Zastanawiałem się ostatnio dlaczego na rynkach rozwijających się tak popularne są sedany, wg mnie to bezsens, przecież tam auto służy do wszystkiego więc na logikę kombi powinno się cieszyć największym zainteresowaniem.


Czat Googla mówi coś takiego


Samochody typu sedan cieszą się popularnością na rynkach rozwijających się z kilku powodów:

* Prestiż i status:

* W wielu kulturach sedan jest postrzegany jako symbol statusu i elegancji. Tradycyjnie był to typ nadwozia kojarzony z luksusem i formalnością.

* Posiadanie sedana może być oznaką sukcesu i zamożności, co jest szczególnie ważne w społeczeństwach, gdzie status materialny odgrywa dużą rolę.

* Praktyczność:

* Sedany oferują oddzielny bagażnik, co jest postrzegane jako bardziej bezpieczne i higieniczne rozwiązanie niż hatchbacki, gdzie przestrzeń bagażowa jest połączona z kabiną pasażerską.

* Oddzielny bagażnik zapewnia również większą prywatność i chroni przewożone przedmioty przed wzrokiem osób postronnych.

* Komfort:

* Sedany często oferują przestronne wnętrze, co jest ważne dla rodzin i osób, które często podróżują z pasażerami.

* Dłuższy rozstaw osi w sedanach może również przekładać się na bardziej komfortową jazdę, szczególnie na nierównych drogach.

* Tradycja:

* W niektórych regionach sedan jest tradycyjnym typem nadwozia, który cieszy się długą historią i uznaniem.

* Klienci mogą preferować sedany ze względu na przyzwyczajenie i sentyment.

* Bezpieczeństwo:

* Sedany poprzez swoją konstrukcję, posiadają większe strefy zgniotu, co przekłada się na lepsze bezpieczeństwo podczas kolizji.

Należy jednak pamiętać, że preferencje motoryzacyjne zmieniają się na całym świecie, a popularność SUV-ów i crossoverów rośnie również na rynkach rozwijających się.


#samochody

Komentarze (44)

Statyczny_Stefek

@cebulaZrosolu "Prestiż i status" - w sumie jakby o Polsce.

WysokiTrzmiel

Ja również nie rozumiem fenomenu sedanów. Raz miałem i już nigdy więcej.

maximilianan

@cebulaZrosolu google popierdolony xd który sedan ma oddzielny bagażnik? W którym hatchbacku lub kombi nie da się zakryć bagażnika? Jakim cudem sedan ma mieć większą strefę zgniotu niż kombi? XD


Nie boje się o przejęcie władzy nad światem przez AI.

cebulaZrosolu

@maximilianan niby tak, ale są sedany (a przynajmniej były) do których nie dało się dostać od środka, nie było składanych foteli :p

PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu lancia thesis na przykład

kubex_to_ja

@PlatynowyBazant20 mercedes

globalbus

@maximilianan W mercedesie starym, pomiędzy tylną kanapą, a bagażnikiem, miałem blachę i zbiornik paliwa.

PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu mam corolla sedan, prestiż i status 🙂

cebulaZrosolu

@PlatynowyBazant20 widać, że kolega zamożny :)

PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu somsiady podśmiechują że na uber będę jeździł ;)

cebulaZrosolu

@PlatynowyBazant20 zazdroszczą pewnie

PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu mają suvy bmw więc pewnie zazdroszczą małej awaryjności tojoty

Mazski

@cebulaZrosolu gusta i guściki. Mnie obrzydzają kombiaki. Są jak karawan z brakującą trumną

moll

@Mazski czyli nie tylko mnie się tak kojarzą

cebulaZrosolu

@Mazski @moll mi za to sedany się kojarzą z samochodzikami co małe dzieci rysują :p


Ale ja stawiam praktyczność ponad wygląd :D

moll

@cebulaZrosolu ale sedany też mi się nie podobają xD

PlatynowyBazant20

@cebulaZrosolu najlepsze są małe hatchbacki, poza corolla mam jeszcze auris i aygo.

cebulaZrosolu

@moll dlatego w Twoim komisie na podwórku nie widziałem żadnego sedana i kombi :D

moll

@cebulaZrosolu tak xD

Z_buta_za_horyzont

* Prestiż i status:

No jak nic pasuje Passat TDI .

jajkosadzone

Ja mialem sedana i sa spoko.

