Td;lr Dziwna sytuacja ze znajomym i prawem jazdy - potrzebuję opinii!

Hej wszystkim,

Mam do Was szybkie pytanie/opinię. Znajomy twierdzi, że w tym roku ekspresowo zrobił prawo jazdy kat. B. Widzieliśmy się 18 stycznia, mówił, że po badaniach będzie się zapisywał na kurs, a już w lutym rzekomo zdał państwowe (płatność 20.02, termin 26.02), a od 13 marca miał jazdy. Twierdzi też, że teorii uczył się w domu.
Czy to w ogóle możliwe, żeby po miesiącu od badań zdać państwowy egzamin na prawo jazdy, ucząc się teorii w domu i zaczynając jazdy dopiero po egzaminie? Mnie się to wydaje mocno naciągane, zwłaszcza że on nigdy nie był pilnym uczniem.

Jakie jest Wasze zdanie? Kłamie, czy może istnieją jakieś super przyspieszone ścieżki, o których nie wiem?

Dzięki za opinie!

#pytanie #prawojazdy
49

Komentarze (49)

Obawiam się, że bez tagów się nie obejdzie jednak.

Za moich czasów trzeba było jazdy skończyć zanim się zapisałeś na egzamin, a terminy były wtedy po 2 tygodnie, więc w praktyce każdy robił jazdy do samego końca, a potem trzeba było usiąść i przepisać kartę jazd z datami -2 tygodnie. Papier wszystko przyjmował. Znajomy na Ukrainie zapłacił, na egzaminie zabronili przez 20 minut czegokolwiek dotykać, żeby nie zepsuć wyniku i dostał prawko. Potem sobie wykupił jazdy, żeby jednak się nauczyć jeździć.

Z wujkiem w WORD wszystko możliwe.

@Paradoksczasu ja pamiętam, że kolejność była następująca:

1. Szkolenie z ważniejszych przepisów w ośrodku (chyba kilka dni)

2. Egzamin przed jazdami w ośrodku (jeden wieczór)

3. Jazdy po mieście 30h? (chyba miesiąc jeżdżenia mi wyszedł jak nie 1.5)

4. Zapisy na egzamin (termin na za 2 tygodnie)

5. Egazmin w word


Jak pierwsze 3 kroki zrobisz "ekspresowo" i wydadzą ci papierek z odpowiednimi datami to w praktyce możesz tak szybko pojsc do wordu na państwowy. Ale chyba normalnie trochę więcej czasu trzeba poświęcić


P.s tagi ;)

@Paradoksczasu może pomylił egzamin państwowy z wewnętrznym egzaminem z teorii w szkole jazdy? Żeby móc przystąpić do jazdy z instruktorem, musisz najpierw zdać egzamin wewnętrzny. Wtedy możliwe że w miesiąc sam się nauczył teorii i coś tam zdał, ale nie w wordzie

@moll Jak to można ze sobq pomylić? Każdy kto chodził na kurs, to wie, że to dwie odrębne egzaminy, a wewnętrzne są po skonczeniu kursu - i tu słyszałem, ze na samą teorie nie musisz chodzić, ale i tak musisz na wewnętrzny przyjśc, a na to są terminy i to nie od razu tylko trzeba odczekać chyba z miesiąc

@Paradoksczasu sam mówisz, że kolega nie jest z tych lotnych, więc może pomylił. Egzamin sam wskazujesz, że mniej-więcej po miesiącu od zapisania się na kurs, czyli też się zgadza

@moll On sie zapisal w lutym i w lutym podobno zdal państwowe, a od marca ma jazdy, a w styczniu byl po badaniach, przeczytałas ze zrozumieniem mój wpis? + nigdzie nie napisałem, że nie jest zbyt lotny, tylko nie należy do tych "pilnych" co sie zawsze chętnie uczyli, bo on w styczniu dopiero był po badaniach i zamierzal sie zapisac, a teraz mi gada, ze on w lutym zdal panstwowe, no jak do uja?

@Paradoksczasu przeczytałam, podałam Ci inne prawdopodobne wyjaśnienie sytuacji. Nie pasuje, to trudno. Wróżką nie jestem, a jak Cię tak dupa pali to zapytaj kolegę, a nie po obcych ludziach latasz i oczekujesz nie wiadomo czego

@moll

Żeby móc przystąpić do jazdy z instruktorem, musisz najpierw zdać egzamin wewnętrzny.


( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

@moll Po co ta agresja od razu? Zapytałem tylko

@Felonious_Gru trochę się pozmieniało, odkąd zdawałeś XD

@moll najwyraźniej, bo ja pierwsze jazdy miałem jak się zapytałem ile kosztuje kurs, a pierwszą (jedyną) teorię po 10h jazd. Po 20h dostałem papier, żeby się zapisać na egzamin państwowy.

@Felonious_Gru to teraz dużo pozmieniali... sporo idzie też przez system, masz stworzony profil przyszłego kierowcy, czy jakoś inaczej to nazwali, wszystko tam mają, chyba już papierków w obiegu za bardzo nie ma przez to

@moll czyli już nie tak łatwo miec wywalone na przepisy

@Felonious_Gru raczej chyba tak, ciekawe czy badania to nadal taka fikcja jak kiedyś, czy jednak coś poprawili

@moll oczywiście, że fikcja, na równi z całą medycyną pracy

@Felonious_Gru jedno z droższych zapytań o samopoczucie w życiu xD

@moll Dalej jest jeszcze forma papieru, a on rowniez nie jest z tych by ogarniac wszystko online

@Paradoksczasu ale to nie on ogarnia online, tylko OSK xD

@moll Ale mi nie chodzi o ogarnianie, a obycie z systemem, a on z tych właśnie co raczej tradycyjna forma bezpośrednio w OSK itd

@Paradoksczasu ale OSK zakłada profil i potem w nim odhacza po kolei rzeczy, żeby starostwo widziało statusy

@moll Zgadzam się z Tobą, bo tak to działa, bo ja sam robiłem kurs i wiem ile to trwa dlatego pytam o opinie was, bo jego historia mi śmierdzi, a nie lubie być robiony w chuja. To wygląda tak, że krok 1 to wizyta u fotografa po zdjęcia, potem wizyta w wydziale komunikacji po wniosek, z kompletem dokumentów udaje sie do OSK i tam rejestruje - całość trwa z tydzień, bo nie ogarniesz wszystkiego w jeden dzień, a potem OSK po skomplementowaniu dokumentacji i opłaceniu kursu wyznaczaja termin na teorie i podobno nie trzeba na nie chodzić - mozna sie w domu uczyc, ale na koniec, czyli po miesiącu trzeba przyjsc zdac egz wewnętrzny, a potem jazdy i egz wewn z praktyki i dopiero na koniec są państwowe, a ten po miesiącu od badań miał niby państwowy i od 13 marca jazdy. Jakim chujem?

@moll On w styczniu 18 go był po badaniach i dopiero zamierzał sie zapisac, a w lutym 20 go opłacil niby i 26 zdal a od 13 go niby jazdy i mowie, to nie jest typ czlowieka z tych "pilnych" co sie lubia uczyc

@moll I groszem nie śmierdzi - tzn na wstawienie zęba bylo mu szkoda, a wybulilby więcej od standardiwej ceny za kurs?

Jedyna opcja to turnus w Łomży lub jak wspomniano, znajomości w WORD.

@Furto co w tej Łomży jest? Takie ez egzaminy czy łatwo wykonać manewr koperty?

@LaMo.zord word tam się zdecydowanie zbyt mocno koleguje z częścią szkół. śmieszne, bo to już jest znane na całą Polskę, a wszyscy to mają w dupach.

@Furto Znajomości raczej nie ma, no i nie jesteśmy z Łomży 🧐

Dobra, napiszę więcej jak można przyspieszyć kurs.

1. Teoria w formie online, trzeba tylko przeklikać 30 h dydaktycznych (30x45min), a następnie zdać egzamin wewnętrzny w szkole, potem jazdy.

2. Zdanie egzaminu teoretycznego w WORD przed rozpoczęciem szkolenia w OSK, zostaje tam prawie sama praktyka.

3. Trafienie wolnego terminu na praktyczny w WORD, czasem się zwalniają, bo ktoś się rozchoruje itp. Są nawet aplikacje na telefony.

4. Wspomniana Łomża.


To co napisałeś

Widzieliśmy się 18 stycznia, mówił, że po badaniach będzie się zapisywał na kurs, a już w lutym rzekomo zdał państwowe (płatność 20.02, termin 26.02), a od 13 marca miał jazdy. Twierdzi też, że teorii uczył się w domu.

Wskazuje na opcję nr 2.

@Furto Żeby sie zapisac do WORD to musisz cały kurs ukończyć i mieć podbite papiery, która wydaje szkoła i wtedy WORD Cie przyjmuje, a luty to gorący miesiąc w WORDie podobno i nie ma tam wolnych terminów, no i on nigdy pilnym uczniem nie był i wątpie zeby mu sie chciało w takim trybie uczyć + przyspieszony nie oznacza, ze ogolnie szybciej uzyskasz dokument, a i ta opcja jest droższa od standardowej, on na dentyste pożalował by zęba wstawić, a na droższy kurs wyłozył?

