Z racji, że nie jest tu tak toksycznie jak na innych portalach z obrazkami to się pochwalę.
Rok temu z różową stwierdziliśmy, że potrzebujemy pokój do pracy i bez wstępu dla kotów, które może i są kochane, ale rozpraszają i lubią żreć trujące rośliny.
Tak więc pokój powstał, a wraz z nim przez przypadek zamieszkało tu około 60 roślin XD Szczerze to byliśmy przekonani, ze prawidłowe prowadzenie roślin jest bardziej skomplikowane, a tu wystarczy pilnować wilgotności na poziomie 60% [nawilżacz ewaporacyjny od Xiaomi robi robotę], podlać co jakiś czas, przetrzeć liście z kurzu olejkiem Neem i wsio.
Jedyne co jest w tym hobby jest porąbane to robienie wielkiej tajemnicy z mieszanek podłoża i odsyłanie ludzi na Allegro by kupili gotowca za chore pieniądze XDD Finalnie w oparciu o swoje doświadczenia zrobiłem Excela. Po południu jak będę miał chwilę to wrzucę go gdzieś w neta. Szok i niedowierzanie Grażyn z grupek, że "bigos" można zrobić samemu bezcenny
Wstawiam tylko fragment arkusza, @hejto strasznie uwala jakość grafiki.
Jak macie pytania to śmiało, z tipów: Wszystkie rośliny praktycznie pochodzą z "półek śmierci" w marketach gdzie czekają przecenione na śmierć bądź odratowanie
#chwalesie #rosliny #hobby











