Przy okazji ostatnich wydarzeń w konsulatach ukraińskich wzięło mnie na rozmyślania dotyczące przymusowego poboru.

Kułeba mówił o zobowiązaniach wobec państwa, gdy korzysta się z jego dobrodziejstw i socjalu. Jakich? Co przeciętny Ukrainiec dostał od swojej ojczyzny, że tak chętnie uciekł z kraju?

Patrząc na to jak wielu z bogatych Ukraińców ewakuowało się na zachód i to jaka jest niechęć pozostałych Ukraińców wobec uczestniczenia w tej wojnie wydaje się, że państwo ukraińskie po prostu nie miało im nic do zaoferowania, jedynie zrobienie z obywatela chłopa pańszczyźnianego na rzecz oligarchów i ich dzieci...

I TU WRACAM DO MERITUM:
Z wiekiem przyszło mi na myśl, że hasełka o walce za ojczyznę i piętnowanie dezercji mają od małego na celu zrobienie z Ciebie (chłopie) człowieka który nie myśli racjonalnie, zaś emocjami.

Romantyczne bajki o walce za ojczyznę i Twoje otoczenie ma Cię emocjonalnie zmusić do uczestnictwa w wojnie, Ty masz czuć się źle próbując walczyć o SWOJE życie.

Majstersztyk socjotechniki praktykowany od dziesięcioleci jak nie setek lat

#changemymind #wojna #polska #polityka
b8eb8300-e26f-4e62-b74a-2b6e08f0078f
Belzebub

Równie dobrze można zapytać - a co dała II RP od 1918 r swoim obywatelom? Była jeszcze większa nędza i ubóstwo niż na Ukrainie a pomimo tego Polacy licznie stanęli do walki w 1920 z ruską swołoczą. I to w dużej mierze ochotniczo

d238cbe1-c014-42ce-89fd-65881ac0557b
argonauta

@Belzebub XDDD człowieku o czym Ty mówisz?


To był zryw niepodległościowy wobec zaborców.


Uciśniony naród zawsze się zbuntuje. POLSKI PRZED 1918 NIE BYŁO. Więc dopiero struktury miały być stworzone. Walczono o stworzenie struktur i wizję lepszego życia.


Przy obecnej elicie politycznej takiej wizji nie mamy.

Belzebub

@argonauta co Ty pierdolisz gościu jaki zryw niepodległościowy?! . W 1918 r powstała 2RP a w 1920 Polacy pogonili ruskich. Bitwa warszawska mówi ci to coś? BTW Ukraińcy teraz walczą aby nie być pod zaborem więc analogia jak najbardziej prawdziwa

argonauta

@Belzebub a, Ty o 1920 nie o 1918 XD


To wszystko zmienia, a może jednak nie... Jak dla mnie to była kontynuacja dzieła po odzyskaniu niepodległości. Walka o swoje co udało się przez dwa lata osiągnąć. Ukraina istnieje ponad 30 lat nie osiągnęła nic oprócz sporego zawłaszczenia państwa przez oligarchów.

Belzebub

@argonauta to już Ukraińcy niech mają pretensje do samych siebie. Oni mentalnie niczym się praktycznie nie różnią od ruskich. Ergo wraca temat jak bumerang - zawsze mogą się zrzec obywatelstwa. A historycznie najlepiej co wychodziło Ukraińcom to mordowanie bezbronnych cywili i palenie wiosek oraz współpraca z SS

LordNargogh

A co my dostalismy od swojej ojczyzny?

100mph

@LordNargogh edukacje, bezpieczenstwo, 500+ xD

LordNargogh

Za które płacimy swoimi podatkami.

Bajo-Jajo

@LordNargogh mi panstwo polskie zabiera pod grozba smierci 60% tego co zarobie

mrozny

@LordNargogh Jakby nie patrzeć - żyjemy w kraju, który jest w 15 % najlepszych miejsc do życia.

