To ja zaproponuję zabawę o raczej pozytywnym wydźwięku.
Wymień polityka/polityków partii innej niż ta na którą głosujesz (nie musisz pisać na kogo głosujesz ale byłoby miło dla kontekstu) do którego czujesz sympatię/zalążek szacunku/najmniejsze obrzydzenie. Ktoś kogo mógłbyś nazwać politykiem, coś tam robi, nie ma na koncie afery, ma choć trochę klasy i jakbyś go spotkał na ulicy to raczej powiesz mu/jej "dzień dobry" a nie dasz w mordę.
Zobaczymy jak to wyjdzie.
#polityka #glupiehejtozabawy