"NIEMOŻLIWE, ŻE JESTEŚ NIEŚMIAŁYM INTROWERTYKIEM, PRZECIEŻ TY TAKI WYGADANY I ZABAWNY!"

<br />

Nosz k⁎⁎wa mać. Introwertyk to nie jest creep, który z nikim nie rozmawia, siedzi wiecznie w książkach i w domu. To nie jest przegryw w kolokwialnym tego słowa znaczeniu. To nie jest też osoba, która ma fobie społeczną.


Tak, umiem gadać z ludźmi, bo się tego nauczyłem (rodzice bardzo pomogli). Tak, umiem sypnąć żartem, ale robię to głównie dla siebie. Ale nie czyni mnie to ekstrawertykiem.


Nienawidzę, że ludzie używają słów, których znaczenia nie pojmują.


Przepraszam, miałem potrzebę wyrzucenia tego z siebie. TAK JAK EKSTRAWERTYK MUSI MI PI⁎⁎⁎⁎LIĆ CO JADŁ NA ŚNIADANIE I DLACZEGO TO BYŁO ZA⁎⁎⁎⁎STE.


#comniewkurwia #gownowpis #aidzpanwchuj

Komentarze (29)

Sweet_acc_pr0sa

@Jarem OK OSKI XD


taki to juz nasz zywot xD

Jarem

@Sweet_acc_pr0sa

A nawet mnie nie denerwuj, OSKI CO MŁODE CIPY RUCHA XD

Sweet_acc_pr0sa

@Jarem CIIII bo sie wyda xD


no i nie takie mlode, jak by sie dalo wolal bym mlodsze xD w sumie starsze tez, nie wybrzydzam xD

FriendGatherArena

@Jarem ale oni mają rację. c⁎⁎j z twoim introwertyzmem ale jak mozesz byc wygadany i zabawny jeśli jesteś nieśmiały?

Jarem

@FriendGatherArena

Skill.

Często udaje mi się nad tym zapanować i/lub ukrywać. Ale uwierz mi, że przy pierwszych spotkaniach z ludźmi to ja umieram wewnętrznie.

A jak nie udaje się zapanować, co zdarza się co raz rzadziej, to po prostu się zamykam i co najwyżej odpowiadam zdawkowo na pytania.

Gadanie z ludźmi to tylko skill i mozna go w pewnym stopniu oderwać od swojej osobowości

nobodys

@FriendGatherArena


Wiązanka samego charakteru i pewnie w jakimś stopniu mechanizm obronny.


Tak samo jak osoby z depresją się uśmiechają, tak samo jak osoby przerażone w niektórych przypadkach zaczynają się śmiać.


Też lubię śmieszkować (szczególnie dialogi), ale z drugiej strony i ograniczać kontakt.

FriendGatherArena

@Jarem jak na moje to popracowałes nad swoją nieśmiałością i coraz śmielej sobie poczynasz

zjadacz_cebuli

@FriendGatherArena introwertyzm nie ma nic wspólnego z nieśmiałością.

redve

@Jarem

Często udaje mi się nad tym zapanować i/lub ukrywać. Ale uwierz mi, że przy pierwszych spotkaniach z ludźmi to ja umieram wewnętrznie.

I feel you. Wiem jak się maskować w grupie, ale to nie znaczy że jest to dla mnie komfortowe

FriendGatherArena

@zjadacz_cebuli a i ja nic o introwertyzmie nie pisalem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Jarem

@FriendGatherArena

Robisz błędne założenie, że jak ktoś nie siedzi cicho w towarzystwie to nie jest nieśmiały.

W podstawówce chyba miałem największy okres nieśmiałości, a mimo to ciągle pytałem nauczyciela i zgłaszałem się do odpowiedzi - a w środeczku umierałem. Bo chęć zdobycia/sprawdzenia wiedzy przezwyciężała moją nieśmiałość.

I teraz jest dokładnie to samo. Na zewnątrz odnajduję się w towarzystwie, ale ciągle "słyszę" podszepty nieśmiałości.


Coś jak z tym, że boję się kolejek górskich za każdym razem jak wjeżdżam do góry. Autentycznie czuje strach. Po prostu mu się nie poddaje :)

FriendGatherArena

@Jarem doczytałem czym jest nieśmiałość i jakie objawy jej towarzyszą i podtrzymuję. jak mozesz byc wygadany i żartobliwy jak jesteś cały spięty w środku podczas mówienia? trzeba mieć luz, zeby byc wygadany i zartować (nie mówię tu o nerwowym hehe co zdanie)

Jarem

@FriendGatherArena

Otóż właśnie nie trzeba.

Umypaszka

@Jarem ehh mnie zawsze drażni jak wraca ten mem o introwertykach bojących się odezwać do człowieka albo zbierającego godzinami siły na wykonanie telefonu

introwetryzm =/= spierdolenie i fobia społeczna

NiebieskiSzpadelNihilizmu

No dzień dobry- też za każdym razem mam to samo. Fakt że nie mielę mordą non stop nie sprawia że że jestem jakimś introwertykiem albo mam fobię społeczną. Po prostu jak nie mam nic do powiedzenia w dyskusji to nic nie mówię zamiast ciągłego gadania "tak tak mhm no nooo no tak tak racja no tak zgoda mhm". Ale nie.

