Z cyklu "dlaczego warto robić zdjęcia wynajmowanemu pojazdowi". Wynajmowałem auto wiele, wiele razy - zawsze było bezproblemowo. Ale w końcu kiedyś musi być pierwszy raz, nie?


Włochy (ale zdarza się to wszędzie). Wypożyczalnia z tych mniejszych, bo brałem coś na weekend, na szybko. Auto zgodne z jakością wypożyczalni: jeździ ładnie, ale nie wszędzie - mimo swojej maleńkości - najwyraźniej się zmieściło. Obrazek na dokumencie wynajmu świeci się od oznaczonych gwiazdek. Parking jest oczywiście po transferze z lotniska, a biuro jest w terminalu - więc odbieram auto sam.


Jest jakoś 21:00, ciemno już (zgasły wszystkie światła), a ja stoję na parkingu i cierpliwie, jednym telefonem świecąc, drugim pstrykając - robię zdjęcia każdego wgnieconka. Po weekendzie oddaję auto, robię również komplet fotek.


Dwa dni później przychodzi mail: buongiorno, jest coś nowego na karoserii, patrz pan na fotkę, pobierzemy z kaucji, ale zostało jeszcze XYZ€, dopłacaj, a jak nie, to za tydzień sami pobierzemy z karty.


Odpisuję od razu, że buongiorno, ale tu jest moja foteczka z dnia wyjazdu, niczego nowego nie dodałem do Waszej kolekcji, poproszę z powrotem moją forsę. Zablokowałem też kartę: gdybyśmy mieli o tym dyskutować, to przynajmniej nie pobiorą tego "więcej". Nie, żeby mnie to jakoś bolało: miałem wykupione pełne ubezpieczenie u pośrednika i dodatkowo jeszcze swoje osobno, w ubezpieczeniu podróżnym, ale jednak zasady to zasady.


W ciągu 24 godzin kaucja została zwolniona.


Dziś, po trzech tygodniach, dostałem odpowiedź: "Dear customer, you won't be charged for the damage".


Na przyszłość muszę się zastanowić nad tym, czy nie opłaca się bardziej olać ubezpieczenie od pośrednika i wykupić u dostawcy bezpośrednio opcji full coverage, bo wtedy już nikt nie patrzy na auto, jeśli jest w jednym kawałku.


A po co tę historię piszę? A, może dowiem się czegoś ciekawego, co w przyszłości ułatwi mi życie i kolejne wynajmy.


#wynajemaut #gownowpis

Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (25)

michalnaszlaku

Zawsze robię zdjęcia i krótki film dookoła samochodu, pomimo tego, że mam zawsze full cover. Omawiam to w swoich filmach i nawet wyjaśniam co i jak, a później znajomi dzwonią i eee... Michał, bo nie zrobiliśmy fotek, tak jak wspominałeś i co teraz 🫠

Statyczny_Stefek

@michalnaszlaku Ja też robię zawsze jedno i drugie (tylko Google czasem mi przypomina "ej, bo masz taki film 400 MB sprzed trzech lat, jest dość duży"), a pierwszy raz się przydało (nie napiszę "w końcu").

ColonelWalterKurtz

@michalnaszlaku jak masz full cover to po co robisz foty/filmy?

Statyczny_Stefek

@ColonelWalterKurtz odpowiem za kolegę: bo to trwa tylko kilka minut i masz wszystko w dupie już tak na 200%.

Ale gdyby się zwrócić do zasłyszanych sytuacji: szkody parkingowe typu "obcokrajowcze, uderzyłeś mnie przy parkowaniu, o tu masz ślad na zderzaku" szybko się rozwiązują.

michalnaszlaku

@ColonelWalterKurtz Ponieważ opcja full cover nie zawsze oznacza, że nie będzie wkładu własnego, jeśli coś się stanie. W zeszłym roku brałem samochód na Sardynii i płaciłem kaucję, w Barcelonie jadąc do Andory również, i z tego co pamiętam, to na Maderze też coś blokowali. To są trzy przypadki, które pamiętam.

Zazwyczaj biorą tylko 50 za paliwo i nawet nie idą samochodu sprawdzić, czy na placu się pojawił Ale dla własnego spokoju zawsze robię zdjęcia i film.

splash545

@michalnaszlaku

bo nie zrobiliśmy fotek, tak jak wspominałeś i co teraz

Jak wykupione ubezpieczenie, to nie ma żadnego problemu. Mi dwukrotnie wypożyczalnie blokowały pieniądze i dwukrotnie dostawałem pełny zwrot od discovercars(mogę polecić). Fotki się nie przydały bo za drugim razem nikt mi nawet nie raczył pokazać gdzie niby była moja obcierka (żadnej nie zrobiłem), a za pierwszym zastałem samochód strzelony na parkingu, więc przyjechałem autem wgniecionym a winnego brak. W obu przypadkach dostałem pełny zwrot co do grosza, no może przy przewalutowaniu wyszedłem w plecy z 50zł.

Statyczny_Stefek

@splash545 no, to właśnie napisałem (zresztą też brałem z Discovera). Ubezpieczenie miałem, ale zawsze to szybka wymiana maili, a nie jakieś dodatkowe mailowania z pośrednikiem.


Popraw mnie, jeśli się mylę, ale pełne ubezpieczenie w DiscoverCars pokrywa wszystko, ale do 3000€. Moje zadrapanie na drzwiach wycenili sobie na 1400€...

splash545

@Statyczny_Stefek możliwe, kojarzę kwoty między 15 a 20k złotych. No to ładną ktoś miał fantazję, że Cię tyle policzyli. Mnie za wgniotkę z zarysowaniem policzyli 700e, a za fikcyjne zarysowanie 2 elementów 320e.

