Recesja rosyjskiej gospodarki w 2026 jest nieunikniona i nawet władze przyznają porażkę [PODCAST]

@manstain przecież ona tłumaczy cudze materiały. Co ona winna, że taki przekaz idzie?

@FoxtrotLima ach wielokrotnie tłumaczyłem jak ona działa ale olej co ja mówię, wejdź na jej kanał.filter 1,2, 3, lata temu i zoabczysz dokładnie to samo z przerywnikami na pijaczka Grikina.

Jesteś kumaty gościu to chyba łatwo odpowiesz na pytanie kto jest bliżej wygranej , Ruś czy ukr?

co do andromedy, to: ludzie wolą czytać jak to Ruś bankrutuje/recesja/brak sprzętu itd. bo to się równa więcej kasy za oglądanie dla andromedy bo to jest jej model biznesowy.

@manstain ja znam jej filmy i wiem jaki mają przekaz. Owszem, są takie "ku pokrzepieniu serc" bo jebanie po kacapach to nie tylko obowiązek, ale także przyjemność.

Daleki byłbym jednak od twierdzenia, że Rosja jest bliżej wygrania tej wojny. Ugrzęźli w tej Ukrainie jak pedofil w domu starców. A jakby była wola Zachodu to by wykurwiali stamtąd w podskokach. Jedyna szansa dla nich to spróbować dogadać się nad głowami Ukraińców i zamrozić tak jak jest bo nic lepszego już nie ugrają. A potem tylko czekać na ciąg dalszy za kilka lat, bo zachodni frajerzy jak zwykle się nabiorą na kacapskie pierdolenie. I tak się będzie ta karuzela spierdolenia kręcić, zamiast dojechać te kurwy tu i teraz.

@FoxtrotLima

jak pedofil w domu starców

@manstain To kto wygrywa i co jest warunkiem zwycięstwa? Bo jak na razie to Rosja może zdobędzie Pokrovsk po rocznej ofensywie.

@lakas14 Np. ten kto zajął więcej terytorium i który osiągnie, że Ukr nigdy nie wjedzie do NATO .

Zalesnky ma przesraną sytuację bo mu się armia zbuntuje jak za dużo odda, dlatego teraz podskakuje ale im zwyczajnie brakuje ludzi (400tys. dezercji)plus Trump się wkurzy, wyłączy star linka i będzie po zawodach.

@FoxtrotLima

Owszem, są takie "ku pokrzepieniu serc"

Dokładnie i to jest problem bo ktoś może naprawdę w to uwierzyć. Ja kiedyś (jak jeszcze się udzielała) to na wykopie z nią rozmawiałem, że robi ludziom krzywdę, ciągle powtarzając to samo a to było dwa (!) lata temu no ale ona dzięki temu trzepie kasę i za to powiedzmy szacun.

@manstain ale komu zrobi krzywdę? Ukraińcy jej raczej nie oglądają, a my nie mamy kompletnie wpływu na to co się dzieje.

Poza tym, powtórzę raz jeszcze: kacapy jebane nie są wcale blisko jakiejkolwiek wygranej. Niezależnie co Andromeda gada w swoich filmikach.

@FoxtrotLima Głównym celem rus będzei zakaz NATO do Ukrainy to na 100% osiągną : sukces

zachowanei Krymu, plus reszty terytowów: sukces

zniesienie sankcji i handel surowcami (o czym nawet mówłł por ukraiński Kwaśniewski): sukces

ok Ukraina zachowa niepodległość: sukces ale ona ją miała przed wojną! I teraz wróci do poprzedniego stanu z 20% stratą terytorium, setki tysięcy zabitych i podtrzymaną opinią, najbardziej złodziejskiego państwa w Europie

@manstain Główny cel Rosji to zrobienie z Ukrainy zombie republiki. Ukraina raczej nie odda ziemi bo ma tam umocnienia. Tempo rosyjskiego natarcia jest obecnie takie, że za 3 lata zdobędą to co Ukraina ma im niby teraz oddać.

