Zdjęcie w tle
Nowotwory

Społeczność

Nowotwory

5

Wszystko o nowotworach (rakach lub łagodnych) - sposoby diagnozy, przeżycia związane z nimi, sposoby leczenia, wsparcie. Albo one albo my!

Choroba ojca postępuje nieubłaganie. Kolejny lek, niestety, okazał się nietrafiony – to już chyba piąty z rzędu. Teraz przed nim mocna chemioterapia. Biedak cierpi od 2014 roku, kiedy to nowotwór wykryto w jeszcze wczesnej fazie, a prognozy co do wyleczenia były wówczas bardzo obiecujące. Dziś guzy rozprzestrzeniły się wszędzie, a te pod czaszką uciskają na mózg, powodując różnorakie dolegliwości. Mój ojciec zawsze był prawdziwie dobrym człowiekiem, więc moje współczucie dla niego jest naprawdę ogromne. Mimo to potrafię zasnąć, ale w nocy, gdy na chwilę odzyskuję świadomość, wraca do mnie uczucie ogromnego ciężaru tej sytuacji, które zdaje się mnie miażdżyć od środka, i jest to uczucie niemal fizyczne. W nas jednak wciąż tli się wola walki, jeszcze się nie poddaliśmy. Ponieważ pracuję zdalnie, będę mógł towarzyszyć ojcu w ciągu dnia, aby nie czuł się osamotniony. Marzę o tym, aby być przy nim w chwili śmierci, aby pomóc mu przejść na drugą stronę, niezależnie od tego, czym jest ten kres życia.

#zalesie
RKS_Huwdu_Hooligans

@DexterFromLab wczoraj, po ponad 10letniej chorobie, zmarł mój tato. Życzę Twojemu tacie wszystkiego co dla niego dobre.

Ty też się trzymaj.

UmytaPacha

@DexterFromLab łączę się w bólu, też od lat cierpię przez poważne problemy zdrowotne + powiązaną z tym depresję bliskiej mi osoby. Ostatnio jest tak źle, że unikam ruchliwych ulic, bo zbyt mnie kusi by skoczyć

jarezz

@DexterFromLab trzymajcie się. Wiem, że nie jestem pierwszy co tak mówi/pisze ale nie wiem co innego mogę dodać. Przeżyjcie czas, który pozostał tak, żebyś miał dobre rzeczy do wspominania.


Ja nie byłem idealnym synem, a ojciec też do ideału miał daleko. Po jego śmierci dopiero w pełni zrozumiałem co w dużej mierze spowodowało to, że był jaki był. Ja cieszę się tym, że zdążył poznać moją córkę, jego pierwszą wnuczkę i tym, że widział jak ona rośnie przez pierwsze 2,5 roku jej życia.

Zaloguj się aby komentować

#DKMS #szpik #dawca
Hejka,
Chcieliście bym wam opowiadał o procesie do bycia dawcą więc oto pierwsza relacja.
Na początek otrzymałem ankietę zdrowotna do wypełnienia. Baaaardzo szczegółowa.
Od chorób jakie miałem kiedykolwiek w życiu po operacje zabiegi, stosunki seksualne (to akurat u pierniczków nie problem.) po zażywane leki.
Ja akurat PODOBNO jestem astmatykiem gdyż biorę steryd wziewny z powodu alergii na trawę i ludzi.
I to było tematem dyskusji.
Jednakże uznano że to tak mała dawka że nie jest to problemem.
Następnie dostałem skierowanie na badania krwi. Mogłem sobie wybrać gdzie i kiedy.
Pobrali ode mnie 40 militrow krwi. No i po tygodniu wyniki.
I takowe otrzymałem. Oto treść wiadomości
Tak więc czekamy.
Zdrówka wszystkim
eb346af3-54d4-4008-bff7-38a4592065a7

Zaloguj się aby komentować

P.Hematolog stwierdziła, że tomografie są git, plus nawroty po ponad 3 latach są bardzo rzadkie. Także jeszcze jedne badania obrazowe za rok i chyba powoli zamykam ten etap.
#nowotwory
Mila

@anervis a tomografia na NFZ, czy prywatnie? #pdk #zdjecietaktyczne

ada11dbe-8df8-40cb-a1c1-ea99adb59d1d
anervis

@nezka92 @Roche @Filip @SzalonyBombardier @zoltyrogalzkremem @inty @Hutterite Dziękuję!

