W imię demokracji to nie Polacy powinni wybierać prezydenta tylko politycy.
W ten sposób uniknęlibyśmy takich problemów
#polityka

W imię demokracji to nie Polacy powinni wybierać prezydenta tylko politycy.
W ten sposób uniknęlibyśmy takich problemów
#polityka

Instytucja prezydenta w Polsce jest skopana po całości i albo rezygnujemy z tego kretynizmu, albo idziemy w model prezydencki, albo prezydent wybierany jest przez ZN ale rozszerzone o samorządy (lub oddać senat samorządom).
Przez długi czas byłem fanem modelu prezydenckiego ale trochę przekonał mnie Dudek sugerując, że to pierwszy krok do autorytaryzmu. Polska nie ma po prostu mechanizmów ochrony demokracji. A patrząc kogo Polacy wybierają to rzeczywiście lepiej w tym kierunku nie iść.
@sireplama Ja od dawna jestem za małą reformą samorządową (Środkowopomorskie i Mazowieckie podzielone na 3) i likwidacją senatu w aktualnej formie. Senat powinni tworzyć marszałkowie województw + jeden przedstawiciel sajmiku wojewódzkiego niebędący w partii lub komitecie wyborczym z marszałkiem. I to oni powinni wybierać prezydenta z grona 4 najlepszych kandydatów wyłonionych w wyborach powszechnych.
@Oolie Ciekawa koncepcja.
Zresztą Donald Tusk obiecał likwidacje senatu, nawet było 4xTAK
Tylko głosy Polaków trafiły do niszczarki xD
@jenot Problem największy w tym, że za likwidacją senatu lub znaczącą jego zmiana, musi być też… senat. No nie grabi co grabią od siebie.
@jenot Odpowiadam na twittera, nie szukałem czy tak powiedział ale (pewnie tak): Oj Szymek, Szymek - miałeś złoty róg, wystarczyło mieć konkretne zdanie jak PL2050, bądź wykreować jakąś osobę na twarz partii / rzecznika.
A tutaj jeszcze walisz w fundamenty demokracji.
@inty
jak tutaj pisalem po wyborach,ze holowania to pisowiec lite,mocno kosciolkowy,tylko ladnie opakowany i otoczony bylymi platformersami to mnie olewano i wysmiewano,ze to przeciez same nowe twarze.
@inty Powiedział to, bo widziałem jego przemówienie po wyborach.
@jajkosadzone "pisalem po wyborach,ze holowania to pisowiec lite,mocno kosciolkowy" - niech zgadne - jedyne, co bierzesz pod uwage, to jego zdanie w kwestii aborcji.
@solly-1
aborcja,zwiazki partnerskie,podejscie do kosciola- dlatego jest pisem lite
@jajkosadzone czy on nie wyrazil poparcia dla zwiazkow partnerskich? i nie uznal, ze moglby przyjac luzniejsze prawo aborcyjne? i jakie podejscie do kosciola? i co to ma do pisu?
zawsze, jak widzisz cos bardziej konserwatywnego, to mowisz, ze to pis?
@solly-1
to ciekawe,bo blokowal odpowiednie ustawy,bo wybory samorzadowe,a co do zwiazkow partnerskich nigdy nie dal jednoznacznej odpowiedzi.
@jajkosadzone powtorze pytania:
>zawsze, jak widzisz cos bardziej konserwatywnego, to mowisz, ze to pis?
i
>i jakie podejscie do kosciola?
@solly-1
on akurat jest wyjatkowo ulegly w sprawie podejscia do kosciola
@jajkosadzone dobrze, rozumiem, ze nie dostane odpowiedzi. zegnam.
@jenot już dawno o tym pisałem, że powinniśmy wrócić do wyborów pośrednich i to ZN powinno wybierać prezydenta. Mniejsze koszty, a i tak wybiera się spośród kandydatów partyjnych
Dobrze że ktoś zaczyna taką dyskusje. Nie wiem czy powinniśmy przejść na wybieranie prezydenta przez zgromadzenie narodowe, ale jest duży rozdźwięk między funkcją prezydenta według konstytucji, a tym jak postrzega ją większość wyborców co widać w emocjach i frekwencji przy tych wyborach. Kilka razy w trakcie debat Stanowski to powiedział że kandydaci dawali obietnice które w ogóle nie są z ich kompetencji, a taki Mentzen to w ogóle z prezydenckiego weta chciał sobie zrobić nie wiadomo co. Prezydent przy ewentualnym wecie nie powinien się kierować tym czy jakaś ustawa mu się podoba czy nie, tylko czy jest zgodna z konstytucją i prawem. Tyle i tylko tyle. A połowa społeczeństwa traktuje ten urząd jako sposób wywierania wpływu na rząd.
A połowa społeczeństwa traktuje ten urząd jako sposób wywierania wpływu na rząd.
@brain: Bo tym jest. Popatrz jak funkcjonowała prezydentura za Dudy - serie wetowań umotywowana sympatiami partyjnymi. W Polsce, od objęcia rządów przez PiS wszystkie niesformalizowane zasady ustrojowe (oraz część sformalizowanych) zwyczajnie nie działają, są fikcją i bujdą.
