warzone Dobry komentarz. Chyba nie mam obecnie większych alternatyw niż to co powiedziałeś.
Trochę schodząc z tonu, odpowiem sobie na postawione pytanie. Obecność dostępnej waginy pozytywnie wpłynęłaby na poziom chemii w moim organizmie. Niestety prostytutki swoje kosztują. Szczególnie jeśli chce się do nich chodzić regularnie. Mam też wrażenie, że od czasu zamknięcia oryginalnej roksy jakość usług znacznie spadła.
Zaloguj się aby komentować
https://www.youtube.com/@HistoryFeels
jezu jakie to jest dobre, koles łączy animację z wojakiem z danego okresu wojennego, do piosenki nadając lekki kontekst




