
Pozwolenie lub rejestracja – takie rozwiązania rozważa MSWiA w odniesieniu do broni czarnoprochowej, którą dziś może bez problemów kupić niemal każdy. Zdaniem ministerstwa stanowi ona coraz większy problem społeczny. Czy dostępne statystyki to potwierdzają?
W marcu w Obrzycku w woj. wielkopolskim 34-letni mężczyzna zabił 46-letnią swoją byłą nauczycielkę. Kobieta zginęła na progu własnego domu, a po oddaniu strzału sprawca zabił się na oczach matki ofiary. Na miejscu zbrodni funkcjonariusze znaleźli trzy sztuki broni czarnoprochowej, którą w Polsce może kupić właściwie każdy, nie posiadając na to żadnego pozwolenia. To się może zmienić. Nad ograniczeniem dostępu do broni czarnoprochowej pracuje MSWiA.
Tak wynika z odpowiedzi na interpelację posłów KO Iwony Krawczyk i Adama Krzemińskiego, której udzielił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek. Napisał, że „rozważane jest wprowadzenie pozwolenia na posiadanie omawianego rodzaju broni” lub obowiązku „rejestracji broni czarnoprochowej, podobnie jak ma to miejsce w przypadku broni pneumatycznej”. Dodał, że o takich rozwiązaniach dyskutuje specjalny zespół w MSWiA. [...]
#wiadomoscipolska #bron #bronpalna #mswia #rzeczpospolita