
Policjantka z Tarnobrzega: Przed nikim nie ukrywałam się pod kołdrą, a mój partner nie jest pseudokibicem
EchodniaW nawiązaniu do TEGO znaleziska. Po medialnym linczu, głównie w mediach społecznościowych, wywołanym wpisem Zbigniewa Stonogi, w Kanale ZERO do całej sprawy odniosła się policjantka z Tarnobrzega. Zaprzeczyła większości informacji krążących w internecie.
Przyznała, że faktycznie znajdowała się w mieszkaniu, do którego weszli policjanci z nakazem przesłuchania. Należy ono do jej partnera, a ona już wówczas z nim mieszkała i wciąż mieszka: Sytuacja miała miejsce prawie już rok temu. Tak, doszło do takiej sytuacji. Jednakże chciałam zaznaczyć, że ten domniemany pseudokibic jest moim partnerem, z którym zamieszkuję. Ja w tym czasie tam zamieszkiwałam. Przyznała, że faktycznie ma męża, o czym wspominano w wielu komentarzach, ale od 1,5 roku żyje z nim w separacji. Pytana o to, że jej partnera w mediach przedstawiano jako pseudokibica, odpowiedziała: Z niego taki pseudokibic, że chyba na ostatnim meczu był kilka lat temu" Dodała, że jest on osobą niekaraną i podczas przeszukania policjanci nie znaleźli niczego, co mogłoby świadczyć o jego problemach z prawem. Na chwilę obecną pozostaje osobą, która nie figuruje w rejestrze karnym.
#wiadomoscipolska #tarnobrzeg #policja #kanalzero