@lakas14

1. już zajęli ponad 10%
   

2. sami sobie wezmą i ostatnio miesięcznie zajmują najwięcej od zdaje się 2 lat
   

3. I najważniejsze: nie wpadaj w idiotyczną narrację, "w tym tempie to zajmą Kijów za 98907lat". masz wielu ESKEPRTÓw płk. Lewandowski, gen. Komornicki itd. którzy wyraźnie piszą, że oni toczą wojnę na wyniszczenie a nie efektowne rajdy.

@manstain Wojny na wyniszczenie przy wsparciu Zachodu kacapy nie wygrają i oni to doskonale wiedzą - brak sukcesu. Czterech pełnych obwodów Ukrainy też nie dostaną - brak sukcesu. Z tym brakiem akcesu do NATO to bym nie był taki na 100% pewien. Możliwe, że jak się dogadają terytorialnie to pozostała część Ukrainy będzie mogła do NATO przystąpić. To byłby bardzo cenny sojusznik, bo ostrzelany już z kacapami i mający najwięcej doświadczenia bojowego m.in. przy wykorzystaniu NATOwskiego sprzętu.

A te tereny co już zajęli (Krym i kawał Donbasu plus południe) to takie pyrrusowe zwycięstwo. Ruski mir przemienił najbogatszą część Ukrainy w chlew obsrany gównem. Super sukces.

@manstain Z kolei o tej porażce Ukrainy to ja słyszę już od 3 lat od ludzi, którzy myślą że jak zaczną słuchać innej propagandy to nagle są oświeceni i wiedzą lepiej. Wojna na Ukrainie się nie skończy w najbliższym czasie bo Rosja ma w dupie pojęcie kompromisu. Nikt nie pójdzie na kompromis pt. "Rosja bierz co chcesz". The end.

@manstain jak masz tyle milionów ludzi to wiadomo, że idziesz na wyniszczenie, swoje i Ukrainy.

@FoxtrotLima Serio, o co chodzi z tym pedofilem w domu starców? Lubię zgrabne analogie, ale tego (po dwóch piwach) nie do końca rozumiem.

Tak, sam chciałem dodać komentarz, że Andromeda pisze "ku pokrzepieniu serc", ale też tego nie rozumiem. Przecież to nie my toczymy tę ciężką walkę z rosyjskim najeźdźcą, więc czemu od 3,5 roku ona nam opowiada o "upadającej r0sji", podobnie jak wielu innych komentatorów.

To znaczy, r0sja upada bez dwóch zdań. Każdy normalny kraj już dawno by upadł przy tak ogromnych stratach sprzętowych i ludzkich, ale Andromeda i jej koledzy zapominają, że to nie jest normalny kraj i tam prawa ekonomii i fizyki działają inaczej, niczym w Zonie u Tarkowskiego.

@manstain ona mi chęć do życia przywraca po sesji raportu z USA Wolskiego

@FoxtrotLima Rosjanie sa blizej wygrania,niestety

Braki kadrowe to jeden z najważniejszych problemów trapiących ukraińską armię. To nie jest „tylko” „po prostu” brak piechoty. To systemowy problem, który prowadzi do spadku morale, zaangażowania, kreatywności, adaptowalności, rozwoju technologicznego, taktycznego i pewnie mógłbym jeszcze długo wymieniać. Prowadzi także do sprężenia zwrotnego skutkującego jeszcze mniejszą liczbą rekrutów. Błędne koło. Opisywałem swego czasu rozbijając na czynniki pierwsze jak to działa.

Obecnie to skutkuje dalszą degradacją ZSU i rosnącą dominacją Rosjan w praktycznie każdym aspekcie pola bitwy.

To tylko i aż kolejny epizod wojny na wyniszczenie. Analizowanie map i rysowanie „mądrych strzałek” gdzie to Rosjanie pójdą dalej jest śmieszne i odrealnione. Rosjanie pójdą dalej tam gdzie im Ukraińcy na to pozwolą. To takie proste. Jeśli wyłom nastąpi pod Wowczańskiem – pójdą na Charków, jeśli za Kamiańskie to zaczną podchodzić pod południowe dzielnice Zaporoża. Tak, rosyjskim priorytetem pozostaje Donbas (po odbiciu Sudży), ale widzimy, że kierunek dalszych uderzeń determinuje wyłącznie słabość Ukraińców w danym miejscu. Doskonale było to widać jak Rosjanie podeszli pod Pokrowsk i zostali zalani ekipami droniarskimi – padła logistyka i stanęli. I stoją tam od kilku miesięcy. Ciężar walk przesunął się w inne miejsca. I tak jest za każdym razem.