Ja akurat lubię załatwiać sprawę z discovercars bo za pierwszym razem byłem zmuszony, bo była to 'moja wina', bo nie było sprawcy. Okazało się to łatwe do zrobienia przez apkę. Teraz gdy miałem tą sytuację z fikcyjnymi rysami, to nawet nie miałem zamiaru się tłumaczyć ani użerać z naciągaczami, bo mieli wiele takich opinii, tylko formularz w apce discovercars, po 2 dniach zatwierdzili pełny zwrot i po kolejnych 2 miałem kasę spowrotem.

Statyczny_Stefek

@splash545 nie pierwszy raz widziałem, że jakaś tam ryska wyceniona jest na setki euro - a w takim wariancie 3000€ łatwo przekroczyć. Dlatego też muszę następnym razem sprawdzić ile kosztuje full bezpośrednio u dostawcy, bez kupowania u DC.

splash545

@Statyczny_Stefek mi raz proponowali za niecałe 300e, niezgodzilem się, to zeszli na 200, po kolejnej odmowie na 100e i wziąłem. No ale tylko raz mi się tak zdarzyło i miałem wykupione już w discovercars i też na to patrzyli oferując mi zniżki. Ogólnie to i na tę 100 bym nie poszedł, ale byłem wtedy na Sycylii i się naczytałem, że potrafią szyby wybijać, żeby przeszperać co jest w aucie.

pszemek

Akurat miałem podobną sytuację, chociaż u mnie chłop od razu przy oddawaniu pokazał dwie rysy i spytał czy mam zdjęcia. Pokazałem zdjęcia, na których moim zdaniem nie do końca było je widać, ale chłop najwyraźniej je dostrzegł, bo od razu zwrócili kaucję xD

LondoMollari

@Statyczny_Stefek Zawsze zdjęcia + filmik z obejścia auta + detale jak coś mi nie gra. W środku analogicznie + bagażnik. Już 2 razy mi to skórę uratowało, i nigdy w życiu żadna wypożyczalnia mi kasy nie pobrała.


W małych januszeksach, sam fakt, że widzą jak robisz zdjęcia spowoduje, że nie będą szukać problemów.

Fly_agaric

@LondoMollari Nie zawsze, bo rzadko oddajesz tej samej osobie. A najczęściej to zostawiasz na parkingu pod lotnichem, bezosobowo. I tak sam fakt, że nawet jak masz zdjęcia, to jeszcze się musisz użerać, frustruje.

LondoMollari

Nie zawsze, bo rzadko oddajesz tej samej osobie.

@Fly_agaric Dlatego napisałem "w małych januszeksach". W takim miejscach szefu obwąchuje auto od każdej strony. Średnio takie miejsca lubię, ale czasem to jedyna opcja.

RogerThat

@Statyczny_Stefek dzięki, bo za tydzień będę robił zdjęcia w takim razie

goroncy_kartofel

@Statyczny_Stefek jaka firma, jeśli można spytać?

Statyczny_Stefek

@goroncy_kartofel Autovia. Oni mają trzy podobne kończące się na ...via.

Statyczny_Stefek

@goroncy_kartofel Żeby nie było: nie mam żadnych zastrzeżeń i nie podejrzewam, że zrobili to celowo - ktoś, kto oglądał auto po wszystkim miał wypisane na liście szkody, tej musiało na niej nie być, zgłosił, bo taką ma robotę.


Sam wynajem i zwrot były bezproblemowe, dogadanie się z obsługą i telefon na lotnisko zwrotu w celu otrzymania instrukcji - również.

ColonelWalterKurtz

Również polecam ten styl życia. Jak pierwszy raz wynajmowałem auto (10 dni za 22 eur XD) to mi chcieli wcisnąć że coś tam uszkodziłem - a auto było faktycznie zgraciale choć cena adekwatna. Nie miałem zdjęć ale nablefowalem babce że mam wszystko na filmikach tylko aparat zostawiłem żonie na lotnisku i niech nie robi problemów bez sensu i wzruszyła ramionami i kaucje oddała XD

jajkosadzone

Oczywiscie,ze sie robi,tak samo weryfikuje sie stan paliwa.

Baa,zawsze z assistance czy oc mialem wrecz obowiazek zrobic zdjecia i zweryfikowac czy auto jest uszkodzone,sama wypozyczalnia tego wymagala¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

3t3r

@Statyczny_Stefek jak wychodzi tanio to biore full coverage, czasem wolaja takie kwoty, ze honor i godnosc nie pozwoli mi zaplacic xD

K44

Kiedyś dostałem zastępczaka i przy odbiorze auta padło pytanie czy chce ubezpieczenie za 60 PLN od wszystkiego? Pewnie! Po 2 tyg. oddałem z przerysowanym całym bokiem bo ktoś uznał że źle zaparkowałem, uszkodzeniem w zderzaku, które raczej było tylko nie wyłapałem i z uwalonym bagażnikiem bo byłem w trakcie remontu i nie zdążyłem wyczyścić. 😀

FriendGatherArena

@Statyczny_Stefek zawsze robię, za dużo sie nasluchalem takich opowiesci

Fly_agaric

dostałem odpowiedź: "Dear customer, you won't be charged for the damage".

A zwrócili już zablokowane środki, czy tylko nie pobrali kolejnych?

Statyczny_Stefek

@Fly_agaric Blokada zeszła z kaucji w ciągu 24h.

Zaloguj się aby komentować