BilboBagosz

Państwo organizuje struktury administracyjne i społeczne, jedne robią to lepiej inne gorzej, ale jednak cały ten koncept tworzy pewną grupę, która może więcej niż pojedynczy człowiek. Jesteśmy do tego tak przyzwyczajeni, że tego nie zauważamy, ale to jest podstawowy benefit, który wymaga utrzymania przed agresorem.

argonauta

@BilboBagosz administracyjne i społeczne to zwykłe minimum, które utrzymywane jest z podatków, z których się człowiek wywiązuje - nie wymaga to obrony państwa bo wchodzi drugie państwo ze swoim wojskiem robi swoje porządki i gwarantuje ci to samo.


Co innego służba zdrowia, edukacja, obronność itp. - to jest już bardzo nierówne i o to można się zastanowić czy nie warto walczyć, jeżeli mieszkasz w Norwegii

AdelbertVonBimberstein

@argonauta wywołałeś: za polskie państwo bym nie walczył, za norweskie - zastanowił bym się.

Belzebub

@AdelbertVonBimberstein czyli po prostu u Ciebie to nie jest kwestia przekonań tylko pieniędzy

ZohanTSW

@argonauta

drugie państwo ze swoim wojskiem robi swoje porządki i gwarantuje ci to samo.


W przypadku Rosji jeszcze większa bieda, odcięcie od Zachodu, przystąpienia do Unii Europejskiej, być może prześladowania Ukraińców gratis xd zdecydowanie warte zastanowienia się.

ZohanTSW

Aha i jeszcze przymusowa mobilizacja w przypadku dalszych ataków na kraje bałtyckie xD

argonauta

@ZohanTSW czyli jeden ch... bo jak nie nasi to tamci to zrobią... to tylko pokazuje z jakich czasów i jakiej ideologio taka idea wyszła

ZohanTSW

Wybiórczo potraktowałeś moje komentarze. Nie jeden chuj, w obu przypadkach ludzie będą brani na wojnę, ale więcej niekorzyści niosą ze sobą rosyjskie rządy.

Rzeznik

@argonauta te benefity chyba nie są za darmo, bo obywatele danego kraju płacą (przynajmniej w większości) podatki

argonauta

@Rzeznik no właśnie, płacisz podatki, czyli wywiązujesz się ze swojego obowiązku wobec państwa, a potem i tak wrzucą cię w kamasze, c*#j że z Twoich podatków powstało wojsko zawodowe

Belzebub

@argonauta kurwa co gość pisze xD płacisz podatki czyli wywiązujesz się z obowiązków wobec państwa xDDDDD pokaż mi choć jedno państwo na świecie,gdzie jedynym obowiązkiem jest płacenie podatków

argonauta

@Belzebub a jakie inne masz obowiązki w USA, Francji, UK, Niemczech oprócz utrzymania państwa by realizowało swoje cele? Słucham, może to dodać coś do dyskusji. Z chęcią popolemizuję

Belzebub

@argonauta zajrzyj do ich konstytucji ja cię tu za darmo edukował nie będę

argonauta

@Belzebub to się typie zdecyduj czy chcesz dyskutować, czy krzyczeć. pytam o konkrety.

Belzebub

@argonauta ale to Ty postawiłeś tezę. Więc na tobie leży ciężar dowodu

mrozny

@argonauta Ale wiesz, że nigdy wojsko zawodowe nie wystarczyło do obrony danego kraju i zawsze potrzebne są rezerwy?

sasik520

> Majstersztyk socjotechniki praktykowany od dziesięcioleci jak nie setek lat


@argonauta setek niekoniecznie, w czasach, gdy przemieszczanie się i komunikacja nie były aż tak łatwe, jak dzisiaj, to mogło mieć znacznie więcej sensu. W XXI w. dzisiaj mieszkam w Polsce, za tydzień mogę być ustawiony w dowolnym kraju w EU, a w ciągu 6 - 12 miesięcy - w większości miejsc na świecie. 100 czy 200 lat temu mógłbym co najwyżej przeprowadzić się do innej wsi lub miasta, a i to byłoby wielkim przedsięwzięciem.