To wojna na wyniszczenie. Żadna ze stron nie posiada zdolności manewrowania przy tej skali użycia dronów. A, że Rosjanie posiadają przewagę prawie we wszystkim to systematycznie i konsekwentnie (mimo ogromnych strat) znajdują nowe luki.

Utrata aglomeracji Pokrowsko-Myrhohradzkiej jest kwestią tygodni. Będzie to największy rosyjski sukces od… chyba od zakończenia pierwszego miesiąca wojny. Cena jest ogromna, Rosjanie ponoszą chore straty, ale są w stanie (na ten moment) je ciągle wyrównywać nowym rekrutem. Są pierwsze oznaki zadyszki, ale daleko do zapaści. Stosunek 1:14 podany ostatnio przez pomarańczową małpkę przemilczmy. Jeden do czterech/pięciu brałbym w ciemno jako „pozytywny/optymistyczny” wariant.

Są pierwsze jaskółki, ale nadal to Rosjanie zachowują przewagę w niebie. Masowe ataki dronowo-rakietowe za każdym praktycznie razem prowadzą do strat w przemyśle zbrojeniowym. Co do KAB-ów - wiadomo, że zrzucają ich po 100-200 dziennie, ale jaka jest ich obecna skuteczność – nie wiem.

Tak, Ukraińcy odgryzają się swoimi atakami dronowymi. Wróciły po przerwie trafienia w rafinerie będące kluczowym punktem programu (przyp. produkty rafinacji ropy są znacznie droższe od ropy samej w sobie – eliminacja rafinerii bezpośrednio i wyraźnie przekłada się na rosyjski budżet). Rosyjska gospodarka mimo sporych trudności i ubożenia społeczeństwa niestety jeszcze długo zachowa zdolność prowadzenia wojny z obecną intensywnością. Paradoksalnie spychanie ludzi w długi skutkuje głównie nowym narybkiem szukającym prostego i patriotycznego sposobu na spłatę zadłużenia.

Na ten moment nie ma żadnych perspektyw na zakończenie konfliktu. Rosja wygrywa i przez to będzie dalej prowadzić wojnę. Do upadku Ukrainy daleko, ale też na pewno znacznie bliżej niż rok czy dwa lata temu."

To jest komentarz osoby, ktora byla na Ukrainie, jako ochotnik ewakujacy osoby z Donbasu, teraz siedzi w dronarstwie, ma wiedze bardzo fachowa. Rozmawia z wieloma Ukraincami, ma lepszy "intel" niz wiekszosc osob

@manstain

Piszesz jakby te rozmowy to juz czysta formalność i przyklepanie ruskich warunków. Przecież te same warunki były na wcześniejszych rozmowach i gówno z tego wyszło, mimo straszenia Ukrainy wstrzymaniem dostaw.

Nie dziel sasza skóry na niedźwiedziu

@Pstronk Myśle, że jet bliżej niż dalej.

Nie pamiętam czy to Syrski czy Zależny mówił, że na Ukrainie nikt nie chce oddać ani kawałka ziemi ale też nikt nie chce walczyć.

Inna bajka to, że Zalensku to absolutnie kompletny idiota ( o wcześniejszych jajach nie będę pisał) ale teraz kiedy Trump ewidentnie zrobił się bardziej pro ukriańsk, obiecał Patroty, sankcje na Indie itd. a Zalensy mu mówił aby spierdalał i ani kawałka nie oddadzą.

Wcale bym się nie zdziwił jeśli Trump się wkurzy "próbowałem ale sami widzicie, niech się dale napierdalają ale bez naszej pomocy" albo nałoży 100% sankcje na EU XD

@Only2Genders ależ ja nie twierdzę, że Ukraińcy miażdżą kacapów i jutro ich pogonią z Krymu, bo wiadomo, że tak nie będzie.