HolQ

@NiebieskiSzpadelNihilizmu taaa.. ja parę razy usłyszałem (z lekkim przekąsem) ze jestem "man of few words"


Jednej takiej znajomej odpowiedziałem właśnie mniej wiecej to co Ty napisałeś. Zrobiła pikachuface. Chyba jej sie lekko styki przepaliły, ze ktos moze mieć wyjebane i nie starać sie angażować w dyskusje, w ktore nie ma nic do wniesienia.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@HolQ to jest w ogóle dobry motyw- masz typa, który jest jakąś chorą wersją ekstrawertyzmu z adhd i wali ci tekst "powinieneś więcej wychodzić do ludzi i się odzywać". A ty jedyne o czym w tym momencie marzysz to chwila ciszy i relaksu jedyne co ci się ciśnie na usta to "a może to ty powinieneś usiąść na dupie i zamknąć mordę?". Co komu pasuje, ale mierzi mnie, że niektórzy nie rozumieją, że nie wszyscy lubią się bujać po klubach 24/7. Czy jestem introwertykiem? Chuj wi, może tak, może nie- lubię wyjść się spotkać ze znajomymi, wypić piwko i pogadać o pierdołach, ale nie mam takiego parcia, żeby to robić non stop.

HolQ

@NiebieskiSzpadelNihilizmu ja lubie sobie do klubu wyjsc, bardziej pochillowac pod ścianą niz tańczyć xD. Ale wolę jednak domówki. I na tych domówkach mam czasami tak, ze jak gadają ludzie o jakimś gównie to po prostu słucham I biernie uczestniczę. Bo na chuj mam cos mówić? Myślę ze introwertyzm I ekstrawertyzm sa zle rozumiane. Ludzie myślą o tym jak o czyms albo czarnym, albo białym. W rzeczywistości granice sa rozmyte. Jak kurwa wszystko na tym świecie. Nic nie jest tylko czarne lub tylko białe. A w szczególności cos tak skomplikowanego jak psychika i charakter. No moze poza ruskimi skurwysynami i pomarańczowa małpa zza oceanu xD xD oni sa w 100% "czarni" xD

Dudleus

@Jarem ludzie nie zrozumieją, że introwertyk po prostu lubi też samemu posiedzieć i tyle.

WujekAlien

@Jarem ja jestem introwertykiem i też mi ludzie nie wierzą w pracy, bo nauczyłem się krakać tak jak oni i kłapać dziobem o pierdołach bez sensu, ale nauczenie gówno small-taku zajęło mi pare lat

Jarem

@WujekAlien

Nie pasujesz do szufladki i wywołujesz u nich dysonans. Patologia

redve

@Jarem Mam to samo jak ktoś słyszy że mam aspergera / miałem kiepskie dzieciństwo, i mówi że po mnie nie widać.


Nie widać bo latami naprawiałem co było zepsute żeby jakkolwiek funkcjonować. To że po mnie tego nie widać jest jedynie dowodem na to że sie nie zabiłem, bo gdyby było po mnie widać to bym się nie mógł odnaleźć w społeczeństwie i równie dobrze mógłbym sie wylogować po narodzinach xD

Felonious_Gru

@Jarem ja się nauczyłem rozmawiać jak miałem fuchę kuriera

Budo

@Jarem tak jak inni nie rozumieją introwertyzmu, tak Ty nie rozumiesz ekstrawertyzmu. Najpierw ogarnij, a potem wal takie smuty.

Jarem

@Budo

Co ja takiego nie rozumiem w ekstrawertyźmie? Bo napisałem jedynie, że ja nie jestem ekstrawertykiem.


Edit: Dooobra, widzę. Chodzi Ci o ostatnią przypierdolkę? To nie jest opis ekstrawertyzmu, tylko szydera oparta o ludzi z mojego otoczenia ;)

Lemon_

@Jarem Po latach zaprzeczania temu przyznaję: jestem introwertykiem. Uwielbiam ludzi, piwko w pubie czy na grillu, ale też wydaje mi się, że mam tyle rzeczy do zrobienia i tak mało czasu, że często wolę zostać w domu i robić swoje.

To "swoje" to są samotne aktywności polegające na uczeniu się lub badaniu różnych rzeczy.

Hugs

Właśnie znajomi, często mi mówią, że nie jestem introwertykiem 😂 choć sam mam wrażenie, że jestem i to fest. Nie mam problemu, spędzać czas sam ze swoimi sprawami, na rolki też wolę sam wyskoczyć. Ale też bardzo lubię spędzać czas, z przyjaciółmi i gdzieś z nimi wyskoczyć. Możliwe, że to działa że jak ktoś do mnie zagada to nie ma problemu, ale sam się raczej nie odezwę do kogoś kogo nie znam.

W pracy mam koleżankę, która jest na drugim końcu skali, więc bardzo ekstrawertyczna. Lubię ją, ale czasem jak potrafiła znienacka krzykiem "czemu się nie odzywasz", to prawie zawału dostawałem 😂

DeGeneracja

@Jarem Ja jestem inteowertyczką z adhd. I weź tu ogarnij

Zaloguj się aby komentować