Próby cenzury internetu

@Tomekku naucz obsługi takich rzeczy przeciętnego użytkownika internetu

jak coś wymaga już 2 kliknięć tzn że jest zbyt skomplikowane by tracić na to czas

@VonTrupka ale dla nas to w sumie dobra opcja, internet stał się czym się stał że względu na swoją prostotę. Za dawnych czasu trzeba było gimnastyki i to powodowało, że tylko zapalency tam było i kontent był pierwszej klasy.

@Tomekku tych zapaleńców też trzeba było nauczyć obsługi i pokazać im co w trawie piszczy

jednak w ich przypadku - tj. ludzi chcących - nauczenie jest błyskawiczne

a przy normalnym zjadaczu chleba głową muru nie przebijesz

dlatego społecznościówki na 1 kliknięcie są topowymi miejscami "wymiany wiedzy"

dla mnie problem stanowi dostęp do wiedzy, rzetelnej, sprawdzonej i potwierdzonej

ta została wyparta przez płytkie i gówniane jakościowo treści, na któych odfiltrowywanie i sprawdzanie faktycznego stanu rzeczy nie mam już po prostu sił

dużo rzeczowych informacji przeniosło się z treści pisanych na widło, ale mnie to nie jara bo rzeczowe informacje w cholerę trudno odnaleźć - tutaj dzięki praktycznemu monopolowi YT/G. Co gorsza na 1-3min treści tracę 7-10 na jakiś szajs, który mnie kompletnie nie interesuje. A jakakolwiek wymiana informacji w postaci komentarzy pod video to jest nieporozumienie.

i tak jak ponad 10 lat temu byłem całkowicie przeciwny tzw. internetowi2, do którego dostęp miał być odpłatny

tak teraz chętnie wykupię abonament na dostęp do sieci, której użytkownicy i firmy będą serwować rzetelne informacje

na ten moment pozostaje jako takie novum w postaci technologii openai, niemniej jednak darmowy dostęp bazuje na na kilkuletnich danych - co w dobe pędzących zmian i postępu nie jest dla mnie rzetelne - a 20$ za treści których i tak nie będę w 100% pewien, nie korzystając z tej technologii zbyt często to nie jest mała kwota.

@Piotr_Chlopas podziękujmy ludziom z wysokim IQ za to, że wymyślili takie rzeczy i zwyczajnie chcieli dzięki temu zarobić

@prosto_w_srodek_dupy Na głupich zawsze się zarabia.

@VonTrupka CDA wystartowało jako piracki serwer, tam nawet nazwa nie była przypadkowa, bo specjalnie nazwali serwis tak, żeby się kojarzył z... CD-Action. No tylko potem jak oberwali pozwami za hostowanie pirackich treści, to całkowicie zmienili formułę, filmy można legalnie obejrzeć po opłaceniu dostępu, a jeśli tylko wydawca stwierdzi, że jego treść jest tam nielegalnie i to zgłosi, to materiał jest od razu usuwany krótko mówiąc z serwisu, który niczym się nie różnił od dawnego chomika stał się normalnie działajacą legalnie stroną. Której jak się okazuje ostatnio odjebało od tego legalnego sukcesu i zaczęli białorycerzykować.

To tutaj jest całkowicie czymś innym, bo C+ najpierw stwierdził, że autor trzyma na swojej stronie jakieś ich treści, a po tym, jak je usunął... po prostu sobie stwierdzili, że jednak nie i dalej grali w tą głupią gierkę próbując na końcu jeszcze zrobić wrogie przejęcie całej strony na poziomie dostawcy. No bo czemu nie.

Też na to zwróciłem uwagę.

A dodatkowo na dole konto bankowe do wpłat...

@Klopsztanga Raczej ilość wodotrysków i brak optymalizacji sprawia, że nie opłaca się hostować stron. Programiści zamiast napisać prostą funkcję wolą użyć dużej sprawdzonej biblioteki, lub 30 innych funkcji z bibliotek pokrewnych. Dodatkowo strona musi zawierać tony metadanych dla wyszukiwarek internetowych. Z resztą, docieramy do miejsca w którym zamiast tekstu mamy wideo 4 k z tym tekstem.

@Fulleks u nas koszt samej aplikacji to mały procent do ceny baz danych, etl, storage itp.

@Klopsztanga teraz są bardziej energooszczędne i dużo wydajniejsze urządzenia gdzie 2-10W to tyle co jedna ledówa

a co do treści, to użytkownicy nie mają nic przeciwko reklamom w treści artykułu

ale pazerność wydawców nie poznała jeszcze granic, więc gównoartykuliki na ledwo 1 stronę A4 tekstu gdzie upchniętych jest 20 reklam to ja sikam adblockerem prostym :]

@VonTrupka problem jest taki, że jak masz treści na pograniczu legalności, to adsense wypnie 4litery i inne wielcy reklamodawcy. Więc pozostają ci co mało płacą a wymagają większych reklam.

@VonTrupka Pazewność wydawców jest hamowana właśnie przez piractwo. Oferta Netflixa, HBO, Disneya musi być konkurencyjna, inaczej ludzie znajdą swoją starą piracką czapkę. Swoją drogą IMO właśnie niskie ceny za VOD, Muzykę spowodowały spadek piractwa.

@Fulleks ja bym śpiewał że wygoda użytkowania, dostępność, łatwość obsługi i wysoka jakość materiału

no ale jak kto uważa

zresztą, gro ludzi jest gotowa płacić za dostęp do materiałów, ale każdy ma swój pułap, więc i ta pazerność została trochę przyhamowana. Tu coś te internetowe ankiety jednak wskórały.