Jasnym też jest, że kacapy robią powolne, bo powolne, ale postępy, okupione ogromnym kosztem ludzkim i sprzętowym.

Jest takie pojęcie jak "pyrrusowe zwycięstwo", które jak ulał pasuje do kacapskiej sytuacji. Wygrywasz, ale nie czujesz się jak zwycięzca.

@FoxtrotLima Głównym celem rus

@manstain jaka 'rus'? z rusia rosja nie ma nic wspolnego - rowienie dobrze rownie dobrze mozesz rosja do 'uk' skracac.

@l33tv33n Będzie ciężko. Teraz oprócz gospodarki wojennej mają recesję i nic tego nie zmieni ale wciąż mają bezwładność.

Oby 2026 był jeszcze gorszy ale nie oszukujmy się że armia się zatrzyma. Jedyne co ją zatrzyma to masowe strajki ale to tak na 2027 o ile 2026 będzie tragiczny. Mniej więcej w tym czasie pojawią się poważne problemy z dobrami podstawowymi.

@BoTak to już chyba nie problem. Ruskie sprzedają już tą technologię Koreańczykom z polnocy ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@kodyak Masz na myśli plany i instrukcje czy same rakiety i głowice? To dość istotna różnica.

@BoTak nikt nie wie co do konca tam idzie ale wiadomo czego chcą koreanczycy

@Gustawff Tutaj mój ulubiony wkręt bo w swoim czasie na wykopie się kłóciłem z tamtejszymi "eskpertami" którzy za dużo Andromedy oglądali i im tłumaczyłem, że bankructwo Rosji, do którego za chwilkę miało dojść nie będzie miało żadnego znaczenia. Oni z ryjem, jak to, głupi jesteś (plus klasyka onuca, kacap, kopiejki itd.) potem Rosja oficjalnie zbankrutowała (przestała spłacać długi) i co ? I kuwa nic, absolutnie nic, dokładnie to co opisałem. Parę tygodni. potem były fachowe art. w The Guardia, że faktycznie bankructwo Rosji nie ma znaczenie i wojna się toczy dalej.

Wywołałem ich wszystkich ekspertów i oczywiście ciszaaaaa

Trochę jak tutaj, chyba pierwszy zacząłem pisać o gigantycznej dezercji w ukr. armii (i to bazująć TYLKO na ukr. źródłach) jak się na mnie miejscowe bosy rzuciły (plus klasyka) a potem wszędzie zaczęli o tym pisać, wywołałem i ciszaaaaa

beka, na całego.

@manstain oj tam, oj tam, zaraz dostaniesz film że ruskie na froncie motocyklami jeżdżą

@Gustawff HEY świetny argument i dokładnie o tym opowiadał pk.Lewandowski (on onucą nie jest) i generalnie uważał, że to nie jest aż takie idiotyczne a zresztą co podkreślała, że ukraińcy też to skopiowali od ruskich.

@Gustawff żeby doszło do bankructwa banki musiały by paść a to się nie stanie. Kraj zadłuży się po uszy ale te 2 najwazenisze ktore trzymają całą gospodarkę nie padną.

Przykłady krajów takich jak Wenezuela i Korea Północna pokazują że żeby zbankrutowac trzeba mieć z czego

Tak jak tu pisze Andromeda. Rosja ma jeszcze sporo możliwości żeby upodlic i ograbić swoich obywateli

@WysokiTrzmiel dokładnie, typowe wskaźniki makroekonomiczne nie mają tam sensu. Rusek może żreć trawę, byle to mogło pomóc zbudować 0.0001% czołgu. Trzeba ich dalej dociskać, aby i tej trawy zabrakło i zaczęli się buntować. Największa szansa dla cywilizowanego świata, to jak wybuchnęłaby wojna domowa (w co wątpię bo to durny uległy naród jak widzowie tv republiki). Druga szansa, to aby właśnie żarli dalej trawę i wyzdychali. Wtedy jak będzie im brakować ludzi, technologii i zasobów, to upadną.