Właściwie to chcę, żeby mi ktoś to wyperswadował, dlatego o tym piszę. Co jakiś czas wraca do mnie pomysł o założeniu kanału na youtube (bez owijania w bawełnę - for money) o tematyce, którą się zajmuję zawodowo. Więc coś tam nawet powinnam o tym wiedzieć. Mam nawet sprzęt i oprogramowanie, więc te koszty odpadają. Nie mam za to "radiowego głosu", nie chciałabym też pokazywać się na filmach. To na pewno minus no bo nie bardzo mogę skorzystać z darmowego lektora, czyli siebie, ale też głosy AI są niestety bezużyteczne. Nie mam też aż tyle czasu by zajmować się tym profesjonalnie, żeby np co tydzień walić odcinek. Ale moja "nisza" byłaby całkiem atrakcyjna - to akurat potencjalny czynnik potencjalnego sukcesu, jakkolwiek skromnie by go mierzyć.
Tak więc - odradzajcie śmiało, żebym nie traciła czasu na myślenie o tym, bo moje niezdiagnozowane (czy więc w ogóle istniejące?) ADHD zafiksowało się dziś na tym pomyśle, a jak mam taką fazę, to rzucam wszystko i zajmuję się głupotką, która akurat mnie zafascynowała.
#youtube #przemyslenia #hobby #pytanie