@Paradoksczasu Żeby zdać egzamin teoretyczny w WORD, nie trzeba odbyć kursu w OSK. Szkoły nie wydają żadnych dokumentów w tych czasach, wszystko jest na numerach PKK.

@Paradoksczasu Przecież są bazy pytań w internecie i jak komuś zależy tylko na papierku, a nie poznaniu przepisów (czego w większości i tak te pytania nie uczą) to podejrzewam, że jest w stanie nawet w jeden weekend je wykuć.


Osobiście całe prawo jazdy zajęło mi około 2,5-3 miesiące i to tylko dlatego, że mój instruktor tak odwalał z terminami, że w końcu zaklepałem termin na egzamin praktyczny z połową przejechanych godzin z kursu.

@JustKebab pytań w bazie jest coś około 3 tysiące. Raczej nie ma szans, aby przecięnty człowiek je choć raz przerobił w czasie weekendu, nie mówiąc o ich wkuciu.


końcu zaklepałem termin na egzamin

Nie jest przypadkiem tak, że to szkoła musi zgłosić do WORD, że kursant już może podejść do egzaminu?

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta \

Nie jest przypadkiem tak, że to szkoła musi zgłosić do WORD, że kursant już może podejść do egzaminu?


Jest, a szkołę za takie pójście na rękę kursantowi, w razie wpadki na pewno by zamknęli.

@Furto Dlatego żadna szkoła nie będzie ryzykować dla szaraka. Ew jak ktos ma plecy np znajomości w polityce, ale on nie z tych

@Paradoksczasu Byś się zdziwił. Szkoła oszczędza na paliwie i wynagrodzeniu instruktora, a kursant na czasie.

@Voldizzy Czy na pewno wiesz o czym piszesz?

@Furto zakładam ze strona rządowa poprawnie opisuje ten proces

@Voldizzy Ja zakładam, że skoro w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury o szkoleniu osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, jest jasno rozpisana liczba godzin do zrealizowania w ramach części praktycznej, to nie ma drogi aby skrócić ją sobie i pójść wcześniej na egzamin do WORD.

@Furto w przypadku egzaminu praktycznego sie zgadzam, trzeba mieć papier z osk że ukończyłeś kurs praktyczny.

Ja rozumiem że odnosimy się do egzaminu teoretycznego, gdzie w linku który podałem jest opisana ścieżka, w której nie musisz ukończyć kursu z teorii. Wtedy faktycznie podejscie do egzaminu teoretycznego w przeciągu miesiąca od badań lekarskich jest możliwe

@Paradoksczasu jak najbardziej. Pewnie skorzystał z opcji nauki samemu https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-prawo-jazdy (sekcja "co musisz zrobić" punkt 5.2)


Znam osobę która zdala w październiku 2024 egzamin teoretyczny nie mając wcześniej pojecia o zasadach ruchu. Wystarczył tydzień klepania pytań (bez żadnej nauki teorii).


Wyglada to sensownie:


  • jeden dzień: badanie lekarskie wniosek o pkk

  • dwa lub trzy tygodnie czekania na wydanie numeru pkk

  • zapisanie na egzamin.


O ile terminy egzaminow praktycznych czesto są odległe tak teoria to jest kwestia trzech do pięciu dni. Sam zdawalem teorie na c/c+e calkiem niedawno i terminy moglem wybrać nawet za dwa dni

Płacisz za przyspieszony kurs i masz instruktora na wyłączność a teoria to teoria. Ja np. jestem wzrokowcem, pamiętam jak zdałem teorie w 1:27 bo znałem odpowiedź po samym obrazku. Wprawdzie wtedy było 700 pytań a nie 3 tysiące ale te pytania teraz to jakaś kpina i widać, że na siłę jest więcej. Niektóre są typu czy na czerwonym świetle można jechać (wiem bo żona robi aktualnie). Szkoły jazdy reklamują się, że masz prawko w 2 tygodnie więc miesiąc to i tak długo jak Ci bardzo zależy...

@Paciu06 Przeczytaj mój wpis ze zrozumieniem, a potem komentuj, bo wyraźnie napisałem, ze on nie z tych by sie pilnie uczyć w trybie ekspresowym + majętny nie jest żeby wybulić więcej, niz standardowa cena

Zaloguj się aby komentować