I dlatego n lat temu mogło mieć sens bronienie ojczyzny. Dzisiaj nie ma. Nawet, gdyby nie wiem co mi dawał kraj, najlepszą opiekę medyczną, super policję, niskie podatki, no raj na ziemi, to i tak wolę żyć w norze w kraju czwartego świata, niż leżeć na cmentarzu najlepszego państwa na świecie.

argonauta

@sasik520 o to to to. pisałem o "być może setkach lat" nie w kontekście Polski lecz świata, gdzie wykorzystywano te koncepty.


Fakt jest taki że ludzie nie walczyli nigdy o sztandary, a o lepsze życie. Czasem zbiegał się ten cel z konkretnym sztandarem

GordonLameman

„Do prostego człowieka” - Julian Tuwim.


Przeczytaj sobie


chpc w tym wypadku jest nieco inaczej - bo Ukraina walczy o istnienie.

argonauta

@GordonLameman Ukraina tak, jej obywatele tak średnio


Wiersz znam i lubuję.

Belzebub

@argonauta jej obywatele tak średnio? Co ty masz za odklejkę... Ty serio nie wiesz tego, że nie wszystkich stać nawet żeby z Ukrainy wyjechać? Czyli jak Ukraina przegra militarnie to będzie cała jak Buczą... Bo to Ukraińcy walczą o przetrwanie i przy okazji o swoją państwowość

argonauta

@Belzebub znam niejednego Ukraińca, każdy który spierdolił mówi to samo. Korupcja, oligarchia - nie ma o co walczyć, trzeba spierdalać ze słowiańskiego kręgu kulturowego, albo przynajmniej tego w którym pisze się cyrylicą...

Belzebub

@argonauta no to pójdźmy dalej - po chuj im ta państwowość skoro sami nie potrafią sobą zarządzić?

argonauta

@Belzebub sam sobie odpowiedziałeś na pytanie

BajerOp

@argonauta bardzo mi się podobają obowiązki wobec tworu w którym przypadkowo się urodziłem xD miłość do ojczyzn to głupota

tyle_slow

@argonauta idź na emigracje, poczuj sie pariasem i wtedy polubisz wlasne gniazdko w PL.


Szczególnie jeśli masz nawet dobre zarobki.

argonauta

@tyle_slow nie będziesz mi mówił jak mam żyć XD


a tak serio w Polsce jest stosunkowo dobrze i nie widzę innego miejsca do życia, może poza Norwegią, ale nie widzę, też powodów dla których miałbym umierać za ten kraj, tym bardziej, że finansuję już wojsko zawodowe, które jest uczciwsze wobec obywatela.


W dzisiejszym świecie pojęcie państwowości w tej formie wyczerpuje się. Łatwo jest zmienić miejsce zamieszkania. Wojny nie mają aktualnie związku z dawnym patriotyzmem i poczuciem przynależności do społeczności, lecz bardziej z zarobkami politycznych kast i koncernów.

tyle_slow

@argonauta też średnio chce umierać za ten kraj niespecjalnie też chcę kogoś zabijać;)


dlatego trzeba go rozwijac i ladowac hajs w tooooooooony rakiet;) aby się nie oplacalo ruszać.

BilboBagosz

@argonauta W wojnie nie chodzi o to, żeby umrzeć za kraj, tylko żeby przeciwnicy umarli za swój.

976497

@BilboBagosz 

W wojnie nie chodzi o to, żeby umrzeć za kraj, tylko żeby przeciwnicy umarli za swój.

Tak jest w innych państwach, a nie w Polsce. Sprawdź sobie polską przysięgę wojskową. W polskim wojsku nadal panuje PRL i sowieckie zasady.

libertarianin

Może trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro?