fitoplankton

@anervis tak trzeba żyć

Zaloguj się aby komentować

Głupi to ma zawsze szczęście; ponad 3 lata od zakończenia leczenia
Z ciekawostek to miałem ciągle eskalowane dawki w górę i dobiłem do 180%, aż komórki krwi takie jak np. limfocyty powiedziały papa: "Panie, tu się po prostu nie da przetrwać" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#nowotwory
8fc3ebee-0071-4d51-b4f3-170ad9be2d54
Jim_Morrison

Raczej "biednemu to zawsze chuj w dupę". Trzymaj się tam.

anervis

@Jim_Morrison jakby co nie mam nawrotu ani nic, sory za napisanie wpisu tak że można go opacznie zrozumieć.

Enzo

@anervis A jak teraz morfologia się prezentuje?

anervis

@Enzo wszystko w porządku tak samo jak i tomografie i wszystkie inne badania kontrolne

DexterFromLab

@anervis masz nawrót? Współczuję.

anervis

@DexterFromLab wyjaśnilem na priv kochani nie mam nawrotu, przepraszam że napisałem swój wpis tak, że można go opacznie zrozumieć, cieszę się w pełni zdrowiem

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś sobie z ciekawości przeliczałem, że gdyby skumulować jednocześnie dawki stosowane w radioterapii i dać je na całe ciało to ilość wchłoniętego promieniowania byłaby tak duża jak przebywanie kilku minut przy świeżo wysadzonym reaktorze w Czarnobylu.
Jednak dzielenie dawek na kilkanaście/kilkadziesiąt oddzielnych naświetlań z dniem przerwy pomiędzy nimi i duża punktowość pozwala oczywiście uniknąć objawów nadmiernego promieniowania.
#nowotwory
MarianoaItaliano

@anervis Z tym czarnobylem to też słyszałem że przesadzili, gdzieś czytałem że promieniowanie tła w Prypeci jest obecnie mniejsze niż w Warszawie, gorzej jest tylko w przypadku rzeczy mających styczność z materiałem popromiennym.

Zielczan

@anervis no al eto nie jest jakis rocket science - miedzy kolejnymi rentgenami wymieniasz cialo, zluszczysz skore, stare komorki pojda do smieci itd. Robisz sobie RTG za jakis czas? Badasz totalnie inne komorki, nie promieniujesz tych samcyh (powodujac mocniejsze mutacje) i ograniczasz ryzyko

Zielonypomidor

@anervis No tak ale jednak są skutki uboczne radioterapii. człowiek żyje wygrał z rakiem a życie to pasmo udręk

Zaloguj się aby komentować

Odebrałem wyniki TK szyi:
brak powiększonych/patologicznych węzłów chłonnych
jeden z węzłów wcześniej 16x14 mm teraz 3 mm
w śródpiersiu, tam gdzie nowotwór był pierwotnie teraz nie widać patologicznych zmian, ale z tym jeszcze czekam na wynik TK klatki piersiowej.
Jestem 3 lata po zakończeniu leczenia chemioterapia+radioterapia
Czyli, reasumując jest git
#nowotwory
anervis

@ceHosUGQFE 15 cm guz zwężający tchawicę do 4 mm

lifapek

@anervis Jakie miałeś objawy? Bo mnie od rana boli właśnie tchawica i mam problemy z przełykaniem ;/

anervis

@lifapek mega potliwość, kaszel, utrata wagi to jako pierwsze, potem nie mogłem położyć się na płasko i podnieść rąk do góry, bo odcinało to dopływ tlenu


jeżeli masz objawy od rana to poobserwuj jakiś czas, jezeli nie ustąpia i wrecz się pogorszą to polecam szybko diagnozować przyczyne

Zaloguj się aby komentować

> powiększone węzły chłonne jakie miałem już wielokrotnie
> zaczynam je macać milion razy dziennie
> wszystko zaczyna od tego macania boleć, kółko się napędza
> brak profitu, a bania zryta
#nowotwory
anervis

@Suodka_Monia jestem co pół roku u hematologa, to już niestety nie pierwsze moje doświadczenie z tagiem