Chociaz liftback bylby jeszcze lepszy.


Tera mam suva i nastepne auto na 99% suvem nie będzie xD wiecej wad niz zalet

Fen

@jajkosadzone dałbyś radę rozwinąć myśl? Jakie największe wady suva widzisz i co robi dużo gorzej niż sedan albo liftback?

PlatynowyBazant20

@Fen cięższy, przez co więcej pali, siedzi się wysoko

jajkosadzone

@Fen

Dla mnie wada jest np. pozycja za kierownica- ni cholery nie moge sie przyzwyczaic do wyzszej pozycji,wygodniej jezdzi mi sie nizszym autem.

Prowadzenie- jedzie sie jak wozem drabinastym,wielka srednica zawracania- moj stsry citroen c5 tez nie byl mistrzem manewrowania,ale prawie 30cm krotszy Koleos jest jeszcze gorszy xD

Szerokosc- szerszy niz standardowe auto osobowe,wiec na ciasnym parkingu dluzej manewrujesz.

Glosnosc- w trasie przy jezdzie te 120-130kmh jest duzo,ale to duzo glosniej niz w sedanie.


Zaleta na pewno jest fakt,ze latwiej wejsc dziecku do fotelika i ten fotelik zapiac.


Najlepsze sa minivany( mialem xsare picasso) i to sa auta idealne( chociaz tez malo zwrotne).

Fen

@PlatynowyBazant20 no ale to chyba nie są te ogromne wady?

Spalanie mnie nie interesuje za bardzo, a wysokość nadwozia przy "montażu dzieci" albo dla OPa 200cm wzrostu to tylko plus.

PlatynowyBazant20

@Fen zgadza się, dla jednego coś jest wadą a ktoś inny na to nie zwraca uwagi, dlatego najlepsze auto (poza służbowym) to takie które aktualnie ci pasuje do twoich potrzeb.

Fen

@jajkosadzone

jak wozem drabinastym,wielka srednica zawracania


Latałem Stelvio i oczywiście, było gorzej z prowadzeniem, niż w Gulii abo Arteonie ale bez przesady z tym wozem drabiniastym. Tak samo promień skrętu, nawet nie odczułem żeby był "większy" niż w każdym innym aucie jakie miałem.


Glosnosc- w trasie przy jezdzie te 120-130kmh jest duzo,ale to duzo glosniej niz w sedanie.


No to już zależy od klasy samochodu, jak latasz koleosem to się nie dziwię, że jest Ci głośno. W Stelvio wyciszenie też nie istnieje, ale jak polatasz audi q7, albo mercem to wyciszenie jest na wysokim poziomie. Słabe wyciszenie, to problem bardziej twojego egzemplarza, a nie typowa wada suva.


Zaleta na pewno jest fakt,ze latwiej wejsc dziecku do fotelika i ten fotelik zapiac.


Ja mam 2,0 m wzrostu i to jest KURWA ZBAWIENNE xD !!!!


Najlepsze sa minivany


No teraz już chyba ciężko kupić, chyba że z rynku amerykańskiego, bo Europa tylko SUVami jeździ :/.


pozycja za kierownica


Też się zgodzę, ale tutaj dużo zależy od samochodu. Na skórzanych fotelach z wersji Veloce Stelvio jest zajebiście wygodnie. No ale co Arteon i taka pozycja półleżąca, to jednak wygodne jest kurde!


Myślałem, że jakieś większe wady znalazłeś, bo ja sam nie jestem zwolennikiem SUVów, chociaż dostrzegam dużo plusów i mało minusów. Niestety nie pomogłeś mi rozwinąć nienawiści do suva xD, a chciałbym! Kurewsko drogie są te auta, a "moda" tylko winduje ceny -,-

jajkosadzone

@Fen

Odnosnie glosnosci- problemem nie jest dzwiek opon czy silnika,tylko oporow powietrza i tutaj niestety nic nie poradzisz.

