Polscy naukowcy testują, jak bez leków powstrzymać starzenie, zredukować otyłość i poprawić zdrowie metaboliczne

@dildo-vaggins cholesterol jest niezbędny dla mózgu, ale zbędny dla krwi.

@b0lec a najlepiej coś pośrodku, w miarę długie i w miarę dobre życie

@HmmJakiWybracNick jakby się tak dalo, jak zobaczysz niektórych emerytów z zagranicy co se jezdza po świecie to faktycznie chciałoby się dożyc emerytury 😉

@b0lec No właśnie, fajnie dożyć starości w dobrym zdrowiu żeby sobie można było pokorzystać pojeździć po świecie a nie po lekarzach

@b0lec w sensie zabawa i ruchanie jest zabronione w zdrowym stylu zycia? Damn!

@b0lec bo możliwe że włączenie do diety jednego czy dwóch składników może zmienić jakość i długość życia

@cremaster kazda duza ryba jest pelna metali ciezkich. Im wieksza ryba tym wieksza akumulacja.

@bartek555 coś o tym wiesz bo pewnie je tam ze statku dokarmiasz arsenem i ołowiem.

@bartek555 to prawda ale te z Bałtyku są szczególnie skażone metalami ciężkimi w porównaniu z innymi zbiornikami bo Bałtyk jest dosyć płytki i nie ma dużej wymiany wody z oceanem. Do tego przyjmuje od cholery ścieków przemysłowych.

Nie na darmo kraje skandynawskie zakazują wręcz kobietom w ciąży jedzenia ryb z Bałtyku.

@cremaster a widziales kiedys hodowle lososi w norwegii? Ilosc antybiotykow jaka jest wpierdzielana do wody, zeby te ryby nie chorowaly?

Ja ogolnie ryb nie jem, bo to dla mnie syf. No chyba, ze czasem sie na lososia skusze albo tunczyka, ale rzadko. Co innego jak chlopaki wyciagna na srodku oceanu ;)

@bartek555 widziałem dlatego mam podobne podejście.

@bartek555 @cremaster to już lepiej nie oglądajcie fermy kurczaków i świń, bo zostaniecie weganami

koło fermy kurczaków zawsze tak jebie padiną że zwala z nóg, że mam wrażenie że czuję ten smród w mięsie, jak nie będzie mocno zasypane przyprawami to nie zjem, bardzo rzadko jemy

fermy świń nie lepiej

jedynie krowy jako tako, to jedyne mięso jakiego proces produkcji nie budzi we mnie obrzydzenia

no i ryby, bo nie widziałam hodowli, niech tak zostanie bo jeść coś trzeba XD

@GazelkaFarelka no nie wiem, mam niedaleko siebie ferme co tez dla kfc robi i nic nie jebie (kolegi ferma)

@bartek555 może dobre filtry i wentylatory mają, niestety te kilka ferm które miałam przyjemność gdzieś tam mieć w okolicy mieszkając w różnych regionach Polski, obrzydziło mi kurczaki na resztę życia

@cremaster metale ciężkie trzeba w tych czasach uzupełniać, bo mamy okropny deficyt. Zabrali nam ołów z zabawek i paliwa do poloneza, więc potrzebna jest suplementacja. Ryby to doskonałe źródło

@pss8888 Krzysztof Ibisz mówił, że 5 posiłków dziennie, fitness, sport.

@pss8888 jak to sie ma do diety watrobowej gdzie jesz co 3h, przy zalecanej liczbie posilkow 4-5? I to wlasnie w niej Mamy zasade mniej ale czesciej? Ta dieta jesli sie nie myle jest rowniez zalecana dla ludzi z insulinoodpornoscia poniewaz nie ma zbyt duzych wyrzutow insuliny po posilku, a skoro piszesz ze lepiej rzadziej ale wiecej to wyrzuty te beda wieksze?