Kiedyś też myślałem że bym spierdolił ale chyba lepiej spakować żonę i dzieci, potem sobie sprzęt do lasu i przyłączyć się do partyzantki albo wotowcow

Konto_serwisowe

Nie wiem co komu dała, lub nie Ukraina. Jednak gdy jej nie będzie, tamtejsi dostaną jeszcze mniej. Przecież jeśli teraz Rosjanie zdobyliby Kijów, to zrobią im to samo, co nam w Warszawie na Pradze.

bishop

Ostatnio nie patrzę na to z perspektywy co dostałem żeby walczyć ale co mógłbym stracić. Rodzina i wysiłek tych którzy walczyli kiedyś o to żebyśmy teraz mogli sobie pić kawkę w domach spokojnie ciesząc się wiosną w Polsce to te najważniejsze rzeczy, które do mnie przemawiają za obroną kraju.


Podejrzewam, że podobnie myśli większość walczących na froncie w Ukrainie.

argonauta

@bishop myślisz, ale czy tak jest? dziś wystarczy wyjechać do sąsiedniego kraju i dalej będziesz spokojnie popijał kawkę. Myślę, że przodkowie woleliby już żeby nikt z potomków nie ginął za ziemię, jeżeli jest możliwość nie ginąć i żyć w godnych warunkach gdzieś indziej.

bishop

@argonauta oczywiście, że tak jest. Nasi przodkowie bardziej by woleli żeby ich prawnuczęta nie były zabijane i gwałcone na własnej ziemi i to mi wystarcza.


Jak to widzisz? Wjeżdżają ruskie śmiecie i robią co chcą a Ty odmawiasz walki z nimi bo ktoś sobie by życzył żeby na świecie był pokój? XD powiedz to najeźdźcom to Cię najpierw wyśmieją (o ile zrozumieją) a potem zabiją.

mrozny

@argonauta Gdzieś indziej na wygnaniu? Jako zawsze obcy? Nie lepiej obronić własną ziemię przed nieprzyjacielem?

argonauta

W dzisiejszych czasach "własną ziemię" możesz mieć wszędzie. Równie dobrze daleko od wszelakich konfliktów ludzi u władzy którym to obojętne jak zginiesz.


Dlaczego "zawsze obcy"? Wyjedź, pozwiedzaj. Wielu ludzi wyjechało w różne zakątki świata, a polskich imigrantów możesz spotkać wszędzie. Władzy na rękę takie myślenie jak Twoje. Wszędzie zagrożenie, tylko u nas jest cudownie.


Nie powiem, aktualnie jesteśmy jednym z najbezpieczniejszych zakątków świata do codziennego życia (niestety poza bezpieczeństwem militarnym), ale nie jest to czas gdzie wszędzie czychają na ciebie zwolennicy OUN-UPA.


Wystarczy poszukać takich miejsc.

pokeminatour

To nie tylko te hasełka, to cała historia która jest polityczna i słuzy określonym celom. Zawsze zawyża się liczbę ochotników, a chociażby czytałem o tym że warszawscy studenci podczas bitwy warszawskiej dostali propozycje bycia ochotnikiem nie do odrzucenia (nie pamiętam już zrodła). Mówi się o wojskach zaporowych jakby to była tylko i wyłącznie ruska myśl techniczna, o dezercji nie mówi się wcale, ona istnieje tylko u wroga. Czesto robi się fikołki w celu wykazania że ten atak to była obrona. Zawsze NASZE czyny są szlachetne a ICH są niegodziwe. Wystarczy wejść na Wikipedię i poczytać dana wojnę w różnych językach.


Historię tą powszechną trzeba traktować jak opis jakim państwem chcielibyśmy być a nie jakim byliśmy. A ludzie są, byli i bedą tylko ludźmi, zmieniają się co najwyżej normy kulturowe. Każda większą wojne prowadzi się za pomocą poborowych a nie ochotników, poborowych na których stosuje się kij a nie marchewkę. Podczas W sam się zgłosisz lub zaciągną cię siła, pewnie zginiesz ale historia opisze ciebie jako grupę jako patriotów dumnie umierających za ojczyznę, mówiąc że teraz to takich ludzi nie ma chyba że wojnę się przegra, wtedy historię napisze wróg a ty zamiast bohaterem będziesz w niej bandytą.