Zaloguj się aby komentować

Jestem 3 lata w remisji, a zdecydowana większość nawrotów jest w ciągu 1 roku, ale dopiero w poniedziałek odbieram wyniki tomografii, inna Pani Doktor się zdziwiła czemu pierwsza mnie tak długo na to nie skierowała.
Jestem trochę zesrany wiadomo.
Z drugiej strony przy takim agresywnym chujostwie wydaje się, że 3 lata to powinien już być bezpieczny margines.
Trochę mnie niepokoi, że od 3 lat mam ciągle powiększone węzły chłonne, ale miałem USG szyi i wyszło że są powiększone bo obrosły tkanką tłuszczową, pewnie z powodu pierwotnej choroby.
#nowotwory
anervis

@maximilianan Nie znam się na tej działce i nie potrafię nic poradzić, ale jeżeli ja pracowałbym w miejscu gdzie nieczułbym się bezpiecznie w stosunku do swojego zdrowia to starałbym się to jakoś zmienić, bo zdrówko najważniejsze.

maximilianan

@anervis no dlatego powoli szukam czegoś nowego. Tak czy siak zdrówka mordeczko!

anervis

@maximilianan Dzięki i nawzajem!

Zaloguj się aby komentować

Pragnąłbym przed sylwestrem przypomnieć wszystkim na karcie dilo, by przed badaniem okresowym zrobić sobie krótki detoks, coby nie niepokoić lekarzy i mieć lepsze wyniki, także badania okresowe najlepiej po 8.01.
no i klasycznie : pijcie czysta, bo cukier to pożywka dla nowotworów.
szczesliwego nowego roku!

Zaloguj się aby komentować

Witam, chciałbym wszystkich powitać w nowej społeczności poświęconej nowotworom. Ten temat towarzyszy w ten czy inny sposób prawie każdemu z nas. Z autopsji wiem, że dopiero przeżycie tego otwiera oczy na pewne tematy, wiem też jak bardzo ważne przy tym jest wsparcie innych ( nie tylko tych najbliższych ) i nie bagatelizowanie absolutnie niczego. Wasi najbliżsi są również chorzy, bo muszą zmienić swoje życie, często o 180 stopni by wam pomóc, takie osoby również potrzebują wsparcia.
Możemy tutaj się zwierzać, pytać, dyskutować, prosić o pomoc i opinie na temat lekarzy.
Jak to mawiają, chęć walki to już połowa sukcesu.
To ja zacznę : nowotwór złośliwy jądra lewego, nasieniak-potworniak, stage 2, operacja i chemioterapia 1 cykl BEP, skończone ponad rok temu, skutku uboczne odczuwalne do dzisiaj, psychicznie dalej sobie z tym nie radzę, dalej jestem na karcie DILO i unikam badań okresowych. Długa historia, jak każda inna, możnaby trzy wieczory przegadać.
pawelczi

@Dzwiedz polecam jak masz możliwość wykupić jakiś luxmed. Mi ogarneli w dwa tygodnie komplet calosciowy badań tak, ze potem po prostu z tymi wynikami położyli na stół i cięli.

Dzwiedz

@pawelczi Mam niby z pracy właśnie chyba luxmed, ale to też padaka straszna - byłem raz z kolanem, cos mi chrupnęło i przez dłuższy czas przy np. siadaniu na fotel bolało jakby mi ktoś 100 igieł wbijał w kości, poszedłem do gamonia z luxmedu, wypisał mi skierowanie na TK i uwaga, nie mogłem skorzystać ze skierowania za darmo przez ubezpieczenie bo lekarz wypisał je błędnie, tzn. zamiast "TK lewego kolana" wpisał np. "TK kolano lewe" - tak, z takim absurdem się spotkałem. Wrócono mnie do lekarza, żeby poprawił, a jego już nie było na kolejne 2 miesiące. Także to nie jest rozwiązanie.


Pojechałem sam prywatnie na TK, które miałem od ręki za 2 czy 3 dni. W tym momencie nie stać mnie na prywatne badania, do tego dochodzi strach przed nimi jednak, np. kolonoskopia.

pawelczi

@Dzwiedz ja nie mialem takich przygód, ale generalnie jestem na tyle stanowczy, ze jak próbowali cos świrować to ich sprowadzałem do parteru i badania miałem koniec końców robione.

Zaloguj się aby komentować