Pozycja za kierownica- siedzisz wysoko jak na stolku i wcale nie widzisz "wiecej" niz w aucie osobowym,a przy manewrowaniu np. przy parkowaniu rownoleglym jest gorzej,bo mniej widac przedni zderzak.


A minivana mozesz kupic uzywanego np. c4 picasso i masz czysty wygryw,bo auto jest fenomenalne.


A jak z salonu to mialem przyjemnosc jezdzic rav4 i hs i powiem tak: nie warto doplacac za znaczek toyoty,bo jakosc wykonania i prowadzenie jest tozsame z chinskim konkurentem- tu i tu automat i oba byly slabe- w tojce wyl,a w mg poszarpywal

Fen

@jajkosadzone no opory powietrza i szum to głównie aerodynamika i wyciszenie - w kolosie nie ma ani jednego ani drugiego... Jak jedziesz pendolino 160km/h to nie dudni w środku...

Poycja jest wyższa ale widzisz wręcz mniej, i to dużo mniej. Na pasach jest duży problem jak ci jakieś dziecko wybiegnie, a ty go nawet nie zauważysz... Ale nie jest to jakoś ultra utrapienie, kwestia przyzwyczajenia.

W jakim aucie siedząc za kierownicą widzisz przedni zderzak???????? No serio to już jest demonizowanie wymyślanie na całego... Kwestia wyczucia auta. Dwa razy zaparkujesz "daleko", a później już nie masz problemu. To zakładając że nie masz kamer i czujników, gdzie dzisiaj od wielu lat każde auto jest zaopatrzone minimum w czujniki z tyłu.


Do c4 picasso to ja wsiądę tylko będzie od tego moje życie zależało i wtedy też wolał bym mieć karton na głowie xD


Tojki są słynne z tego, że są niezawodne z wyśmienitą skrzynią, co daje im przewagę nad praktycznie każdą marką, nie tylko nad chinolami. Ale słyną też z przestarzałego softu, słabej ochrony anrykorozyjnej i średnim wnętrzu - coś za coś, jak w każdej marce...

jajkosadzone

@Fen

Skrzynia jest kijowa w tojce( jeden wielki wyjec)- co do niezawodnosci,moge sie spierac,bo byly w rodzinie nowe i uzywane i koszty utrzymania i napraw byly duzo drozsze niz aut europejskich. Dodatkowo psuly sie auta na gwarancji i naprawiali tygodniami...

Co z tego,ze silnik jest niezawodny,jak podloga w pieciolatku jest w stanie pietnastoletniego francuza,a blacha gnije od patrzenia. Dodatkowo to co w konkurencji jest w standardzie w japonczyku wymaga srogiej doplaty.


A miejsca w srodku w rav4 bylo mniej niz w mg hs.


Czujniki cofania mam z przodu i z tylu i mnie to bardziej wkurwia niz pomaga( caly czas mam wylaczone),tak samo kamera cofania- zazwyczaj masz tak waski obraz,ze nie obejmuje calego auta. Zreszta ja cale zycie jezdze na lusterkach,tylna szyba moze w ogole nie istniec.


A przedni zderzak widze w citroenie- mozesz mi nie ufac,ale w starej cepiatce widzialem:)

Fen

@jajkosadzone Nie mam powodów aby Ci nie ufać, nigdy nie jechałem inną cytryną, niż C5. Ale nigdy nie spotkałem takiego wozu, żebym widział przedni zderzak


co do niezawodnosci,moge sie spierac,bo byly w rodzinie nowe i uzywane i koszty utrzymania i napraw byly duzo drozsze niz aut europejskich. Dodatkowo psuly sie auta na gwarancji i naprawiali tygodniami...


Na pewno się zdarzają i beznadziejne egzemplarze ale w ocenie ogólnej tojki wyglądają dość dobrze.


Tak czy owak, miałem nadzieję, że podrzucisz mi jakieś konkrety, po których moja niechęć do suvów się pogłębi, ale niestety nic z tego .

jajkosadzone

@Fen

A po co mam to robic?