Czokowoko

Generalnie jeśli dobrze pamiętam to pojęcie "my, naród" nie istniało do czasów rewolucji francuskich. Wtedy za bardzo cie nie obchodziło kto rządzi z perspektywy miniona, ot jak miałeś pole to czy to wróg czy swój i tak wbili ci na wioskę, zabrali zapasy w imię wojny i cała resztę inwentarza.


Dopiero po tym okresie wytworzyło się pojęcie ludzi jako narodu, czyli przynależności i jego obrony.


No i teraz moje pytanie, czy rola panstwa ewoluowała do tego co znamy dzisiaj ze względu na oddolne ruchy z tym wiązane, czy jednak musiała sie adaptować do sytuacji żeby wykorzystać potencjał tego że ludzie chcąc bronić swojej ojczyzny i móc skorzystać z takiego zasobu?


Mam wrażenie że po tych 200 latach powoli wracamy do tamtego miejsca, oczywiście nie 1:1. Teraz rolę w konfliktach i nie tylko odgrywać będzie technologia a nie masa i tego nie da sie juz wyrównać zaciągając 2x więcej ludzi w kamasze.


Może bredzę ale jestem ciekaw waszych opinii w temacie.

m-q

Płacę podatki w wysokości znacznie przekraczającej moje korzyści, wynikające z tego. Nie mam wobec nikogo żadnych zobowiązań.

mrozny

@m-q I myślisz, że tylko chodzi o podatki?

m-q

@mrozny jeśli to są "tylko podatki", to czemu nie są dobrowolne? To jedyna rzecz, którą robię pod przymusem. Państwo wobec mnie nie robi niczego pod przymusem, więc i tak nie ma tutaj zachowanej równowagi.

mrozny

@m-q Jakby podatki nie były przymusowe to byś je płacił?

m-q

@mrozny istnieją też nieprzymusowe i tak, płacę je i ja, i Ty

argonauta

@m-q ewidentnie @mrozny jest albo młody, albo nie może się pogodzić z tym, że ludzie mają po co żyć i wybierając rodzina lub ojczyzna wybierają rodzinę

mrozny

@argonauta I później z rodziną żyć na wygnaniu całe życie jako obcy? Można i tak.

argonauta

@mrozny lepiej żyć z rodziną na obczyźnie niż nie żyć wcale

mrozny

@argonauta A kto mówi, że masz zaraz umrzeć? Obrona swojego kraju nie wiąże się z Twoją śmiercią - to Ty masz zabić agresora, nie on Ciebie.

Pouek

@argonauta Zasadniczo rozchodzi się nie tylko o to co tu i teraz, ale co po wojnie. Niektóre bananowe cwaniaczki sobie wrócą i będą chcieli korzystać z tych samych praw co weterani, którym ujebało nogi pod Bachmutem. I z wszech miar uzasadnione będzie niezadowolenie tych drugich z powodu koegzystencji z takimi odpadami, które będą występować o świadczenia i kandydować na stanowiska. Bo z jakiej racji? "Gdzie byłeś synku i co robiłeś jak cofaliśmy się spod Awdijiwki że teraz domagasz się równego traktowania?"

BoTak

U nas będzie to samo. Osoby niewykształcone oraz biedota pójdą na przemiał bo Polska umie tylko w partyzantkę, a te czasy przy obecnej technologii już dawno minęły.


No i druga ważna sprawa to właśnie odpowiedź na pytanie. Co nasz kraj oferuje oferuje swoim młodym obywatelom płci męskiej? Dokładnie to samo co Ukraina czyli absolutnie nic. No chyba, że liczymy nakazy, zakazy, podatki, traktowanie jak człowieka gorszego sortu, dyskryminację, brak równouprawnienia oraz przywilejów takich jakie mają kobiety i imigranci.


Naprawdę, inteligenty mężczyzna mający chociaż trochę oleju w głowie nie będzie walczyć za ten kraj bo po prostu nie ma za co i nie warto.