@konski Tak się ma, że zalecają tą dietę od czterdziestu lat a ludzie są coraz grubsi i ilość cukrzyków rośnie, więc chyba pora sobie tym dupę podetrzeć.

Na zdrowy chłopski rozum (chociaż raczej staram się go nie używać, bo potrafi sprowadzać na manowce), czy ktoś "leczy" nietolerancję glutenu czy laktozy nakazem wpierdalania powyższych 5 x dziennie? A nietolerancję węglowodanów usiłują leczyć od czterdziestu lat nakazem wpierdalania 5 x dzienie węglowodanów.

Jeżeli ktoś w teście obciążenia 75 g glukozy ma glukozę 190 po 2 godzinach, to dlaczego na diecie "cukrzycowej" każdy posiłek składa się z 80-100 g węglowodanów (które są redukowane do glukozy) i jaką będzie miał glukozę 2 h po posiłku na takiej diecie? Zrób takich 5 posiłków dziennie co 3 godziny i masz 15 godzin na dobę z glukozą pod 200. A potem ojoj, niestety u pana dieta nie działa, cukry nadal wysoko, proszę insulinka. No kurwa gdybyśmy mogli tylko dowiedzieć się czemu po jedzeniu dużej ilości (wielo)cukrów masz wysoki poziom cukru we krwi, niesamowita sprawa, co?

Jest już masa nowszych badań, gdzie jest wykazane, że diety low carb czy ketogeniczne, ze zredukowaną liczbą posiłków, są dziesięciokrotnie bardziej skuteczne, zarówno pod względem redukcji masy ciała jak i wycofania insulinooporności.

@GazelkaFarelka nie wiem, nie przekonuje mnie to. Jednak myślę to jak ktoś powinien jeść powinno być indywidualnie oceniane. Ja mam stwierdzona insulinoopornosc. Przy czym jestem chuda a jakiś czas temu jeszcze miałam niedowagę. Wszystkie czasy które wspominam np studia gdzie jadłam dwa lub trzy posiłki dziennie kojarzą mi się z tzw śpiączka spożywczą i zmęczeniem po jedzeniu. Teraz zmęczenie też się zdarza, mimo że jem 5-6 posiłków dziennie, ale znacznie rzadziej i to co poprawia mój stan to jedzenie zawsze o tych samych porach i z odstępami. Jasne chciałabym jeść rzadziej ale dla mnie na przykład aktualne ważne jest żeby przytyć. Choć nie wyobrażam siebie powrotu do posiłków dwa razy dziennie. Dodatkowo nie wyobrażam siebie przyjąć ok 1800 kcal w dwóch posiłkach, mój brzuch na raz by tego nie strawił, więc znacznie lepiej się czuję trawiąc mniej kcal a częściej. Za to mój przyjaciel je jeden max 2 posiłki dziennie i czuję się świetnie, w przeciwieństwie do sytuacji gdzie starał się jeść częściej i mniej.

@Cori01 Tak, zgodzę się z tym że dieta powinna być oceniana indywidualnie, dobrana do celu jaki chcesz osiągnąć i trybu życia, jaki prowadzisz. Tutaj w domyśle rozmowa jest o osobach insulinoopornych, które mają problem z nadwagą i chcą schudnąć.

To w sumie oczywiste, że inaczej jesz jak chcesz schudnąć, a inaczej jak chcesz przybrać na wadze. Dwa posiłki są dobrym pomysłem przy diecie redukcyjnej np. 1300 kcal (jak u mnie), bo gwarantują mi, że przynajmniej 2x dziennie najem się do syta, a resztę jakoś przepękam. Przy rozdzieleniu tego na 5 posiłków, byłaby wiecznie głodna i wkurwiona.

Jeżeli chcesz przybierać na masie, to kilka posiłków to dobry pomysł.

@Enzo A taki tran norweski z dorsza, to się nadaje czy też pędzone jak łososie?