Ja nimi zachwycony nie jestem i gdybym nie mial dziecka i 80-90% czasu nie jezdzil z babcia co ma lat 80 w zyciu bym takiego auta nie kupil.

Inna sprawa,ze kupno uzywanego auta w tym kraju to loteria i suma summarum kupilem auto x2 tansze niz planowalem.

cebulaZrosolu

@Ragnarokk na ten moment też tak uważam :)


Chociaż wcześniej miałem HB i też były spoko. No ale mniej napakujesz

Ragnarokk

@cebulaZrosolu

Póki nie miałem dwójki dzieci to hatchback wystarczał. Od kiedy mam dwójkę to już inna historia

Cinkciarz

@Ragnarokk to co wkleiłeś to Kombii.

To jest Kombi:

d39ae4df-89ba-42e7-950f-b00171c55d1f
Ragnarokk

@Cinkciarz

That was the joke

Fly_agaric

@Ragnarokk To akurat jest kombii

Ragnarokk

@Fly_agaric Is it? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ZohanTSW

Słyszałem dobrą historię na ten temat.

Auta mogą być bardzo praktyczne, tj poza być po prostu środkiem transportu siebie i rodziny, mogą być pomocne w pracy - np właśnie takie kombi, w które zapakujesz wiele sprzętu i go przewieziesz. Ogólnie jeśli masz wybrać jeden samochód, bo na tyle cię stać, praktyczny będzie kombi. Na drugim biegunie mamy takiego sedana, do którego bagażnika wpakujesz co najwyżej walizki lub zakupy. Ten samochód nie nadaje się do przewozu towarów. Kto więc może sobie pozwolić na niepraktyczne wóz? A no bogacze, bo mogą mieć 2 samochody (jeden do pracy, a drugi do wycieczek rodzinnych). Poza tym sedany to limuzyny, symbol bogactwa. Ludzie to często pozerzy i chcą pokazać swój status, a to może prowadzić do kupna niepraktycznych wozów - stąd popularność sedanów.

Kiedy sedany stały się bardzo popularne, bogacze żeby się wyróżnić przerzucili się na suvy. Przecież taki SUV to wielka krowa, duży silnik, duża masa, dużo pali, więc trzeba mieć dużo pieniędzy, by móc utrzymać ten samochód. Moda więc poszła w stronę suvów, suvy dla biedaków mają silniki 1.6 albo i mniejsze, byle tylko były tańsze w utrzymaniu, a wygląd mają prestiżowy. No i ładownosc lepsza, więc jest trochę bardziej praktyczny nie licząc tego, że ciężko tym zaparkować na parkingach przystosowanych do samochodów z lat 80

cododiaska

@cebulaZrosolu


  • pierwsze auto miałem Vectrę B kombi, "bo pakowne". Było spoko, chociaż pakowność wykorzystywałem tylko gdy pomagałem przeprowadzać się kumplom między stancjami

  • drugie auto Mercedesa C-klasa sedan. Było spoko, ale na 4-osobową dłuższą wycieczkę jednak musiałem na dach wrzucić trumnę

  • trzecie auto BMW 5 w kombi, bo wózek i tonę ciuchów dla dziecków trzeba upakować. Było spoko, bo się ze szpargałami mieściliśmy

  • czwarte auto BMW X1 dla kobity, bo patrz wyżej i było spoko, bo patrz wyżej. Jeździ nim do teraz, bo "ma duże lusterka i wysoko się siedzi"

  • piąte auto BMW 3 sedan, bo stwierdziłem, że już nie potrzebuję kombi bo dziecka z wózków wyrosły i pomieścimy się. Było spoko, bo inna aerodynamika, wygląda lepiej i nie hałasuje jak kombi

  • teraz BMW 5, też sedan. Jestem już starym dziadem, chcę wsiadać do auta które mi się najzwyczajniej podoba. A jak mam przewieźć gabaryty, to nie będę upierdalać bagażnika 500kg cementu, tylko zamówię z dostawą albo wynajmę sobie trafficargo na godziny.

Zaloguj się aby komentować