Bajo-Jajo

@argonauta pomysl dlaczego pobor konczyl sie na 28 roku życia

co by zrobil 30 latek jakby 22letni kapral kazal mu śpiewać o dupie maryni albo czolgac sie po betonie?

nie ma wiekszej glupoty niz wspieranie panstwa polskiego

Ilirian

Mnie ciągle smuci jak bardzo dehumanizuje się mężczyzn. Tyle się nasłuchałem że życie ludzkie jest najważniejsze że człowiek w swoim życiu powinien mieć jakiś ważny cel a nie żeby się tylko nażreć jak zwierze a tu przychodzi wojna i wracamy do mięsnych szturmów rodem z I wojny światowej. Nie chcę być częścią społeczeństwa które oczekuje ode mnie bym zdechł w okopie.

Pan_Buk

@argonauta Mnie zdołowała ta wczorajsza informacja, że polskie władze będą uczestniczyły w brance, chociażby odmawiając Ukraińcom prawa do normalnego życia. Oni tu normalnie pracują, płacą podatki, może nawet posyłają pieniądze swoim rodzinom, a my ich posyłamy na rzeź. Skoro zginęli już wszyscy ochotnicy, gotowi umierać na ojczyznę, to może taki jest los Ukrainy?

Przykre, że ktoś np. studiował, zdobywał doświadczenie zawodowe, budował dom, płacił sumiennie podatki, a wszystko co ma mu do zaproponowania jego państwo to: "masz tu karabin, będziesz teraz siedział w tym okopie". Może właśnie on bardziej by się przydał swojemu państwu pracując w zawodzie i płacąc podatki, niż strzelając po raz pierwszy w życiu z karabinu?

No i ta obojętność Zachodu na cierpienia Ukraińców, jakieś rozkminy czy to Ukraińcy czy Rosjanie mają rację w tym "konflikcie", jak się mówi w zachodnich mediach. Morale Ukraińców byłoby wyższe gdyby cały świat rzucił im się z pomocą, wysłał najlepszą broń jaką mają i jednogłośnie potępił r0sję. A tak mogą mieć poczucie, że giną na marne i nikogo to nie obchodzi.

Belzebub

@Pan_Buk obojętność zachodu? Cały świat nie rzucił się z pomocą? Jesteś trzeźwy?

BoTak

@Pan_Buk 


Oni tu normalnie pracują, płacą podatki, może nawet posyłają pieniądze swoim rodzinom, a my ich posyłamy na rzeź

Nie my, tylko ich państwo i władza oraz przede wszystkim Rosja. Poza tym państwo powinno dbać o swój własny interes, a nie cudzy. Polska już nie raz przejechała się na byciu dobrym samarytaninem. Świat i życie są brutalne, ale ludziom było przez ostatnie lata tak dobrze, że o tym zapomnieli. I tak zrobiliśmy dla nich bardzo dużo i de facto uratowaliśmy dużo facetów nie zawracając ich z powrotem po tym jak przekupili strażników na przejściach granicznych.


Skoro zginęli już wszyscy ochotnicy, gotowi umierać na ojczyznę, to może taki jest los Ukrainy?

Skoro zginęli to już przegrali.


Może właśnie on bardziej by się przydał swojemu państwu pracując w zawodzie i płacąc podatki, niż strzelając po raz pierwszy w życiu z karabinu?

Tak, a na froncie będą walczyć krasnoludki i kobiety No odpowiedz sobie kto będzie walczył i strzelał z tej broni jak faceci będą w krawacie pracować w biurowcach. Co im po tych milionach zarobionych na obczyźnie jak nie ma komu ich wykorzystać. Nie ma jeszcze autonomicznych androidów żeby zastąpiły facetów na frontach niczym w Terminatorze.


No i ta obojętność Zachodu na cierpienia Ukraińców, jakieś rozkminy czy to Ukraińcy czy Rosjanie mają rację w tym "konflikcie", jak się mówi w zachodnich mediach.