@matips To że prezydentura tak była wykorzystywana za czasów Dudy nie znaczy że takie były założenia tej funkcji i tak powinno być. Andrzej Duda był słabym prezydentem w swojej najważniejsze funkcji - strażnika konstytucji - i zepsuł ten urząd. Ale erozja moim zdaniem zaczęła się już za czasów Komorowskiego, choć nie w takim dużym stopniu. Efekt jest taki że sporo ludzi nie pamięta co to znaczy mieć normalnego prezydenta i jak powinien on wykonywać swoje obowiązki w naszym ustroju.
@brain Co źle zrobił Duda skoro podpisał 180 ustaw a zawetował 6 ?
@jenot Zacznijmy od tego że przytoczyłeś statystyki Dudy z czasów aktualnych rządów, a ja oceniłem negatywnie głównie czasy kiedy rządził PiS. Co do jednak aktualnych czasów to przyznaje ze rząd popełnił błąd czekając z różnymi ustawami na zmianę prezydenta zamiast jest forsować mimo to bo teraz ta statystyka wygląda jak wygląda. Jednak były sytuacje kiedy Duda zawczasu wypowiadał się że jakiegoś projektu nie poprze, więc mówienie o 6 ustawach choć zgodne z faktami, to ciężko uznać że tylko 6 projektów zablokował.
Do tego możemy doliczyć kwestie związaną z nominowaniem ambasadorów. Szkoda że nie potrafili się dogadać, ale klucz Dudy, który jasno zaznaczył że zablokuje każdą kandydaturę osoby z kręgów krytyków rządów PiS, jasno pokazuje po której stronie stoi i jaki jest jego cel. Poza tym w jego zachowaniach nie ma nawet pozorów niezależności.
@jenot demokracja pośrednia istnieje, nawet w Polsce. Problem nie polega na istnieniu demokracji pośredniej. Problem polega na tym, że na samym dole są ludzie, którzy w ogóle nie potrafią sobie zwizualizować tego, że żeby się kraj rozwijał, to czasem trzeba zacisnąć pasa i samemu zacząć coś robić w tym kierunku, a zamiast tego są zwykli oportuniści i cwaniacy, którzy tylko szukają kto im da więcej i drą mordy bo im "się należy".
Nie sądzę, że to taki głupi pomysł. Do tego co wspomniano wyżej dodam, że w wyborach prezydenckich ludzie zbytnio kierują się emocjami w kierunku konkretnej osoby i za łatwo tymi emocjami kierować.
W wyborach parlamentarnych mamy wybór wśród kandydatów ugrupowań które popieramy i nie ma sytuacji, że nie zagłosuję na partię z której programem w 80% się zgadzam bo nie pasuje mi ten konkretny człowiek. Zawsze jest inny.
Rola prezydenta jest zbyt przeceniana, a mit niezależności politycznej tego urzędu dawno umarł.
Ja też się czasem zastanawiam, czy zamiast wyborów prezydenckich nie powinniśmy wybierać premiera (albo nie powinniśmy połączyć urzędu premiera z prezydentem) albo członków SN.
@matips wtedy wystarczy jeden charyzmatyczny autokrata by rozpierdolić państwo, vide Trump.
Bardzo dobrze patologię tego systemu tłumaczył Kwaśniewski w kanale zero. Tusk lata temu zauważył, że prezydent jest od pilnowania żyrandola i nigdy więcej nie kandydował. Zaczął natomiast wystawiać znanych acz podporządkowanych kandydatów jak Komorowski czy Trzaskowski. Kaczyński poszedł krok dalej. Jego kandydaci nie są znani i są całkowicie zależni od partii jak Duda czy Nawrocki. Co więcej, przy wysokiej polaryzacji dużo łatwiej przepchnąć długopis niźli kogoś decyzyjnego, bo liczy się kto ma mniejszy elektorat negatywny niż pozytywny. I w takich realiach zaoranie prezydentury nie wydaje się takie głupie.
Ciekawe jak to robią w Stanach
Skoro wychodzi że jest to zalezny figurant jednej partii...
@jenot Nie tyle źle ludzie wybierają, tylko nie wiedzą co robią.
Bo:
Prezydent z przeciwnego obozu co rząd zawsze będzie grał na blokowanie jego prac i to nie ma najmniejszego sensu a już na pewno nie rozwija kraju
Wybory parlamentarne w dużo lepszy sposób wyłaniają reprezentacje tego kraju, więc ci ludzie mogą mieć też mandat do wyboru prezydenta
Prezydent w obecnej formie jest wystawiany przez partie i bynajmniej to nie wyborcom służy.
Sejm w 3/5 albo zgromadzenie narodowe wiekszością głosów powinny móc wybrać swojego przedstawiciela do władzy wykonawczej. To znacznie lepsze wyrażenie woli wyborców niż wybór jednego spośród dwóch największych partii.
Prezydent mógłby też uzyskać inne kompetencje, na przykład bardziej samorządowe. Jego prawo weta to idiotyzm. Rząd powinien móc rządzić i w granicach konstytucyjnych reformować kraj tak jak tego chce.
@Tooth Jaki prezydent blokował prace rządu ?
Prezydent z przeciwnego obozu co rząd zawsze będzie grał na blokowanie jego prac i to nie ma najmniejszego sensu a już na pewno nie rozwija kraju
@jenot no dobra, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodzi o ustawy uchwalane przez parlament. Duda blokował ustawy które nie pasują do jego światopoglądu mimo tego, że w 23 roku ludzie wybrali taką a nie inną większość.
@Tooth Jak na razie to Duda zablokował temu rządowi najmniej ustaw
Zaloguj się aby komentować