W sumie ten obrazek streszcza całą moją przygodę z lutowaniem, choć sam w sobie jest tylko wyjaśnieniem czemu Dziwen nie podejmie się samodzielnej naprawy płyty głównej, którą mógł uszkodzić swoimi koślawymi łapkami. XD
I tak nikogo nie ma, to można się wysprzęglić z takich rzeczy. xd
Tak na dobrą sprawę to tak miałem z wieloma rzeczami, nie tylko z lutowaniem. xd
#perypetiedziwena #dziwenpsuje