Nie no naprawdę? Gdyby nie pomoc Zachodu to oni już dawno byli by pod ruskim butem. Poza tym wojna to biznes więc każdemu jest na rękę by przeciągać ten konflikt jak najdłużej aż do momenty gdy nie będzie już wyjścia i trzeba będzie reagować. Na nasze nieszczęście stanie się to dopiero jak Ruski dojadą państwa buforowe w tym nas bo takim państwem właśnie jesteśmy. Dopiero jak nas zgnoją i podjadą pod granicę niemiecką inne kraje ruszą dupska, a do tego czasu będą trzepać kasę na sprzedawaniu broni, dawaniu pożyczek, kupowaniu surowców za grosze od krajów z sankcjami oraz krajów takich jak Ukraina które się bronią.


Tak to działa nasz świat ludzi. Jest bezlitosny i okrutny, a skoro taki jest to nasz kraj powinien się nachapać na tej wojnie ile się da ponieważ inni zrobią dokładnie to samo gdyby to samo przydarzyło się nam.

Pan_Buk

@Belzebub Kolego, tylko w tym jednym wątku okazałeś brak szacunku kilku osobom. Napisałeś m.in. "co ty pierdolisz gościu", "Co ty masz za odklejkę" itp. To nie Wykop, tutaj panują trochę inne zasady dyskusji, więc nie wróżę Ci zbyt wielu odpowiedzi na Twoje posty, bo ludzie będą Cię dodawać na czarną listę, tak jak właśnie ja to robię.

Belzebub

@Pan_Buk skoro ktoś pisze ewidentne brednie to tak reaguję. Jeśli cię razi mój sposób bycia i prostolinijność to wrzucaj na czarną nie zapłaczę

Veesper

Dla mnie to jest nie pojęte, żeby w XXI wieku toczyć wojny. Zamiast skupić się na np. eksploracji oceanów, kosmosu, rozwoju medycyny wspólnymi, międzynarodowymi siłami to nie, lepiej się napierdalać gdzieś w polu.


A wcielanie kogokolwiek siłą do wojska i wysłanie na wojnę to już w ogóle powinno podchodzić pod sąd w Hadze. Jest wojsko + ochotnicy i koniec. Karmienie pustymi hasłami typu honor, ojczyzna bla bla bla może i było dobre ale 100lat temu.

mrozny

@Veesper Twoje podejście jest infantylne. Nikt nie pozwoli na zajęcie danego kraju przez agresora, bo skończyło się wojsko zawodowe i ochotnicy. Po to są właśnie rezerwy, by móc dalej się bronić.

Veesper

@mrozny Może i dla Ciebie infantylne, ale ja cenie swoje życie i życie mężczyzn u mnie w rodzinie bardziej.

mrozny

@Veesper Tchórzliwe podejście, ale rozumiem, masz prawo do swojego zdania.

Veesper

@mrozny Totalnie nie rozumiem Twojego toku myślenia. Nie wiem co jest tchórzliwego w chęci życia. Potrzebuję męża przy sobie, moje dziecko potrzebuje ojca przy sobie i jest mi obojętne czy będziemy tu czy gdzieś w innym miejscu na świecie. Jak by coś miało nam zagrozić to wyjeżdżamy i zaczynamy życie gdzie indziej. Ważne, że razem.

mrozny

@Veesper A kraj pochodzenia? Każdy ma wyjechać i nikt nie ma bronić swojej ojczyzny? Jeśli tak by każdy postąpił to zaraz zostałby zaatakowany kraj do którego uciekłaś. I co dalej? Dalsza ucieczka?


I masz rację, wojny są dziś niepotrzebne, szczególnie w Europie. Ale co zrobić, jak mamy nienormalnego sąsiada? Daj się znów zniewolić? Powiedz to Ukraińcom.

sebie_juki

@argonauta majstersztyk od czasu poboru do wojska.

W czasach dawniejszych umowa społeczna była prosta: szlachta ma przywileje, bo szlachta nas broni. Dlatego "nie przyjęły się" u nas pacyfistyczne ruchy religijne typu arianie. Szlachcic, którzy jest pacyfistą to jak nieruchająca się prostytutka - tzn nie wiadomo dlaczego nadal miałby być szlachcicem.

Zaloguj się aby komentować